Rosja krytykuje decyzję UE o zawieszeniu lotów nad Białorusią. "Będą za to płacić pasażerowie"

Świat
Rosja krytykuje decyzję UE o zawieszeniu lotów nad Białorusią. "Będą za to płacić pasażerowie"
zdjęcie ilustracyjne, Pixabay/Lars_Nissen

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył we wtorek, że pasażerowie linii lotniczych odczują koszty zaleceń UE dla przewoźników, by omijać przestrzeń powietrzną Białorusi. Zdaniem Pieskowa UE podjęła decyzję bez zbadania incydentu z samolotem linii Ryanair.

- Można tylko wyrazić ubolewanie. Omijanie podczas lotów terytorium dość dużego kraju, znajdującego się w centrum Europy, jest bardzo kosztowne dla każdych linii lotniczych - powiedział Pieskow.

 

Wyraził przekonanie, że "za te rekomendacje ostatecznie płacić będą pasażerowie, którzy znajdować się będą w powietrzu dodatkowe pół godziny".

 

ZOBACZ: Białoruś. Media: "Pratasiewicz jest w stanie krytycznym". MSW: "Jest w więzieniu".

 

Pieskow zarzucił politykom UE, że postanowili - jego zdaniem - "bez żadnego badania szybko podjąć decyzję" w sprawie niedzielnego incydentu z samolotem linii Ryanair, zmuszonym do lądowania w Mińsku.

Życie pasażerów narażone?

Zdaniem przedstawiciela Kremla białoruscy kontrolerzy lotów podejmowali działania po to, by zmniejszyć potencjalne zagrożenie dla pasażerów samolotu, lecącego z Aten do Wilna.

 

ZOBACZ: Pilot o przejęciu przez Białoruś Boeinga Ryanaira. "Mamy procedury"

 

Moskwa nie uważa, by z powodu zmuszenia samolotu do lądowania w Mińsku narażone zostało życie obywateli rosyjskich znajdujących się na pokładzie maszyny - oznajmił Pieskow.

Lądowanie w Wilnie

W niedzielę samolot linii Ryanair został zmuszony do lądowania w stolicy Białorusi - Mińsku, wskutek nieprawdziwej informacji o ładunku wybuchowym na pokładzie. Na lotnisku w Mińsku białoruskie władze zatrzymały opozycyjnego aktywistę, dziennikarza i blogera Ramana Pratasiewicza, który był jednym z pasażerów rejsu. Władze Białorusi potwierdziły, że poderwały myśliwiec MiG-29 do maszyny pasażerskiej.

 

Działania Białorusi potępiło w niedzielę wiele państw, w tym Polska, zarzucając jej władzom złamanie prawa międzynarodowego, piractwo, "terroryzm państwowy" i "porwanie samolotu".

 

dsk / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie