Smog w Polsce. Na Śląsku kontrole i kary za używanie "kopciuchów". Warszawa odchodzi od węgla

Polska
Smog w Polsce. Na Śląsku kontrole i kary za używanie "kopciuchów". Warszawa odchodzi od węgla
Pixabay.com

Walka ze smogiem w Polsce nabiera rozpędu. Śląscy samorządowcy zapowiedzieli we wtorek kontrole i kary dla użytkowników tzw. kopciuchów. Dzień wcześniej władze województwa mazowieckiego przedstawiły terminy odejścia od węgla. Zaostrzenia pojawiły się także w województwie kujawsko-pomorskim.

Od początku przyszłego roku mieszkańcy Śląska rozliczani będą z palenia w przestarzałych piecach. To konsekwencja wchodzenia w życie założeń tzw. uchwały antysmogowej. Poprawą jakości powietrza i wdrażaniem transformacji energetycznej, dyktowanym brukselskim Zielonym Ładem zajmują się samorządy w całym kraju.

 

Władze Mazowsza przedstawiły w poniedziałek projekt odejścia od węgla, a jeszcze we wrześniu Sejmik Województwa Kujawsko-Pomorskiego zaostrzył swoją uchwałę antysmogową. 

 

Zawały, udary, choroby przewlekłe. Nowe badanie dotyczące zanieczyszczeń powietrza. Czytaj więcej na zielona.interia.pl.

Kary dla właścicieli "kopciuchów" na Śląsku

We wtorek śląscy samorządowcy zdecydowali, że od stycznia przyszłego roku będą kontrole oraz kary dla tych, którzy nie podjęli żadnych kroków, żeby zmienić swoją kotłownię.

 

"Samorządy na Śląsku chcą w taki sam sposób rozliczać mieszkańców z egzekwowania tzw. uchwały antysmogowej. Do końca 2021 r. zgodnie z uchwałą mają zostać usunięte najgorsze kopciuchy, użytkowane powyżej 10 lat, bez tzw. tabliczki znamionowej" - napisał w mediach społecznościowych Piotr Kuczera, prezydent Rybnika i przewodniczący Śląskiego Związku Gmin i Powiatów.

 

Kilka zdań Kuczery oddaje konkluzje z wtorkowych postanowień samorządowców Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach. To pokłosie tzw. ustawy antysmogowej, która obliguje właścicieli domów do wymiany źródła ogrzewania na ekologiczne. 

 

Mieszkańcy Śląska czas na pozbycie się tzw. kopciuchów mają do końca tego roku. Od stycznia 2022 r. straże miejskie będą przeprowadzać kontrole i nakładać kary. To kwestia, która wzbudziła żarliwe dyskusje między samorządowcami, bo byli też zwolennicy pouczania i edukowania właścicieli posesji. 

 

ZOBACZ: Alergia na smog istnieje. Badania krakowskich naukowców

 

Ostatecznie przeszła sroższa wersja i taryfy ulgowej nie będzie. - Czas edukacji się skończył. Współpraca z przedstawicielami samorządów Śląski Związek Gmin i Powiatów i z Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego owocuje wspólnym stanowiskiem! Dziękuję wszystkim, którzy podjęli się wypracowania rekomendacji dla gmin - cytuje słowa Kuczery "Dziennik Zachodni". 

 

Prezydent Rybnika rzeczywiście mocno stawia na oczyszczenie powietrza na Śląsku. To właśnie jego miasto jest największym w Polsce beneficjentem programu NFOŚiGW "Czyste powietrze", w ramach którego właściciele domów jednorodzinnych mogą liczyć na dofinansowanie zmiany źródła ciepła i termomodernizacji budynków. Od początku uruchomienia dotacji rybniczanie złożyli grubo ponad 3 tys. wniosków - podaje Polski Alarm Smogowy - co jest najlepszym wynikiem w kraju. 

Koniec węgla w Warszawie 

Władze województwa mazowieckiego przedstawiły w poniedziałek nowy projekt zmian w mazowieckiej uchwale antysmogowej. Zgodnie z propozycją urzędu marszałkowskiego, zakaz palenia węglem w Warszawie miałby obowiązywać już od 1 października 2023 r., a od 1 stycznia 2028 r. także w podwarszawskich powiatach.

 

Jak podkreślała na poniedziałkowej konferencji Janina Orzełowska, członek zarządu województwa, nowy projekt powstał po analizie niemal 5,6 tys. uwag i wniosków, które wpłynęły w ramach konsultacji przeprowadzonych w lipcu i sierpniu br.

 

- Ograniczenie spalania węgla w Warszawie i sąsiednich powiatach jest szczególnie ważne ze względu na dużą koncentrację ludności na tym obszarze. Musimy jak najszybciej ograniczyć fatalne skutki zdrowotne, na jakie są narażeni mieszkańcy – podkreślała. Przypomniała przy tym, że aktualnie znajdujemy się na progu nowej perspektywy unijnej, która będzie miała niebagatelny wpływ na możliwości finansowania potrzebnych zmian.

 

Raport: Zanieczyszczone powietrze skraca życie miliardom ludzi. Czytaj więcej na zielona.interia.pl

 

Bartosz Wiśniakowski, wiceprzewodniczący sejmikowej komisji ochrony środowiska podkreślał, że walka ze smogiem i lepsza jakość powietrza, to dziś priorytet. - Trzeba jednak brać pod uwagę różne możliwości mieszkańców i samorządów, choćby pod względem dostępu do sieci ciepłowniczej, czy gazowej - zaznaczał. Wskazywał, że realna zmiana wymaga współpracy między władzami i samorządami na różnym poziomie. - Konieczny jest intensywny dialog z mieszkańcami, edukacja i przekonywanie do konkretnych rozwiązań – dlatego tak ważny jest proces konsultacji społecznych - wyjaśniał.

Presja Zielonego Ładu

Marcin Podgórski, dyrektor departamentu gospodarki odpadami, emisji i pozwoleń zintegrowanych w urzędzie marszałkowskim, przypomniał, że zakaz spalania węgla ma zbliżyć województwo do osiągnięcia neutralności klimatycznej wynikającej z Europejskiego Zielonego Ładu i pakietu reform Fit for 55. - Celem tych unijnych projektów jest ograniczenie emisji o co najmniej 55 proc. do 2030 roku. Nasz kierunek uwzględnia też, a nawet wyprzedza politykę energetyczną Polski, zgodnie z którą do 2040 roku planowane jest odejście od węgla oraz wyeliminowanie przestarzałych źródeł ogrzewania – dodał.

Od 2028 czas na całe Mazowsze 

W przygotowanej propozycji znalazł się zakaz spalania węgla na terenie Warszawy. Miałby on zacząć obowiązywać 1 października 2023 r. Taki przepis ma zostać wprowadzony także w powiatach: grodziskim, legionowskim, mińskim, nowodworskim, piaseczyńskim, pruszkowskim, otwockim, warszawskim zachodnim i wołomińskim z dniem 1 stycznia 2028 r.

 

W nowych przepisach przewidziano także wyłączenia. Mieszkańcy, którzy do 31 grudnia 2021 zainstalowali kotły i kominki spełniające wymogi ekoprojektu, będą mogli w nich palić paliwami stałymi do końca ich żywotności.

 

W nowym projekcie znalazł się też zapis dotyczący nowo budowanych budynków. Zgodnie z nim, jeśli jest możliwe technicznie podłączenie budynku do sieci ciepłowniczej lub gazowej, eksploatacja instalacji opalanych paliwami stałymi będzie zakazana. Dotyczy to budynków, dla których inwestor wystąpi po 1 stycznia 2023 r. o wypis i wyrys z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego lub jeśli takiego nie ma – o warunki zabudowy dla terenu planowanej inwestycji. Brak możliwości podłączenia musi zostać potwierdzony dokumentem wydanym przez operatora sieci. Co ważne, zapis ten ma objąć całe województwo mazowieckie.

 

Smog zaburza rozwój płodu i wzrost dzieci. Czytaj więcej na zielona.interia.pl.

 

W porównaniu do pierwszego projektu przyspieszono proces odchodzenia od węgla w stolicy podwarszawskich powiatach, złagodzono jednak zapisy dotyczące spalania biomasy, w tym drewna. Urząd marszałkowski chce w najbliższym czasie przeprowadzić dodatkowe badania oraz kampanię edukacyjną związaną właśnie ze spalaniem biomasy.

 

Na Mazowszu od listopada 2017 roku obowiązuje uchwała antysmogowa. Zgodnie z jej zapisami, wszystkie nowe kotły na paliwa stałe instalowane po 11 listopada 2017 r. muszą spełniać wymagania tzw. ekoprojektu (dyrektywy unijnej, która określa normy emisji zanieczyszczeń przez urządzenia grzewcze). Od lipca 2018 roku na Mazowszu obowiązuje także zakaz spalania części paliw stałych – węgla brunatnego, mułów i flotokoncentratów czy słabej jakości węgla kamiennego i paliw zawierających biomasę o wilgotności w stanie roboczym powyżej 20 proc.

 

W poniedziałek, 11 października rozpoczęły się konsultacje ws. projektu nowej uchwały antysmogowej i potrwają do 2 listopada br.

Zaostrzenie przepisów w woj. kujawsko-pomorskim 

Z kolei 1. września br. Sejmik Województwa Kujawsko-Pomorskiego poparł nowelizację uchwały antysmogowej, która zakłada zakaz montażu urządzeń grzewczych na paliwa stałe, jeśli jest możliwość przyłączenia do sieci ciepłowniczej lub gazowej. 

 

- Zmiany dotyczą miast prezydenckich regionu, miast uzdrowiskowych, a także Nakła nad Notecią. Zaczną obowiązywać od stycznia 2022 roku i dotyczą nowo powstających budynków - mówiła Agnieszka Sosnowska z Departamentu Środowiska Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu, cytowana przez Radio PiK. 

 

Urząd Marszałkowski argumentuje zmiany "koniecznością przyspieszenia działań związanych z poprawą jakości powietrza". Zmiany dotyczą największych miast w województwie - Bydgoszczy, Torunia, Włocławka i Grudziądza oraz miast uzdrowiskowych - Ciechocinka, Inowrocławia, Wienieca-Zdrój oraz Nakła nad Notecią.

 

Uchwała antysmogowa przyjęta dwa lata wcześniej dotyczy jednak wszystkich miejscowości województwa. Od 1. stycznia 2024 roku wejdzie zakaz stosowania pozaklasowych kotłów. Cztery lata później wyeliminowane mają być piece klasy trzeciej i czwartej. Z czasem dochodzić będą kolejne zaostrzenia na rzecz poprawy jakości powietrza. 

 

Podobne przepisy zaczynają wchodzić w całej Polsce, ale dokładny przebieg transformacji zależny jest od decyzji władz samorządowych. 

ap / polsatnews.pl / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie