Włodawa. Troje imigrantów utknęło na bagnach. Trafili do szpitala

Polska
Włodawa. Troje imigrantów utknęło na bagnach. Trafili do szpitala
Polsat News/ Archiwum
Troje imigrantów zostało przewiezionych do szpitala

Troje imigrantów utknęło na bagnach w okolicy miejscowości Tarasiuki w gminie Włodawa (Lubelskie) w pobliżu granicy z Białorusią. Po akcji ratunkowej imigranci trafili do szpitala. - Pomoc na miejsce wezwała organizacja ratująca życie ludziom wypychanym przez Straż Graniczną za białoruską granicę - powiedziała działaczka społeczna Elżbieta Podleśna.

Informację potwierdził starosta włodawski. 3 osoby po wydostaniu z bagien zostały przewiezione do szpitala we Włodawie. Nie wiadomo jak osoby przedostały się do Polski.

 

ZOBACZ: Granica z Białorusią. Straż Graniczna informuje o śmierci imigranta

 

Z nieoficjalnych informacji wynika, że dwie kobiety i mężczyzna uratowani na bagnach to obywatele Syrii w wieku 18-22 lata. Imigranci mieli trzymać się konarów drzew czekając na pomoc. Akcję relacjonowała w mediach społecznościowych działaczka społeczna Elżbieta Podleśna.

 

WIDEO: Rozmowa z Elżbietą Podleśną na antenie Polsat News

 

 

Jak dowiedział się Polsat News od Elżbiety Podleśnej, działaczki społecznej, akcję ratunkową przeprowadzili strażacy. Według relacji działaczki, jedna z dziewcząt była w ciężkim stanie, nieprzytomna. - Strażacy wyciągnęli ją w ostatniej chwili - Powiedziała na Podleśna antenie Polsat News.

Byli 8 km za granicą

Z relacji kobiety wynika, że uchodźcy znajdowali się 8 km za granicami kraju i miały prosić o azyl. - Pomoc na miejsce wezwała organizacja ratująca życie ludziom wypychanym przez Straż Graniczną za białoruską granicę - powiedziała.

 

Relacja Elżbiety Podleśnej

 

 

We wtorek 28 września Straż Graniczna odnotowała 473 próby nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. Wszystkim próbom strażnicy graniczni zapobiegli.

Kryzys na granicy 

- Szturm imigrantów na granicy polsko-białoruskiej i na tzw. przesmyku suwalskim cały czas trwa; sytuacja jest bardzo poważna - stwierdził wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz uzasadniając działania resortów obrony i spraw wewnętrznych oraz wniosek o przedłużenie stanu wyjątkowego do 2 grudnia.

 

Skurkiewicz powiedział we wtorek w Polskim Radiu 24, że "szturm imigrantów na granicy cały czas następuje", czym uzasadnił działania MSWiA i MON "związane ze wzmacnianiem Straży Granicznej" i złożeniem wniosku "o przedłużenie stanu wyjątkowego w 183 gminach o kolejnych 60 dni, czyli do 2 grudnia.

laf/pdb/aml / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie