Adam Bielan: myślę, że do rekonstrukcji rządu dojdzie na początku tygodnia

Polska
Adam Bielan: myślę, że do rekonstrukcji rządu dojdzie na początku tygodnia
Polsat News
Bielan twierdząco odpowiedział na pytanie, czy widzi jeszcze "efekt Tuska".

Myślę, że do rekonstrukcji rządu dojdzie na początku tygodnia; czekamy w tej chwili na termin wyznaczony przez pana prezydenta - stwierdził lider Partii Republikańskiej Adam Bielan w wywiadzie dla poniedziałkowej "Rzeczpospolitej".

Pytany, co z rekonstrukcją rządu i stanowiskiem ministra sportu, które ma objąć poseł Kamil Bortniczuk z Partii Republikańskiej, o czym "wiele się mówiło", Bielan odparł, że "to są uzgodnienia wewnątrz koalicji pomiędzy Partią Republikańską a PiS-em".

 

ZOBACZ: Zmiany w rządzie. Adam Bielan: Kamil Bortniczuk i Michał Cieślak zostaną ministrami

 

- Czekamy w tej chwili na termin – wyznaczony przez pana prezydenta – myślę, że dojdzie do tego na początku tygodnia - dodał.

 

Pytany, "jak wygląda nowa konstrukcja Zjednoczonej Prawicy", zaznaczył, że "większość liderów Porozumienia pozostała w Zjednoczonej Prawicy i nie wybiera się do PSL-u razem z Jarosławem Gowinem". - Po rozejściu się dróg Gowina ze Zjednoczoną Prawicą będziemy kontynuować wszystko to, co było najlepsze w Porozumieniu - zapewnił lider Partii Republikańskiej.

"Apetyt Tuska jest większy"

Bielan twierdząco odpowiedział na pytanie, czy widzi jeszcze "efekt Tuska". "Tak, z całą pewnością Donald Tusk odbudował poparcie PO do drugiego miejsca w sondażach i pozycji lidera PO w ramach opozycji" oraz "zatrzymał spadki poparcia i przekonał wyborców, którzy odpłynęli w wyniku kampanii prezydenckiej do ugrupowania Szymona Hołowni" - powiedział.

 

ZOBACZ: Bielan: Tusk jest szaleńcem, który chce, aby na ulicach polskich miast lała się krew

 

Wyraził przy tym przekonanie, że "apetyty Tuska i tych, którzy mu kibicują w Brukseli, są znacznie większe".

 

- Tusk liczył na to, że będzie zbliżał się sondażowo do Zjednoczonej Prawicy, a nic takiego się nie wydarzyło i nie mogło się wydarzyć. Dlatego, że Tusk stara się posługiwać tymi samymi narzędziami, które przynosiły mu skuteczność w latach 2007–2012, kiedy był u szczytu władzy i popularności, a te mechanizmy nie dają już takiego odzewu medialnego - powiedział Adam Bielan w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej".

rsr / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie