Indie. Błyskawica zabiła 16 osób robiących sobie selfie
W niedzielę, w położonym na północy w Indii mieście Jaipur, piorun trafił w grupę turystów, którzy robili sobie selfie w najwyżej położonym punkcie popularnej atrakcji turystycznej. W wyniku uderzenia błyskawicy, zginęło 16 osób. Tego samego dnia, gwałtowne wyładowania atmosferyczne, zabiły kolejne kilkadziesiąt osób na terenie dwóch indyjskich stanów.
Turyści, mimo burzy i deszczu, robili sobie selfie na szczycie wieży strażniczej w XII-wiecznym Amer Fort, popularnej atrakcji turystycznej. Jak przekazała indyjska policja, w momencie uderzenia pioruna, na wieży znajdowało się 27 osób. Część z nich, chcąc ratować swoje życie, zeskoczyła z wysokości. Służby poinformowały, że w wyniku wypadku, zginęło 16 osób. Przekazano, że w większości były to osoby w młodym wieku.
ZOBACZ: Piorun zabił stado 68 kóz. "Widziałem coś takiego po raz pierwszy od 40 lat"
Indyjskie służby poinformowały, że gwałtowne nawałnice, które przeszły w niedzielę przez indyjskie stany Uttar Pradesh i Madhya Pradesh, zabiły dziesiątki osób. Wszystkie miały zginąć w wyniku uderzeń piorunów.
Co najmniej 41 osób - głównie kobiet i dzieci - zginęło podczas przejścia nawałnic w stanie Uttar Pradesh. Najwięcej ofiar odnotowano w mieście Allahabad. Miało tam zginąć 14 osób.
W ciągu doby zginęło 38 osób. Poraziły ich pioruny
Służby poinformowały także o śmierci dwóch mężczyzn w indyjskim Firozabad, którzy zmarli w wyniku uderzenia pioruna. Ofiary, w trakcie nawałnicy, znalazły schronienie pod drzewem, w które trafiła błyskawica.
Lokalne media informowały także o 9 ofiarach śmiertelnych w całym stanie Radżastan.
"Do tragedii dochodzi m.in. przez kryzys klimatyczny"
Eksperci twierdzą, że liczba ofiar śmiertelnych w obu stanach jest wysoka, ponieważ wiele osób pracuje na zewnątrz w rolnictwie i budownictwie. Główni ministrowie stanów Uttar Pradesh i Radżastanu oraz premier Indii, Narendra Modi, zapowiedzieli wypłatę odszkodowań dla rodzin zmarłych. Według oficjalnych danych, co roku, uderzenia piorunów zabijają średnio około 2000 obywateli Indii.
ZOBACZ: Niemcy. Pożar po uderzeniu pioruna. Strażacy uratowali młode bociany przed ogniem
Gwałtowne burze i ulewy występują w związku z sezonem monsunowym, który w Indiach zwykle trwa od czerwca do września.
Indyjski Departament Meteorologiczny poinformował, że liczba zgonów w wyniku uderzeń piorunów na terenie kraju podwoiła się od lat 60. XX wieku. Stwierdzono, że jednym z powodów jest kryzys klimatyczny.
Niemal 37 tys. uderzeń w ciągu 13 godzin
Według danych, liczba uderzeń piorunów wzrosła o 30-40 proc. od początku do połowy lat dziewięćdziesiątych. W 2018 roku południowy stan Andhra Pradesh odnotował 36 749 uderzeń piorunów w ciągu zaledwie 13 godzin. Ponad 100 osób zginęło w dwóch stanach w czerwcu ubiegłego roku w wypadkach związanych z wyładowaniami atmosferycznymi.
Urzędnicy twierdzą, że są one częstsze na obszarach o mniejszej pokrywie drzew, co ma narażać ludzi na uderzenia.