Poseł PiS Rafał Bochenek: środki z Unii nam się po prostu należą

Polska
Poseł PiS Rafał Bochenek: środki z Unii nam się po prostu należą
Polsat News
Politycy we wtorkowej "Debacie Dnia"

- Obawiam się tylko tego, że PiS będzie PZPR-bis. Kiedyś komunistyczne władze rządzące w Polsce również zrezygnowały z pieniędzy w ramach planu Marshalla - mówił w "Debacie Dnia" poseł KO Adam Szejnfeld. O ryzyku wstrzymania przez Komisję Europejską wypłaty Polsce miliardów euro z Funduszu Odbudowy mówił także Rafał Bochenek z PiS. - Te środki nam się po prostu należą - uznał.

Komisja Europejska zdecydowała, że zwróci się do TSUE o nałożenie kar finansowych na Polskę za nieprzestrzeganie decyzji ws. środków tymczasowych z 14 lipca; postanowienie związane jest z funkcjonowaniem Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

 

ZOBACZ: Forum Ekonomiczne w Karpaczu. Mosbacher: wydaje się, że UE nie słucha swoich państw członkowskich

 

- Ustalenie wysokości ewentualnych kar leży w gestii Trybunału Sprawiedliwości UE - oświadczył na konferencji prasowej w Brukseli rzecznik KE Eric Mamer.

Bochenek: w Unii Europejskiej są podwójne standardy

Sprawę komentowali goście Agnieszki Gozdyry we wtorkowej "Debacie Dnia" w Polsat News. Jak przypomniał Rafał Bochenek z PiS, "jesteśmy suwerennym państwem" tak jak każde inne w Unii Europejskiej.

 

Mówił też o groźbie wstrzymania przez KE środków z Funduszu Odbudowy ze względu na rządowy wniosek do Trybunału Konstytucyjnego. Dotyczy on prymatu prawa unijnego nad krajowym.

 

- One nam się po prostu należą - ocenił. 

 

Polityk PiS wyjaśniał, że Polska dołączyła do Unii, gdy była związkiem jednoczącym państwa pod kątem gospodarki, "a nie ideologicznie". Jego zdaniem obecna UE stosuje podwójne standardy, bo - jak zauważył - "Hiszpania ma taki sam system sądowniczy" i "dziwnym trafem" Komisja Europejska "nie czepia się" tamtego kraju.

 

WIDEO: Poseł PiS: środki z Unii nam się po prostu należą

Szejnfeld: grozi nam powtórka z rozrywki

Głos w "Debacie Dnia" zabrał Jakub Kulesza, przedstawiciel Konfederacji. - Rzeczywiście Polska nie wykonała tylko jednego wyroku TSUE, w przeciwieństwie do innych. Ale jakie były to orzeczenia? Na przykład budowa oczyszczalni ścieków. Natomiast w naszym przypadku jest to łamanie traktatu, który sami do Polski wprowadzaliście - mówił.

 

Z kolei według Adama Szejnfelda (KO), grozi nam "powtórka z rozrywki". - Obawiam się tylko tego, że PiS to będzie PZPR-bis. Kiedyś komunistyczne władze rządzące w Polsce również zrezygnowały z pieniędzy w ramach planu Marshalla - powiedział polityk.

wka/jo / Polsat News, Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie