Warszawa. Restauracje zapłacą 1 grosz za ogródki? Jest zgoda radnych PiS i PO

Biznes
Warszawa. Restauracje zapłacą 1 grosz za ogródki? Jest zgoda radnych PiS i PO
PxHere
Zdaniem radnych PiS i PO, maksymalne obniżenie stawki za ogródki restauracyjne może pomóc tej branży odbić się po pandemii

- Każda forma pomocy dla branży gastronomicznej jest warta poparcia - w ten sposób warszawski radny KO Mariusz Frankowski ocenił propozycję Zielonych ws. obniżenia opłat za ogródki restauracyjne do grosza. Nad takim projektem ma pracować również stołeczny ratusz. Pomysł najpewniej znajdzie poparcie również w PiS. - Każda ulga dla branży jest na wagę złota - zauważył Maciej Binkowski z tej partii.

Na środowej konferencji prasowej posłanka Urszula Zielińska poinformowała, że jej partia - Zieloni - zabrała ponad 500 podpisów pod obywatelskim projektem uchwały zakładającej obniżenie opłat za ogródki gastronomiczne w Warszawie do 1 grosza.

 

Radnych Koalicji Obywatelskiej i PiS zapytano, co sądzą o tej propozycji. - Jeśli obniżenie opłaty za ogródki do kwoty minimalnej jest możliwe prawnie, to jak najbardziej byłbym za akceptacją takiej propozycji na poziomie miasta - powiedział Mariusz Frankowski z KO.

 

ZOBACZ: Premier: szansa na zaszczepienie wszystkich chętnych nawet w lipcu

 

Według radnego Koalicji, "ważne, aby wszystkie punkty, które były na mapie Warszawy, mogły dalej funkcjonować, bo to jest też element pewnej kultury miejskiej, życia miejskiego". - To był też swego czasu magnes na turystów, nie tylko z Polski, lecz także z innych krajów - zwrócił uwagę.

 

Jak dodał, "zobaczymy, czy będziemy głosować nad tą uchwałą, która jest inicjatywą obywatelską, czy być może ratusz sam przygotuje taką uchwałę, bo z pewnością też nad tym pracuje".

 

"Takie wyrzeczenie dla miasta jest mniejszą stratą niż puste lokale"

 

Radny PiS Maciej Binkowski podobnie ocenił, że to pomysł warty rozważenia. - W tej chwili wystawienie ogródków restauracyjnych to jest tak naprawdę jedyna droga odżycia lokali gastronomicznych. To jest branża usług, która chyba jest najbardziej poszkodowana, być może razem z hotelarzami, w wyniku pandemii - przypomniał.

 

ZOBACZ: Komunikacja miejska nadal w lockdownie. Rząd nie rezygnuje z limitów

 

W jego opinii, "każda możliwość zarobku, a z drugiej strony każda możliwość ulgi, jest dla nich na wagę złota, żeby przetrwać ten niepewny, miejmy nadzieję, że jednak kończący się już czas".

 

Zdaniem Binkowskiego, dla miasta takie wyrzeczenie i ograniczenie dochodu z tytułu opłat za zajęcie pasa drogowego jest dużo mniejszą stratą, niż sytuacja, w której lokale stałyby puste. - Jest to z pewnością dobry pomysł do rozważenia - podsumował.

 

Ratusz chce, by ogródki zajęły większą część Placu Zbawiciela

 

Okazuje się ponadto, że władze Warszawy zamierzają powiększyć strefę ogródków kawiarnianych na Placu Zbawiciela, popularnym miejscu spotkań w stolicy. Rok temu w ramach pilotażu, ogródki gastronomiczne zajęły prawy pas jezdni ronda w tym miejscu.

 

- Najpewniej ruszy to w wakacje, oczywiście w miarę możliwości, związanych z obostrzeniami pandemicznymi - poinformowała Monika Beuth-Lutyk, rzecznik ratusza.

 

Jak dodała, o szczegółach władze stolicy poinformują, gdy będą konkretne ustalenia.

 

Rząd podał w środę, że restauracje i kawiarnie w kraju będą mogły wznowić działalność od 15 maja – na razie w ogródkach zewnętrznych. Minister zdrowia Adam Niedzielski podał, że jeśli utrzymają się tendencje spadkowe pandemii, z końcem maja otwarta ma być gastronomia wewnątrz lokali, z obłożeniem 50 proc

wka / PAP / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie