Białoruś. Milicja w Grodnie chce deportować nielegalnych migrantów

Świat
Białoruś. Milicja w Grodnie chce deportować nielegalnych migrantów
pixabay.com/public domain

Milicja w Grodnie poinformowała o zatrzymaniu w tym mieście grupy Irakijczyków, którzy "nie posiadali dokumentów potwierdzających legalne przebywanie na Białorusi" i mają zostać wysłani z powrotem do "państwa, którego są obywatelami".

Komunikat został opublikowany przez Żaryna w czwartek na Twitterze w językach polskim, angielskim, niemieckim, francuskim oraz arabskim.

 

Jak poinformowała w czwartek Straż Graniczna, w środę odnotowano 482 prób przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. "Zatrzymano 8 nielegalnych imigrantów, pozostałym próbom zapobieżono" - poinformowała na Twitterze SG.

 

ZOBACZ: Żaryn o postępowaniu ws prezesa NIK: jest stricte kryminalne

 

Wśród 8 zatrzymanych imigrantów 6 osób to obywatele Iraku, a 2 osoby to obywatele Iranu - doprecyzowała SG. Za pomocnictwo funkcjonariusze SG zatrzymali wczoraj 5 cudzoziemców: 2 obywateli Gruzji, obywatela Ukrainy, obywatela Syrii i obywatela Iraku.

 

Od początku roku Straż Graniczna udaremniła 18,3 tysięcy prób nielegalnego sforsowania granicy polsko-białoruskiej, z czego ponad 6 tys. miało miejsce w październiku.

 

W ostatnich dniach Stanisław Żaryn wyjaśniał jak wygląda szlak migracyjny. "Na potrzeby szlaku migracyjnego utworzone zostały w ostatnich miesiącach połączenia lotnicze z Bagdadu, Stambułu, Damaszku, Bejrutu czy Moskwy" - przekazał Żaryn. Dodał też, że od maja do sierpnia br. "udało się władzom białoruskim ściągnąć tymi szlakami migracyjnymi ponad 10 tysięcy osób". "Te osoby wciąż przybywają do Białorusi i są na tym terenie legalnie" - wskazał.

 

ZOBACZ: Żaryn: włamaniem na maila Dworczyka zajmuje się Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego

 

Podkreślał, że władze w Mińsku szukają wciąż nowych tras. "Wiemy o próbach nawiązywania nowych połączeń, o nowych umowach z państwami w sprawie ruchu bezwizowego" - powiedział. Mówił też, że "to wszystko pokazuje, że władze białoruskie próbują napędzać ruch migracyjny".

 

Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią - w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego - obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. 1 października prezydent podpisał rozporządzenie o przedłużeniu stanu wyjątkowego o 60 dni.

Komunikat milicji

Z komunikatu zamieszczonego na stronie grodzieńskiej milicji wynika, że jej funkcjonariusze zostali w środę wezwani przez administrację hotelu, do którego przyjechała grupa zagranicznych gości.

 

"24 obywateli Iraku zostało następnie dowiezionych na komisariat w dzielnicy Leninowskiej w celu sprawdzenia, czy przestrzegają przepisów migracyjnych" - podano w czwartek.

 

ZOBACZ: Niemcy. Policja: od sierpnia trasą przez Białoruś przybyło nielegalnie ponad 4300 migrantów

 

"Ponieważ nie mieli oni dokumentów, które potwierdzałyby legalność przebywania na terytorium naszego kraju, zgodnie z przepisami zostaną oni odesłani poza granice Białorusi do państwa, którego są obywatelami" - wskazano.

Odpowiedź milicji na internetowy "fake"

Cała publikacja jest, jak podano, odpowiedzią na kolejny "fake" w internecie. Chodzi o doniesienia (na portalach mediów opozycyjnych), w których jak podaje MSW, wskazano, że "w centrum Grodna do więźniarki wsadzają ludzi, wyglądających na migrantów".

 

"Autorzy tej niesprawdzonej informacji zastanawiali się także, czy osoby te »zatrzymują czy zawiozą na granicę?«" - napisano w komunikacie milicji.

kmd/aml / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie