Media: Trump chciał umieścić zakażonych Amerykanów na kwarantannie w Guantanamo

Świat
Media: Trump chciał umieścić zakażonych Amerykanów na kwarantannie w Guantanamo
commons.wikimedia.org/Flickr/fot. Gage Skidmore from Peoria, AZ, United States of America/CC-BY-SA-2.0
Donald Trump

W lutym 2020 r. ówczesny prezydent USA Donald Trump zgłosił pomysł, by zakażonych koronawirusem za granicą obywateli USA umieścić w bazie Guantanamo na Kubie - podał w poniedziałek "Washington Post". Jego doradcy mieli odwieść go od tego pomysłu.

Jak donosi dziennik, szczegóły na temat tej sytuacji i innych działań byłego prezydenta wobec pandemii znajdują się w nowej książce dziennikarzy "Washington Post", która ukaże się 29 czerwca. Książka, zatytułowana "Nightmare Scenario" ("Koszmarny scenariusz"), dotyczy działań w odpowiedzi na pandemię koronawirusa.

 

ZOBACZ: Facebook na dwa lata zablokował konto Donalda Trumpa

 

Według autorów, Yasmeen Aoutaleb i Damiana Paletty, podczas spotkania w Białym Domu w lutym 2020 r., propozycja Trumpa na temat kwarantanny Amerykanów w Guantanamo padła w trakcie dyskusji nad tym, co zrobić z obywatelami USA zakażonymi za granicą.

"A co z Guantanamo?"

"Czy nie mamy wyspy, która do nas należy? A co z Guantanamo?" - miał zapytać ówczesny prezydent. Gdy Trump ponowił propozycję, mieli go od niej odwieść jego doradcy.

 

ZOBACZ: USA zwolni trzech więźniów Guantanamo. Nigdy nie zostali oskarżeni

 

Według dziennikarzy gazety, którzy na potrzeby książki odbyli rozmowy z ponad 180 osobami zaangażowanymi w odpowiedź władz na pandemię, zachowanie byłego prezydenta, który miał wielokrotnie zakłócać spotkania i bazować na swoim instynkcie, utrudniły skuteczną politykę wobec pandemii. Trump miał też złościć się na rządową strategię testów na koronawirusa, narzekając w marcu 2020 r., że "przegra wybory przez testy".

Brak odpowiedzi na pandemię?

Według autorów książki Trump wielokrotnie odrzucał sugestie ekspertów w zespole, zamiast tego polegając przede wszystkim na radach swoich najbliższych doradców, w tym swojego zięcia Jareda Kushnera, oraz ekonomistów. Największym problemem miał być jednak organizacyjny chaos.

 

ZOBACZ: WHO: Delta staje się dominującym wariantem koronawirusa na świecie

 

"Nikt nie był odpowiedzialny za odpowiedź (na pandemię). Czy była to dr (Deborah) Birx, koordynatorka zespołu zadaniowego? Czy (wiceprezydent Mike) Pence, szef zespołu? Czy był to Trump, szef? Czy Kushner, który prowadził swój równoległy zespół, dopóki nie przestał?" - piszą autorzy. 

ms / PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie