Inowrocław. Próba podpalenia komendy. "Wylał ciecz łatwopalną i usiłował uciec"

Polska
Inowrocław. Próba podpalenia komendy. "Wylał ciecz łatwopalną i usiłował uciec"
PAP/Aleksander Koźmiński/zdjęcie ilustracyjne
- Sprawca został obezwładniony przez funkcjonariuszy i zatrzymany. To znany policji mężczyzna. Był wcześniej zatrzymywany w sprawach kryminalnych - powiedziała rzecznik prasowa.

Młody mężczyzna usiłował podpalić komendę w Inowrocławiu. 28-latek w nocy, ze środy na czwartek, wszedł do budynku i wylał ciecz łatwopalną pod okienkiem dyżurnego. Następnie podpalił substancję i usiłował uciec, ale został obezwładniony i zatrzymany. Był znany funkcjonariuszom już wcześniej z różnych spraw kryminalnych.

W czwartek dostanie się do Komendy Powiatowej Policji w Inowrocławiu było utrudnione. Wejście było odgrodzone taśmą.

 

- Około 2 w nocy 28-letni mężczyzna wszedł na komendę i wylał ciecz łatwopalną na ścianę i krzesła pod okienkiem dyżurnego. - powiedziała Polsat News asp. szt. Izabella Drobniecka, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Inowrocławiu. - Następnie podpalił tą substancję i usiłował uciec, ale został zatrzymany.

 

ZOBACZ: Rozstał się z partnerką. Podpalił jej auto, bo... musiał je zwrócić

 

- Sprawca został obezwładniony przez funkcjonariuszy i zatrzymany. To znany policji mężczyzna. Był wcześniej zatrzymywany w sprawach kryminalnych - powiedziała rzecznik prasowa. Poinformowała, że mężczyzna był nietrzeźwy.

 

Nieznany motyw

 

Ogień udało się dość szybko ugasić funkcjonariuszom. Po chwili na miejscu zjawili się też strażacy. Nikomu nic się nie stało. 

 

- Nasze działania polegały przede wszystkim na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, oddymieniu i przewietrzeniu pomieszczeń oraz wykluczenie występowania stężenia tlenku węgla - powiedział Polsat News kpt. Jarosław Skotnicki z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Inowrocławiu.

 

ZOBACZ: Zmarł mężczyzna, który podpalił się na stacji benzynowej

 

- Gromadzimy materiał dowodowy w tej sprawie. Trudno w tej chwili wskazać, jaki był motyw sprawcy. Najprawdopodobniej śledztwo będzie zmierzało w kierunku przedstawienia zarzutu stworzenia zagrożenia spowodowania pożaru. W tej chwili nie można jednak tego jeszcze przesądzić - dodała asp. szt. Drobniecka.

 

W chwili ataku był pijany. Ma być przesłuchiwany po wytrzeźwieniu. Sprawa prawdopodobnie trafi do prokuratury. 28-latek może usłyszeć zarzut stworzenia zagrożenia spowodowania pożaru, za co grozi nawet 10 lat więzienia. 

 

WIDEO - Mężczyzna usiłował uciec. Został zatrzymany

 

  

rsr/msl / Polsatnews.pl / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie