ZNP odrzuca propozycje MEiN zmian w Karcie nauczyciela. "Mamy dość arogancji i braku szacunku"

Polska
ZNP odrzuca propozycje MEiN zmian w Karcie nauczyciela. "Mamy dość arogancji i braku szacunku"
PAP/Paweł Supernak
Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz (z lewej)

Prezydium Zarządu Głównego ZNP w pełni odrzuca propozycje MEiN zmian w ustawie Karta nauczyciela - poinformował prezes związku Sławomir Broniarz. Zaapelował do pozostałych związków zawodowych zrzeszających nauczycieli i pracowników oświaty o wspólne działanie w tej sprawie.

W poniedziałek zebrało się Prezydium Zarządu Głównego Związku Nauczycielstwa Polskiego. Przyjęło stanowisko w sprawie projektowanych zmian w Karcie nauczyciela, przedstawionych w ubiegłym tygodniu na posiedzeniu zespołu ds. statusu zawodowego pracowników oświaty.

 

"Związek Nauczycielstwa Polskiego w pełni odrzuca propozycje zmian w ustawie Karta nauczyciela, które zostały przedstawione przez kierownictwo Ministerstwa Edukacji i Nauki" - poinformował prezes ZNP Sławomir Broniarz, który odczytał na konferencji prasowej stanowisko przyjęte przez prezydium zarządu głównego związku.

"Skrajny przejaw lekceważenia"

"Rozwiązania zawarte w propozycji resortu edukacji to skrajny przejaw lekceważenia nauczycieli i reprezentujących ich przedstawicieli oświatowych związków zawodowych, dający poważny argument do podęcia działań protestacyjnych" - czytamy.

 

Według ZNP "deklarowana przez ministra Przemysława Czarnka »podwyżka« płac kosztem zwiększenia pensum i odebrania niektórych dodatków oznacza, że nauczyciele sami sfinansują wzrost wynagrodzeń".

 

"Mamy dość arogancji i braku szacunku dla zawodu nauczyciela ze strony decydentów oświatowych oraz niezrozumienia potrzeb 600-tysięcznej grupy zawodowej nauczycieli" - głosi stanowisko.

 

ZOBACZ: Prezes ZNP Sławomir Broniarz o zapowiadanych podwyżkach: wzrostu subwencji nie widzimy

 

"Żądamy uniezależnienia kształtowania wynagrodzeń nauczycieli od woli polityków. Domagamy się powiązania systemu wynagrodzeń nauczycieli ze średnim wynagrodzeniem w gospodarce narodowej. To rozwiązanie jest przedmiotem inicjatywy ustawodawczej, pod którą podpisują się obecnie obywatelki i obywatele" - wskazuje ZNP.

 

W przyjętym stanowisku domaga się zmiany stanowiska resortu w kwestii proponowanych rozwiązań dotyczących nowego systemu wynagradzania nauczycieli. "Od tego uzależniamy dalszy udział Związku Nauczycielstwa Polskiego w pracach zespołu ds. statusu zawodowego nauczycieli" - poinformował związek.

 

Broniarz wskazał, że stanowisko musi być zwarte i esencjonalne, dlatego nie zawiera zapisów odnoszących się do szeregu kwestii, na które zwracają uwagę nauczyciele, m.in. z jednej strony na braku propozycji poprawy warunków pracy nauczycieli, a z drugiej propozycji wprowadzenia ośmiogodzinnej dodatkowej dyspozycji nauczycieli dla uczniów i nauczycieli na terenie szkoły.

Apel o wspólne działanie

Prezes ZNP zaapelował do pozostałych związków zawodowych zrzeszających nauczycieli i pracowników oświaty: Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" i do Forum Związków Zawodowych o wspólne działanie w tej sprawie.

 

Pytany przez dziennikarzy, na czym miałyby polegać działania protestacyjne, o których mowa w stanowisku Prezydium ZG ZNP, odpowiedział, że w pierwszej kolejności jest rozważana manifestacja w Warszawie z udziałem nauczycieli i przedstawicieli organizacji pozarządowych, która miałby się odbyć w październiku. "O działaniach będziemy na bieżąco informować" – dodał.

Propozycje zmian MEiN

W miniony wtorek w Ministerstwie Edukacji i Nauki odbyło się posiedzenie zespołu ds. statusu zawodowego pracowników oświaty, w którego skład wchodzą przedstawiciele resortu edukacji, związków zawodowych zrzeszających nauczycieli i korporacji samorządowych. Podczas niego minister Przemysław Czarnek i wiceministrowie Dariusz Piontkowski i Marzena Machałek przestawili propozycje zmian w zakresie pragmatyki zawodowej nauczycieli, dotyczące takich obszarów, jak m.in. system wynagradzania, czas pracy nauczycieli i awans zawodowy.

 

MEiN proponuje m.in. zmniejszenie liczby stopni awansu zawodowego nauczycieli z czterech do trzech – likwidację stażysty i nauczyciela kontraktowego – i w ich miejsce wprowadzenie jednego.

 

ZOBACZ: Przemysław Czarnek: szykujemy duże podwyżki dla nauczycieli, będą kilkudziesięcioprocentowe

 

Proponuje także podwyższenie tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin zajęć nauczycieli o 4 godziny (z wyjątkiem nauczycieli wychowania przedszkolnego). Resort wyjaśnia, że zmiany pensum będą wiązały się z ruchami kadrowymi, w związku z tym zakłada trzyletni okres przejściowy dający możliwość elastycznego przechodzenia na nowy system. Rozwiązania kadrowe będą uwzględniały decyzję nauczyciela o zwiększeniu pensum z jednoczesnym wzrostem wynagrodzenia lub zachowanie dotychczasowego wymiaru pensum i ustalenie proporcjonalnego wynagrodzenia zasadniczego.

 

Jednocześnie proponuje, aby nauczyciel zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy (z wyjątkiem nauczycieli przedszkoli) zobowiązany był "do bycia dostępnym" dla uczniów i nauczycieli w szkole w wymiarze 8 godzin tygodniowo.

 

MEiN proponuje też wprowadzenie przeciętnego wynagrodzenia nauczycieli zamiast średniego, ustalanego na podstawie kwoty bazowej ogłaszanej corocznie w ustawie budżetowej. Będzie ono wynosiło: dla nauczyciela bez stopnia awansu zawodowego - 140 proc., nauczyciela mianowanego - 181 proc., nauczyciela dyplomowanego - 219 proc. kwoty bazowej. Minimalne stawki wynagrodzenia zasadniczego dla nauczycieli na poszczególnych stopniach awansu zawodowego będą ustalone jako określony procent przeciętnego wynagrodzenia nauczycieli. Minimalne stawki dodatków do wynagrodzenia - zgodnie z propozycją MEiN - określone będą kwotowo w drodze rozporządzenia.

 

an / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie