Słonica wpadła w śmiertelną pułapkę. Konieczna była specjalistyczna akcja ratunkowa

Świat
Słonica wpadła w śmiertelną pułapkę. Konieczna była specjalistyczna akcja ratunkowa
Facebook/Northern Rangelands Trust

Młoda samica słonia afrykańskiego utknęła w błocie w pobliżu wodopoju. Zwierzę nie miało siły wydostać się z pułapki o własnych siłach. Na pomoc ruszyli ratownicy, którzy uratowali wyczerpaną słonicę.

Słonica utknęła w błocie przy wodopoju w pobliży tamy w hrabstwie Isiolo w Kenii. Zwierzę próbowało wydostać się z błotnistej pułapki, jednak w efekcie zapadało w bagnie coraz bardziej.

 

Uwięzionego w błotnistej mazi słonia zauważyli okoliczni mieszkańcy, którzy wezwali na pomoc ekologów. 

"Była przygnębiona i wyczerpana"

Jednym z członków ekipy ratunkowej był dr Kieran Avery. - Utknęła sama, a jej stado odeszło od tamy - wyjaśnił mężczyzna. - Była wyraźnie przygnębiona i wyczerpana, ale wciąż walczyła, co dawało nam nadzieję - powiedział. 

 

ZOBACZ: Chcieli odstraszyć słonia. Podpalone zwierzę skonało w męczarniach

 

- Słonie to wspaniałe zwierzęta o ogromnej wrażliwości. Będąc blisko takiego dzikiego osobnika, uświadamiasz sobie, jak są potężne i inteligentne - dodał. 

 

 

Jak zaznaczył, "aby uwolnić słonia tej wielkości, trzeba mieć odpowiednie narzędzia i doświadczenie". 

 

ZOBACZ: Słonica z Poznania nie żyje. Nie pomogła akcja strażaków

 

Ratownicy założyli zwierzęciu specjalne pasy, a następnie wyciągnęli je z pułapki przy użyciu traktora. Cała operacja trwała półtorej godziny. 

 

Po wszystkim oswobodzona słonica wróciła do buszu. 

 

 

- Nie ma nic lepszego niż widok dzikich słoni na wolności i możliwość uwolnienia jednego z nich z nieuniknionej śmiertelnej pułapki - stwierdził dr Kieran Avery.

 

- Widoku, jak odchodzi z powrotem w dzicz, do której należy, nie da się porównać z niczym innym - dodał. 

dk / Metro / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie