Słubice i Frankfurt strefą przyjazną LGBTIQ? Transgraniczny marsz równości nad Odrą

Polska
Słubice i Frankfurt strefą przyjazną LGBTIQ? Transgraniczny marsz równości nad Odrą
Twitter.com
W marszu brali udział m.in. politycy z Polski i Niemiec.

Drugi Międzynarodowy Marsz Równości przeszedł w niedzielę ze Słubic w Polsce do Frankfurtu nad Odrą w Niemczech. Organizatorzy polsko-niemieckiej imprezy protestują przeciwko atakom na homoseksualistów i postulują, aby oba miasta stały się "strefą przyjazną LGBTIQ".

W tegorocznym marszu, który o godz. 13 rozpoczął się na Placu Bohaterów w Słubicach po raz pierwszy biorą udział działacze z Węgier. Wprowadzone niedawno w tym kraju ustawodawstwo zakazuje informowania osób nieletnich o problematyce LGBTIQ. Przyjęte w kraju przepisy są bardzo podobne do regulacji obowiązujących w Rosji.

Zabójstwa z nienawiści do gejów

- Chcemy mówić o atakach (na homoseksualistów - red.) w Polsce, ale także o trzech morderstwach popełnionych w ubiegłym roku z wrogości do gejów w Niemczech. Wykorzystujemy marsz do wyrażenia solidarności z polską wspólnotą, która jest obiektem wrogości ze strony polskiego rządu - powiedziała Ronja Zimmermann w wywiadzie dla niemieckiego dziennika "Tageszeitung".

 

ZOBACZ: Stanowisko ws. LGBT. Lubelscy radni podtrzymali decyzję

 

Studentka prawa z Uniwersytetu Europejskiego Viadrina jest współorganizatorką odbywającej się po raz drugi imprezy, której zakończenie zaplanowano na około godziny 16 na placu Mostowym we Frankfurcie nad Odrą.

 

Zdaniem Zimmermann władze Słubic i Frankfurtu zignorowały postulaty środowisk LGBTIQ. Jedynie w dziedzinie oświaty głos tych środowisk stał się bardziej słyszalny. Podczas planowanej konferencji poświęconej oświacie w obu miastach przedstawiciele gejów i lesbijek mają zorganizować warsztaty - pisze Jacek Lepiarz, korespondent "Deutsche Welle".

Przemarsz bez udziału prezydenta

- W innych sprawach nie doszło do przełomu. Wspólne oświadczenie burmistrzów w sprawie różnorodności nie doszło do skutku. Nie wiemy, czy coś się zmieni, ale liczymy na to - powiedziała działaczka serwisowi Duetsche Welle.

 

Według niej prezydent Słubic, podobnie jak w roku ubiegłym, nie zgłosił chęci udziału w marszu, argumentując, że w jego mieście nie odnotowano przypadków przemocy wobec homoseksualistów. W odpowiedzi na postawę samorządowca organizatorzy marszu załozyli w stronę internetową, na której można zgłaszać przypadki dyskryminacji.

 

ZOBACZ: Przemysław Czarnek spotkał się z młodzieżowym forum LGBT+. "Z jego retoryki czuć uprzedzenie"

 

Dziennik "Tageszeitung" podał, że do udziału w marszu wezwały Stowarzyszenie Lesbijek i Gejów Berlin-Brandenburg, polska organizacja Dziewuchy z Berlina i Wolna Ambasada Węgier.

Politycy z Polski i Niemiec

"Ruszyliśmy! Drugi Międzynarodowy Marsz Równości Słubice-Frankfurt barwnym korowodem niesie idee równości. Razem z posłem Tomaszem Aniśką (Partia Zieloni - red.) stoimy murem za LGBTQ" - napisała na Twitterze posłanka Anita Kucharska-Dziedzic (Lewica).

 

 

 

Zdjęcie z marszu zamieścił także Adam Boch, sekretarz zarządu Młodej Lewicy.

 

 

Wideo umieściła również Sahra Damus, niemiecka deputowana do Landtagu Brandenburgii z ramienia koalicji Sojusz 90/Zieloni.

 

 

LGBTIAQ to termin, który odnosi się do osób identyfikujących się jako lesbijki, geje, osoby biseksualne, transpłciowe, interpłciowe, aseksualne, queer oraz takie, które nie są pewne swojej tożsamości seksualnej.

hlk/pdb / Polsatnews.pl / Deutsche Welle
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie