Covid-19 zdobył Mount Everest. Wspinaczy jest więcej niż przed pandemią, w tym zakażeni

Świat
Covid-19 zdobył Mount Everest. Wspinaczy jest więcej niż przed pandemią, w tym zakażeni
Luca Galuzzi / CC-by-SA / Commons
Najwyższy szczyt świata boryka się ze skutkami epidemii

Władze Nepalu otworzyły po lockdownie trasy na najwyższy szczyt świata i wydały więcej pozwoleń na wejście niż przed pandemią. Koronawirus ma się rozprzestrzeniać w obozie bazowym. Fala epidemii przetacza się także przez kraj. Udostępnianie możliwości zdobycia Mount Everest jest jednym z ważnych źródeł wpływu do budżetu państwa.

Władze Nepalu oficjalnie wskazują na 17 przypadków zakażenia koronawirusem u wspinaczy hospitalizowanych w pobliżu podnóża ośmiotysięcznika. Jednak nieoficjalne dane mówią, że alpiniści mają do czynienia z epidemią, a poszczególne obozy u podnóża Everestu są od siebie oddzielone kordonami sanitarnymi. Wspinacze zmagają się w tym sezonie z większą izolacją niż dotychczas.

Nepal nie wie o pandemii pod Everestem

Pomimo informacji o wzrastającej liczbie zakażeń, nepalski rząd zaprzecza, jakoby wiedział cokolwiek o przypadkach koronawirusa w base campach Everestu. Jak wskazują alpiniści i media, lekceważenie epidemii w kraju, który z 7 tys. zachorowań dziennie boryka się właśnie z kolejną falą pandemii, wynika z zachłanności budżetu. Polski himalaista Paweł Michalski pod koniec kwietnia podkreślał, że w Katmandu i Pokarze trwa całkowity lockdown.

 

Pisałem wcześniej, że baza jest namiastką domu na okres, często, wielu tygodni. Takie poczucie ma większość wspinaczy....

Opublikowany przez Pawel Michalski Środa, 28 kwietnia 2021

 

- Nie mamy innej możliwości (niż wpuszczać turystów na Everest - red.). Musimy ratować gospodarkę opartą na himalaizmie - powiedział cytowany przez "New York Times" Rudra Singh Tamang, szef nepalskiego wydziału turystyki.

 

ZOBACZ: Mikroplastik jest wszędzie. Teraz odkryto go nawet u szczytu Mount Everest

 

Jedno pozwolenie na wejście kosztuje 11 tys. dolarów. Nepal otworzył osiem swoich szczytów w nadziei na wpływy z tych pozwoleń. W tym roku na samo zdobycie najwyższego szczytu świata wydano ich ponad 400, co jest liczbą wyższą niż przed pandemią.

Alpiniści z własnymi testami

Władze niechętnie współpracują też z branżą himalaistów. Jak mówi lekarz base campu Mount Everest Prakash Kharel, cytowany przez BBC, obóz poprosił o utworzenie na jego terenie punktu pobrań, ale władze stwierdziły, że nie mogą się na to zgodzić. Niektóre ekspedycje przyjeżdżają z własnymi zestawami do testowania.

 

ZOBACZ: Sieć 5G już góruje na całą planetą. Pierwszy maszt właśnie stanął na Mount Everest

 

Druga połowa maja uważana jest za najlepszy czas na zdobycie Mount Everestu. Przejrzystość powietrza jest wtedy najlepsza, a pogoda najbardziej stabilna. Znane z ubiegłych lat kolejki do wejścia na szczyt widziane były właśnie pod koniec maja.

pdb / Smithsonian Magazine / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie