"Przyjaciele, wyp*ć!" Szef filipińskiej dyplomacji przeprasza Chińczyków za wpis
Szef dyplomacji filipińskiej przeprosił za wulgarny wpis na Twitterze, wzywający Chińczyków do opuszczenia części wód Morza Południowochińskiego należących do Filipin – poinformował we wtorek pałac prezydencki w Manili.
Szef MSZ Filipin Teodoro Locsin Jr. złożył na ręce chińskiego ambasadora przeprosiny za nieparlamentarny język, którego użył, by zaprotestować przeciwko obecności chińskich kutrów i okrętów na filipińskich wodach.
Szpetny przygłup czy przyjaciel ministra?
„Chiny, przyjaciele, jak by to grzecznie ująć?” – rozpoczął Locsin anglojęzycznego tweeta. „Wyp…” („get the f… out”) – dokończył. 72-letni dyplomata porównał też komunistyczny rząd w Pekinie do „szpetnego przygłupa”.
Jak przekazał rzecznik prezydenta Rodrigo Dutertego, Harry Roque, w dyplomacji nie ma miejsca na przekleństwa. Locsin miał zdecydować się na przeprosiny z własnej woli. Sam w kolejnym wpisie na Twitterze podkreślił jednak, że są one skierowane wyłącznie do jego „przyjaciela Wanga Yi” (ministra spraw zagranicznych ChRL). Internetową wypowiedź wytłumaczył swoim „gorącym temperamentem”.
Zanim przeprosiny zostały wystosowane, MSZ w Pekinie zdążyło wezwać Manilę do przestrzegania podstaw etykiety. - Chiny zawsze pracowały i nadal będą pracować z Filipinami, by we właściwy sposób rozwiązać dzielące nas różnice i rozwijać współpracę poprzez przyjacielskie konsultacje – napisano w oświadczeniu.
Konflikty terytorialne Filipin i Chin
Kraje spierają się o wyspy Spratly (Spratleje) oraz płyciznę Scarborough, leżące wewnątrz filipińskiej specjalnej strefy ekonomicznej. W marcu w rejonie płycizny Scarborough wykryto około 200 chińskich kutrów i innych jednostek. Pod koniec kwietnia filipińska marynarka wojenna i straż przybrzeżna rozpoczęły w tym rejonie ćwiczenia, co spotkało się z negatywną reakcją Pekinu.
ZOBACZ: ASEAN i Chiny przyjęły wytyczne w sprawie Morza Południowochińskiego
W poniedziałek władze w Manili oskarżyły Chińczyków o śledzenie filipińskich załóg. Według tamtejszego MSZ, załogi chińskich okrętów miały także podejmować próby blokowania biorących udział w ćwiczeniach jednostek, dokonywać niebezpiecznych manewrów i nadawać konfrontacyjne komunikaty radiowe. Jak podaje CNN Philippines, w ćwiczeniach bierze udział około 300 filipińskich marynarzy.
Pretensje Pekinu do Morza Południowochińskiego
Pekin zgłasza historyczne pretensje do 90 proc. obszaru Morza Południowochińskiego, w tym do wód w świetle obowiązującego prawa międzynarodowego należących do okolicznych państw – poza Filipinami także Wietnamu, Malezji i Brunei. Chińczycy zbudowali tam wiele sztucznych wysp, wznosząc na nich infrastrukturę wojskową.
W 2016 roku Stały Trybunał Arbitrażowy w Hadze oddalił roszczenia terytorialne Chin wobec Filipin. Władze w Pekinie zignorowały jednak jego orzeczenie, a na spornym obszarze stale dochodzi do incydentów
Czytaj więcej