Białystok. Otwarcie drugiego szpitala tymczasowego na hali sportowej Uniwersytetu Medycznego

Polska
Białystok. Otwarcie drugiego szpitala tymczasowego na hali sportowej Uniwersytetu Medycznego
Polsat News
W szpitalach w regionie przebywało we wtorek 506 pacjentów z COVID-19

W piątek ma ponownie zacząć przyjmować pacjentów drugi szpital tymczasowy w Białymstoku w hali sportowej Uniwersytet Medycznego w Białymstoku – podał urząd wojewódzki. W środę w regionie zanotowano 587 – najwięcej jak dotąd w IV fali pandemii – zakażeń koronawirusem – wynika z danych Ministerstwa Zdrowia.

Szpital tymczasowy nr 2 w hali UMB w ostatnich miesiącach nie przyjmował pacjentów, cała przygotowana tam wcześniej infrastruktura była i jest w gotowości.

 

ZOBACZ: Szpital tymczasowy w hangarze lotniczym na Okęciu

 

Biuro prasowe wojewody podlaskiego poinformowało, że na mocy decyzji wojewody od piątku szpital w hali będzie zapewniał pacjentom 80 miejsc. Wojewoda zdecydował o uruchomieniu szpitala tymczasowego dlatego – jak podano – żeby pacjenci, który chorują na inne choroby niż COVID-19, mieli "w równej mierze" zabezpieczone w szpitalach możliwości leczenia.

 

Szpital tymczasowy w hali prowadzi Uniwersytecki Szpital Kliniczny (USK) w Białymstoku. Rzeczniczka USK Katarzyna Malinowska-Olczyk powiedziała, że trwają przygotowania do wznowienia przyjmowania pacjentów, delegowany jest personel. Szpital dostał już decyzję wojewody w sprawie wznowienia przyjmowania pacjentów w szpitalu tymczasowym.

Najwięcej zakażeń

Obecnie w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku, największym w regionie – jest hospitalizowanych 152 pacjentów z COVID-19. Pozostaje w nim 16 wolnych miejsc – podała Malinowska-Olczyk. Placówka prowadzi także szpital tymczasowy nr 1 na terenie klinik zakaźnych szpitala. Rzeczniczka USK podkreśla, że widać, że chorych przybywa z tygodnia na tydzień. Podała, że 90-95 proc. hospitalizowanych to osoby niezaszczepione, także 95 proc. pacjentów pod respiratorami to pacjenci, którzy nie skorzystali ze szczepień.

 

Województwo podlaskie cały czas w ostatnich tygodniach utrzymuje się w trójce regionów, gdzie jest najwięcej zakażeń. We wtorek były to 353 przypadki, w środę 587. W szpitalach w regionie przebywało we wtorek 506 pacjentów z COVID-19. Szpitale zapewniają pacjentom covidowym 786 łóżek. Zajęte były 34 z 73 respiratorów. Np. 11 października w szpitalach były 592 łóżka covidowe.

 

Wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski wielokrotnie wcześniej informował, że zależnie od sytuacji epidemicznej podejmuje kolejne decyzje, na mocy których dyrekcje szpitali przekształcają miejsca na covidowe. W poniedziałek były 743 takie miejsca.

Duży wzrost hospitalizowanych

Biuro prasowe wojewody podało w środę, że w bieżącym tygodniu np. szpital w Sejnach zwiększył liczbę łóżek covidowych o 10 i ma ich teraz 21, szpital w Łomży ma ich zapewnić o 17 więcej i mieć ich łącznie 61. 16 kolejnych łóżek powstało w szpitalu w Sokółce.

 

O dużym wzroście hospitalizowanych pacjentów mówi też np. rzecznik szpitala wojewódzkiego w Białymstoku Rafał Tomaszczuk. W tym szpitalu jest 45 łóżek covidowych. W środę na leczeniu przebywa 36 pacjentów zakażonych koronawirusem. Na oddziale intensywnej terapii dla pacjentów covidowych w środę jest 5 pacjentów, wolne jest jedno miejsce, we wtorek wszystkie te miejsca były zajęte. Szpital wojewódzki nie prowadzi statystyki, ilu pacjentów spośród hospitalizowanych zakażonych koronawirusem to osoby niezaszczepione, ale zaznacza, że z ogólnego rozeznania wynika, że większość.

 

Województwo podlaskie należy do najmniej zaludnionych w Polsce. W regionie mieszka niecałe 1,2 mln – dane GUS z 2017 r. Region jest także w grupie tych, gdzie najmniej uprawnionych mieszkańców skorzystało ze szczepień przeciwko COVID-19. Współczynnik ten wynosi ponad 41 proc.

aml / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie