Kołobrzeg. Wiózł córkę na rozpędzonej hulajnodze, najechał na siedmiolatka

Polska
Kołobrzeg. Wiózł córkę na rozpędzonej hulajnodze, najechał na siedmiolatka
Polsat News
Hulajnogą należy jeździć po ścieżkach rowerowych. Jazda chodnikiem to ostateczność

W Kołobrzegu rozpędzony mężczyzna, który wiózł córkę na hulajnodze, najechał na siedmiolatka. Dziecku na szczęście nic się nie stało. Mężczyzna dostał 100 złotych mandatu. Obecność elektrycznych hulajnóg sprawia coraz więcej problemów.

W przypadku zdarzenia w Kołobrzegu, według policji wina rozłożyła się po równo. Matka chłopca dostała pouczenie, a kierującego hulajnogą mężczyznę ukarano mandatem w wysokości 100 zł. Wraz z nim na hulajnodze była 6-letnia córka. Przewożenie w ten sposób kogokolwiek lub czegokolwiek jest zabronione.

 

Z kolei w Olsztynie dwie młode dziewczyny jechały na jednej hulajnodze. Wystarczył krawężnik, by dla prowadzącej pojazd 19-latki przejażdżka skończyła się pobytem w szpitalu. Czeka ją jeszcze sprawa w sądzie, bo była pijana.

Uprawnienia i obowiązki

- W tej chwili hulajnogi są pojazdami, więc poza uprawnieniami, mamy też obowiązki - przypomina Rober Opas z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.

 

ZOBACZ: Hulajnogi elektryczne. Nowe przepisy od 20 maja

 

Jadąc hulajnogą nie można przekraczać 20 kilometrów na godzinę. Trzeba jeździć po ścieżkach rowerowych. Jeśli ich nie ma - można wjechać na ulicę, ale tylko taką, gdzie dopuszczona prędkość nie przekracza 30 km na godzinę. Jazda chodnikiem to ostateczność. Wtedy prędkość powinna być zbliżona do prędkości pieszego. Niestety rzadko się tego pilnuje. 

 

WIDEO: Zgodnie z przepisami hulajnogi można zostawiać tylko na chodnikach.

 

 

Kolejny problem, jaki generuje coraz większa liczba hulajnóg elektrycznych to fakt, że często są one porzucane przez użytkowników w nieodpowiednich miejscach. Zgodnie z przepisami hulajnogi można zostawiać tylko na chodnikach, równolegle do ich krawędzi i jak najdalej od jezdni. Jeśli jest inaczej - gmina ma prawo je odholować. Muszą one jednak być oznakowane, a niektóre hulajnogi nie mają nawet numerów seryjnych.

 

Dlatego już pojawiają się głosy, że nowe prawo trzeba doprecyzować.


Resort infrastruktury nie wyklucza zmian. Za złamanie już obowiązujących przepisów grozi mandat do 500 zł lub sąd.

an/ sgo / Polsat News, Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie