Korupcja w Centralnym Ośrodku Sportu. Dyrektorem był wtedy poseł Solidarnej Polski

Polska
Korupcja w Centralnym Ośrodku Sportu. Dyrektorem był wtedy poseł Solidarnej Polski
wikimedia/Adrian Grycuk
Podejrzany usłyszał zarzut żądania oraz przyjęcia w latach 2018 i 2019 r. korzyści majątkowej w łącznej kwocie kilkunastu tysięcy złotych od warszawskiego przedsiębiorcy m.in. w zamian za preferencyjne warunki wynajęcia Hali Torwar.

Zatrzymany przez CBA w poniedziałek pracownik Centralnego Ośrodka Sportu w Warszawie to Marek Dz., odpowiedzialny za przetargi – wynika z informacji pochodzących ze źródeł zbliżonych do śledztwa. Miał przyjmować łapówki od firm chcących wynająć Halę Torwar w latach 2018-2019.

Do zatrzymania Marka Dz. doszło w poniedziałek w godzinach porannych w Warszawie.

 

ZOBACZ: Nieprawidłowości przy budowie basenu w Szczecinie. CBA zawiadomiło prokuraturę

 

Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego od blisko dwóch miesięcy prowadzili pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Warszawie śledztwo i gromadzili materiał dowodowy, który stał się podstawą do przedstawienia zarzutów kierownikowi jednego z pionów Centralnego Ośrodka Sportu w Warszawie.

 

Dyrektorem był poseł Solidarnej Polski

 

Z informacji zawartych na stronie ośrodka wynika, że Marek Dz. był odpowiedzialny m.in. za kontakty z dostawcami usług, na które zapotrzebowanie zgłaszał COS. Według śledczych przyjął on ok. 17 tysięcy złotych łapówek.

 

ZOBACZ: Wrocław. Korupcja w szkole wojskowej? Łapówką miał być opiekacz do chleba

 

Okres, w którym miało dochodzić do korupcji w ośrodku, to lata 2018-2019, kiedy dyrektorem COS był Mariusz Kałużny, dziś poseł na Sejm z ramienia Solidarnej Polski.

 

Kałużny powiedział, że o zatrzymaniu Marka Dz. i podejrzeniu popełnionych przez niego przestępstw ma informacje wyłącznie z przekazów medialnych. - Nic więcej nie wiem, nie udzielę informacji – powiedział Kałużny. W 2019 r. Kałużny został sekretarzem generalnym Solidarnej Polski.

 

Trzy zarzuty

 

Wydział Komunikacji Społecznej CBA podał, że przeprowadzono przeszukania w miejscu zamieszkania zatrzymanego, w Centralnym Ośrodku Sportu oraz w firmach powiązanych z procederem korupcyjnym.

 

Marek Dz. został w poniedziałek przesłuchany i usłyszał trzy zarzuty.

 

- Są to zarzuty żądania oraz przyjmowania korzyści majątkowych. Podejrzany usłyszał zarzut żądania oraz przyjęcia w latach 2018 i 2019 r. korzyści majątkowej w łącznej kwocie kilkunastu tysięcy złotych od warszawskiego przedsiębiorcy m.in. w zamian za preferencyjne warunki wynajęcia Hali Torwar w celu organizacji koncertów, jak również możliwość realizacji przez wskazanego przedsiębiorcę umów związanych z utrzymaniem czystości na terenie obiektów Torwar - prok. Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

 

Nie ujawnili treści wyjaśnień

 

Prokuratura nie ujawnia treści wyjaśnień złożonych przez oskarżonego z uwagi na rozwojowy charakter śledztwa.

 

Po przedstawieniu mężczyźnie zarzutów prokurator skierował do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego z uwagi na obawę matactwa i grożącą mu surową karę, tj. do 8 lat pozbawienia wolności.

 

- Sąd uwzględnił złożony wniosek i zastosował tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy – podała prok. Skrzyniarz.

rsr / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie