Francja. Imigrant z Rwandy przyznał, że zabił księdza. W 2020 r. podpalił katedrę w Nantes

Świat
Francja. Imigrant z Rwandy przyznał, że zabił księdza. W 2020 r. podpalił katedrę w Nantes
Zdj. ilustracyjne, fot. Pixnio
Służby ustaliły, że imigrant zamordował księdza, który wcześniej udzielił mu schronienia

Rwandyjski imigrant przyszedł na francuski komisariat i powiedział policjantom, że z jego rąk zginął katolicki ksiądz. Śledczy przekazali, iż zbrodnia w departamencie Wandea na zachodzie kraju nie była aktem terroryzmu. Ten sam mężczyzna, który teraz jest podejrzany o zabójstwo w zeszłym roku przyznał, iż podpalił katedrę w Nantes.

Rwandyjski imigrant przyszedł w poniedziałek rano na komisariat i powiedział, że zamordował katolickiego księdza - podało źródło związane ze śledztwem.

 

Podejrzany został zatrzymany, a następnie wypuszczony i objęty nadzorem sądowym w oczekiwaniu na rozprawę, następnie trafił do szpitala psychiatrycznego, w którym pozostał do końca lipca - podaje Reuters.

Zabił duchownego, który dał mu dach nad głową

Ostatnio schronienia udzielił podejrzanemu ksiądz Olivier Maire, który stał się jego ofiarą, ale nie jest do końca jasne, jak długo przebywał tam Rwandyjczyk.

 

ZOBACZ: Wielka Brytania. Dwóch 14-latków zamordowało kolegę. Po kłótni w internecie

 

Ksiądz najprawdopodobniej zmarł od ciosów nożem, ale policja nie określiła jeszcze oficjalnie przyczyny zgonu w oczekiwaniu na autopsję.

Policjanci znaleźli ciało ofiary w miejscowości Saint-Laurent-sur-Sevre na podstawie wskazówek podejrzanego.

 

Prezydent Francji Emmanuel Macron i premier Jean Castex, którzy śledzą postępowanie w tej sprawie, złożyli wyrazy współczucia wspólnocie religijnej Montfortain w Saint-Laurent-sur-Sevre, której zamordowany ksiądz był prowincjałem.

 

 

Macron powiedział też: "W imieniu narodu składam hołd ojcu Olivierowi Maire. Nasze myśli są z (członkami) Montfortain i wszystkimi katolikami Francji".

Pożar katedry w Nantes. Spłonęły wiekowe organy

Misjonarze Montfortain to zgromadzenie obecne w ok. 30 krajach, skoncentrowane na działalności charytatywnej i szpitalnej.

 

Minister spraw wewnętrznych Gerald Darmanin wyjaśnił na Twitterze, że przypuszczalny zabójca księdza Emmanuel A., nie został wydalony z Francji, ponieważ oczekiwał na rozprawę w sprawie podpalenia i podlegał nadzorowi sądowemu.

 

ZOBACZ: USA. Wypadek vana w Teksasie. Nie żyje 11 migrantów

 

Emmanuel A., obywatel Rwandy i uchodźca we Francji, został objęty nadzorem sądowym w ramach śledztwa w sprawie pożaru katedry w Nantes z 18 lipca 2020 r., gdzie był wolontariuszem.

 

W pożarze całkowicie spłonęły 400-letnie barokowe organy, które uniknęły zniszczenia podczas rewolucji francuskiej i pożaru świątyni w styczniu 1972 roku, który strawił jej dach.

wka / PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie