Szczepienia bez rejestracji. Premier: ruszamy w Polskę

Polska
Szczepienia bez rejestracji. Premier: ruszamy w Polskę
Polsat News
- Jeżeli ktoś nie będzie mógł dotrzeć do puntu szczepień, to on dotrze do niego - zadeklarował Mateusz Morawiecki

Kontenery, namioty i ciężarówki, w których będzie można zaszczepić się "podczas spaceru" - to pomysł rządu, by przyspieszyć akcję szczepień. Dodatkowe punkty staną podczas majówki w miastach wojewódzkich, a chętni otrzymają w nich jednodawkowy preparat Johnson&Johnson. W kolejnych dniach maja mobilne mają dotrzeć do powiatów. O szczegółach w piątek mówił premier Mateusz Morawiecki.

W czwartkowym wystąpieniu przed Stadionem Narodowym, szef rządu ocenił, że Narodowy Program Szczepień "rozkręca się coraz mocniej". Jak dodał, do Polski dociera coraz więcej dawek szczepionek przeciw koronawirusowi.

 

- Dzięki nim w kolejnych kwartałach będziemy mogli pożegnać się z epidemią, ale i zbudujemy zabezpieczenia przed nawrotami Covid-19 - powiedział premier Morawiecki.

 

"Specjalne zespoły wyruszą w Polskę"

 

Następnie zapowiedział, że podczas majówki rząd "wrzuci wyższy bieg" w kontekście akcji szczepień. - Chcemy jak najszerzej ją promować. Widzimy po USA czy Wielkiej Brytanii, że jest to skuteczne - zauważył Morawiecki.

 

ZOBACZ: 102-latka pokonała COVID-19. "Przygotowywaliśmy się na atak choroby"

 

Jak wyjaśnił, specjalne zespoły "wyruszą w Polskę". W miastach wojewódzkich podczas weekendu majowego mają pojawić się mobilne kontenery, ciężarówki i namioty, które "będą starały się dostarczyć szczepionki tam, gdzie ich nie ma". W zamierzeniu rządzących mają także "promować szczepienia".

 

- Chcemy wypracować takie mechanizmy, że jeżeli ktoś nie będzie mógł dotrzeć do puntu szczepień, to on dotrze do niego - opisał premier.

 

Jego zdaniem, Narodowy Program Szczepień staje się "Narodowym Programem Odpowiedzialności". - Od niej nic nas nie zwolni - przestrzegł szef rządu.

 

Morawiecki, Dworczyk i Kuczmierowski wystąpili na tle mobilnych kontenerów i ciężarówek, mających promować Narodowy Program SzczepieńPolsat News
Morawiecki, Dworczyk i Kuczmierowski wystąpili na tle mobilnych kontenerów i ciężarówek, mających promować Narodowy Program Szczepień

 

Jednodawkowa szczepionka w mobilnych punktach

 

Następnie głos zabrał Michał Dworczyk, koordynator akcji szczepień. Jak uściślił, do wspomnianych przez Morawieckiego punktów w największych miastach Polski będzie można "przyjść podczas spaceru". Dodatkowo nie trzeba będzie wcześniej umawiać się na wizytę.

 

- Wystarczy mieć wystawione e-skierowane. W trakcie majówki będą je mieli wszyscy Polacy mający 36 lat lub więcej - dodał Dworczyk.

 

ZOBACZ: Premier po szczepieniu AstraZeneką. Powiedział, jak się czuje

 

Chętni na przyjęcie preparatu przeciw Covid-19 w ten sposób otrzymają specyfik firmy Johnson&Johnson; jest on jednodawkowy. - Następnie te mobilne punkty ruszą do powiatów, gdzie jest mniej stacjonarnych punktów szczepień. W ten sposób zagęścimy ich sieć - wyjaśnił szef KPRM.

 

 

Dworczyk przekazał również, że w piątek - w formie pilotażowej - rozpoczną się szczepienia wykonywane przez pielęgniarki oraz ratowników medycznych.


WIDEO: Promocyjne punkty szczepień w majówkę. O szczegółach mówili premier i szef jego kancelarii

  

 

"To sposób, by pokryć białe plamy"

 

Z kolei Michał Kuczmierowski, prezes Agencji Rezerw Strategicznych, poinformował, że pomysł ustawienia kontenerów, które wykonali polscy producenci, pochodzi od wojewodów.

 

- To sposób, by pokryć białe plamy na mapie dostępności szczepionek. W przyszłości, gdy preparatów będzie więcej, będą służyć nie tylko przy akcjach promocyjnych, jak ta na majówkę - powiedział.

 

Morawiecki: rozmawiałem z szefem Pfizera na cały świat

 

Jak dzień wcześniej mówił premier w "Gościu Wydarzeń", z dynamiki szczepień można wysnuć wniosek, że "nawet w lipcu jest szansa na zaszczepienie wszystkich chętnych Polaków".

 

ZOBACZ: Dworczyk zaprosił Hartwich na rozmowę o szczepieniach niepełnosprawnych. Wysłał też kwiaty

 

Dopytywany przez Piotra Witwickiego, czy stanie się to na początku lipca, premier przyznał, że "trudno powiedzieć, bo to z kolei zależy od tego, jak szybko dostaniemy te nowe dawki".

 

- Liczymy na to, że jak najszybciej. Ja dzisiaj chociażby rozmawiałem z szefem Pfizera na cały świat, niedawno rozmawiałem z przedstawicielami AstraZeneca, a wcześniej z panią komisarz Ursulą von der Leyen. Chcemy przyspieszać, przyspieszać i jeszcze raz przyspieszać dostawy dawek do Polski - podkreślił Morawiecki.

 

W czwartek Morawiecki uściślił, że rozmowy z szefem Pfizera dotyczyły "projektów tej firmy w Polsce dotyczących szczepionek".

wka / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie