Płock. W zoo urodziły się dwa tygrysy syberyjskie. To gatunek zagrożony wyginięciem

Polska
Płock. W zoo urodziły się dwa tygrysy syberyjskie. To gatunek zagrożony wyginięciem
Facebook/Miejski Ogród Zoologiczny w Płocku
Rodzeństwo tygrysów syberyjskich jest zdrowe i czeka na imiona. Pomóc mają internauci

Dwa tygrysy syberyjskie, podgatunku zagrożonego na wolności wyginięciem, urodziły się w Miejskim Ogrodzie Zoologicznym w Płocku. Pasiaste maluchy to samiec i samiczka. Ich rodzicami są 6-letnia Luna i 10-letni Cycero. Młode w środę pierwszy raz wyszły z mamą na wybieg - dzięki temu pracownicy płockiego ZOO mogli zrobić im zdjęcia.

"Sensacyjne wieści z płockiego zoo! Po raz pierwszy szczęśliwymi rodzicami została para naszych tygrysów, 6-letnia Luna i 10-letni Cycero" – oznajmiło w komunikacie płockie zoo. Radość jest tym większa, bo tygrys syberyjski, to podgatunek, który znajduje się na granicy wyginięcia i objęty jest Europejskim Programem Hodowli Gatunków Zagrożonych Wyginięciem.

 

Jak wyjaśniła Magdalena Kowalkowska z płockiego zoo, tygrysiątka syberyjskie przyszły tam na świat z końcem kwietnia, ale z ogłoszeniem tej wiadomości ogród zwlekał ze względów hodowlanych.

 

ZOBACZ: Rosja. Nakarmili dzikiego tygrysa i pochwalili się w sieci. "To kretyni!"

 

- Luna do tej pory skrzętnie ukrywała swoje dzieci przed oczami opiekunów i nie odstępowała ich na krok. Pierwsze tygodnie po narodzinach są niezwykle ważne w odchowie młodych, więc musieliśmy zapewnić im spokój i cierpliwie poczekać, aż matka pozwoli zbliżyć się do swoich dzieci. Dziś możemy się już nimi pochwalić, ponieważ Luna zaczęła wyprowadzać młode na zewnątrz - podkreśliła Kowalkowska.

 

Tygrysy czekają na imiona

Zaznaczyła, że tygrysiątka przeszły pomyślnie pierwszą wizytę lekarską, podczas której oprócz profilaktycznych zabiegów i szczepień, została określona ich płeć. - Okazało się, że mamy parkę tygrysiątek, którym teraz trzeba będzie nadać imiona - dodała Magdalena Kowalkowska.

 

ZOBACZ: Warszawa. Pająk ptasznik spacerował przed Pałacem Kultury i Nauki. Trafił do zoo

 

Zapowiedziała, że wkrótce płockie zoo ogłosi na swym profilu na Facebooku konkurs na najpiękniejsze imiona dla nowonarodzonych tygrysów. 

Jedyne młode w Polsce

Kowalkowska wspomniała jednocześnie, iż w ciągu ostatnich 12 miesięcy w Europie urodziły się jedynie 23 tygrysy syberyjskie w 7 ogrodach zoologicznych, a narodziny w Miejskim Ogrodzie Zoologicznym w Płocku są też zarazem "jedynym rozmnożeniem tego podgatunku w Polsce w ciągu minionego roku".

 

Jak przypomniało płockie zoo, tygrys syberyjski, zwany też amurskim, uważany jest za największego przedstawiciela rodziny kotowatych i jednego z największych żyjących lądowych drapieżników. "To piękne i dostojne zwierzę może osiągać ponad 3 m długości wraz z ogonem oraz ważyć powyżej 300 kg, przy czym samice są mniejsze od samców" - przekazano w informacji.

Jeden posiłek to nawet 35 kg mięsa

Tygrysy syberyjskie żyją w Azji, głównie na wschodnich krańcach Rosji oraz w dolnym biegu Amuru, na granicy wschodniej Rosji i północno–wschodnich Chin. Zwierzęta te są samotnikami, przez całe dorosłe życie przemierzają tereny łowieckie w poszukiwaniu pokarmu, na który składają się głównie jelenie, łosie, dziki, rysie, niedźwiedzie i dzikie kozy. Tygrysy w jednym posiłku mogą zjeść nawet 35 kg mięsa.

 

ZOBACZ: Kłusownik miał zabić 70 tygrysów. Wpadł po 20 latach

 

Ciąża u tygrysów syberyjskich trwa około 3,5 miesiąca i zwykle na świat przychodzą 2 lub 3 młode, które ssą mleko przez około 2 miesiące. Pozostają z matką przez 2 do 3 lat, dopóki nie nauczą się same polować. Żyją około 15 lat.

Wycinka lasów i kłusownictwo to wyrok śmierci

Jak podkreśla płockie zoo, "tygrys syberyjski objęty jest całkowitą ochroną", a wielkość jego populacji szacuje się na około 500 osobników. Powodem tak małej liczebności jest przede wszystkim wyniszczanie lasów, co doprowadziło do znacznego ograniczenia populacji dzików, ulubionego pokarmu tygrysa syberyjskiego.

 

"Drugim powodem zagrożenia do niedawna było kłusownictwo dla niezwykle cennej skóry oraz części ciała, używanych w tradycyjnej medycynie chińskiej. Obecnie w wyniku licznych działań ochronnych, liczebność podgatunku jest stabilna - informuje Miejski Ogród Zoologiczny w Płocku.

 

ZOBACZ: Rosja. Próba przemytu skóry i szczątków zagrożonego wyginięciem tygrysa

 

W płockim zoo mieszka ponad 7,6 tys. zwierząt z 574 gatunków, w tym wielu rzadkich, zagrożonych wyginięciem. Placówka ta obchodzi w tym roku jubileusz 70-lecia. Powstała w 1951 r. Położona jest na malowniczej nadwiślańskiej skarpie i zajmuje powierzchnię ok. 15 ha. Od 2002 r. należy do Światowej Organizacji Ogrodów Zoologicznych

kmd/pgo / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie