Niezaszczepieni nie kupią biletów na skoki narciarskie. RPO chce wyjaśnień od PZN

Polska
Niezaszczepieni nie kupią biletów na skoki narciarskie. RPO chce wyjaśnień od PZN
wikimedia/Piotr Drabik from Poland
Na zdjęciu Wielka Krokiew w Zakopanem.

Po skargach, że bilety na skoki narciarskie w Wiśle i Zakopanem mogą kupić tylko osoby zaszczepione, Rzecznik Praw Obywatelskich chce wyjaśnień od Polskiego Związku Narciarskiego - poinformowało biuro RPO. Według rzecznika, takie ograniczenie może prowadzić do naruszenia praw i wolności obywateli.

RPO Marcin Wiącek w piśmie do prezesa PZN zwrócił uwagę, że obywatele skarżą się na decyzję w sprawie sprzedaży biletów na konkursy skoków narciarskich w Wiśle i Zakopanem jedynie osobom w pełni zaszczepionym nieobowiązkowym preparatem przeciwko COVID-19 lub mającym status ozdrowieńca.

 

ZOBACZ: Segregacja pracowników w CHŚPWiK. Niezaszczepieni zostaną odesłani na bezpłatny urlop?

 

"Rzecznik stoi na stanowisku, iż tworzenie różnego rodzaju wydarzeń, które uniemożliwiłyby udział jedynie osobom zaszczepionym lub ograniczały dostęp osób niezaszczepionych może prowadzić do naruszenia praw podstawowych i wolności obywateli" - napisał Wiącek.

Kryterium ewentualnych ograniczeń

Jego zdaniem kryterium ewentualnych ograniczeń może być co najwyżej zagrożenie dla zdrowia publicznego powodowane przez daną osobę.

 

ZOBACZ: Niemcy. Miliony niezaszczepionych zapłacą. Koniec bezpłatnego testowania

 

"Rzecznik zdaje sobie sprawę, iż część osób nie będzie mogła się zaszczepić ze względów zdrowotnych lub też nie będzie chciała skorzystać z nieobowiązkowego szczepienia, jak również może być odporną na zachorowanie" - dodał Wiącek

 

W konsekwencji rzecznik zwrócił się przy tym do prezesa PZN o wyjaśnienia.

Brak mechanizmów prawnych

W swoim piśmie RPO przypomniał, że obowiązuje rządowe rozporządzenie co do limitu osób w danej imprezie, do którego nie wlicza się osób zaszczepionych. Podkreślił przy tym, że nie stworzono prawnych mechanizmów weryfikacji zaszczepienia, a - jak dodał - podmioty zobowiązane przepisami o limitach osób nie mają uprawnień do kontroli statusu szczepienia osób, których dotyczy limit.

 

Wiącek zwrócił uwagę, że według prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, rozporządzenie nie uprawnia podmiotów zobowiązanych do przestrzegania limitu osób do żądania od nich informacji o zaszczepieniu przeciwko COVID-19.

 

"Ewentualne okazywanie dowodów zaszczepienia może się odbywać z inicjatywy osoby zainteresowanej daną usługą" - zaznaczył rzecznik.

rsr / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie