Piotr Bromber zarabia więcej niż lekarz specjalista? Związek zawodowy pyta, dlaczego

Polska
Piotr Bromber zarabia więcej niż lekarz specjalista? Związek zawodowy pyta, dlaczego
PAP/Albert Zawada
Piotr Bromber jest nowym wiceministrem zdrowia

Z pytaniem o to, dlaczego nowy wiceminister zdrowia ds. dialogu zasługuje na pensję ponad 16 tys., a lekarz specjalista z 20-letnim stażem na prawie dwa razy niższą, zwrócił się do szefa resortu przewodniczący Zarządu Krajowego OZZL Krzysztof Bukiel. Ministerstwo odpowiedziało, aby rozróżniać wynagrodzenie faktyczne od minimalnego.

Minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował w poniedziałek o powołaniu nowego wiceministra, który zajął się m.in. dialogiem społecznym. Został nim Piotr Bromber.

Bukiel: wiceminister zarabia więcej niż specjalista

Przewodniczący Zarządu Krajowego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy w piśmie skierowanym we wtorek do ministra Niedzielskiego zwrócił się z prośbą o wyjaśnienie "dlaczego wiceminister zdrowia ds. dialogu zasługuje na pensję w kwocie nieco ponad 16 tys. PLN brutto za jeden etat, a lekarz specjalista z co najmniej 20 letnim stażem zatrudniony np. w szpitalu, ma pensję prawie dwa razy niższą (taką zapisał Rząd w ustawie o płacach minimalnych)?".

 

ZOBACZ: Nowy wiceminister zdrowia. Kim jest Piotr Bromber?


"Czy praca pana wiceministra ds. dialogu społecznego jest lepsza, bardziej wartościowa społecznie, bardziej Polakom potrzebna i oczekiwana; a może bardziej odpowiedzialna, wymagająca lepszego wykształcenia - niż praca specjalisty lekarza?" - zapytał Krzysztof Bukiel.

 

"Może praca pana wiceministra wymaga większej empatii, cierpliwości, psychicznej odporności albo jest bardziej stresująca - niż praca specjalisty lekarza? Czy może pan wiceminister - w swojej pracy - jest bardziej narażony na dramatyczne przeżycia związane z ciągłym kontaktem z ludzkim nieszczęściem, cierpieniem, śmiercią - niż lekarz specjalista?" - kontynuował Bukiel.

Andrusiewicz: to nie jest nowe stanowisko

Rzecznik resortu Wojciech Andrusiewicz poproszony o komentarz do listu przewodniczącego OZZL, przekazał we wtorek, że podejmując rozmowę na temat wynagrodzeń należy dokonać rozróżnienia pomiędzy wynagrodzeniem minimalnym a wynagrodzeniem faktycznie należnym poszczególnym pracownikom.

 

- Co do zasady, wynagrodzenie minimalne ma na celu stworzenie ustawowej gwarancji dla pracownika, że jego wynagrodzenie w chwili wejścia do zawodu w żadnym wypadku nie będzie niższe niż pewien określony ustawą poziom. W przypadku, gdyby doszło do sytuacji, że określony pracodawca naliczyłby pracownikowi wynagrodzenie niższe niż ustawowe minimum, pracownik ten wyposażany jest przez prawodawcę w roszczenie o wyrównanie jego wynagrodzenia co najmniej do poziomu minimalnego - zaznaczył Andrusiewicz.

 

WIDEO - Jakie kompetencje ma nowy wiceminister zdrowia? Ustalenia Polsat News

 

 

- Nie określa ono natomiast w żadnym wypadku średniego poziomu wynagrodzeń dla pracowników, gdyż ustalanie ich wynagrodzeń na poziomie poszczególnych pracodawców odbywa się w oparciu o zasady określone ogólnymi przepisami prawa pracy - dodał.

 

ZOBACZ: Nowy wiceminister zdrowia. Piotr Bromber ma odpowiadać za dialog z medykami

 

Andrusiewicz podkreślił, że mediana wynagrodzenia lekarzy w Polsce w 2016 r. to blisko 17 tys. zł. Taka kwota wynika z danych ministerstwa finansów. Rzecznik resortu zdrowia zaakcentował też, że minister zdrowia nie stworzył nowego stanowiska dla Piotra Brombera, ale powierzył mu stanowisko wakujące.

 

- Zakładamy, że Pan Krzysztof Bukiel jako przewodniczący związku zawodowego, również nie otrzymuje wynagrodzenia minimalnego - dodał Andrusiewicz.

OZZL pyta ministra o "gest dobrej woli"

Krzysztof Bukiel zwrócił się też do szefa resortu zdrowia o to, by poinformował, jaki - chcąc przekonać protestujących medyków do rozmów bez udziału premiera - "gest dobrej woli" uczyni, jaką propozycję w zakresie podniesienia płac minimalnych przedstawi, aby można było uwierzyć, że chce faktycznie wyjść naprzeciw postulatom protestujących pracowników ochrony zdrowia, a nie tylko ich zwodzić kolejnymi obietnicami i "grać na czas".

hlk/ sgo / Polsatnews.pl / Interia / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie