Zapora w Siarzewie. "To koniec dyskusji nad kwestią budowy"

Polska
Zapora w Siarzewie. "To koniec dyskusji nad kwestią budowy"
PAP/Tytus Żmijewski
Wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk podczas konferencji prasowej w Ciechocinku

- To koniec dyskusji, czy stopień wodny w Siarzewie ma być budowany, czy nie - powiedział w czwartek w Ciechocinku wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk. Dodał, że jesteśmy w momencie faktycznego rozpoczęcia realizacji tej inwestycji.

Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie przekazało w ubiegły piątek do publikacji ogłoszenie o przetargu na opracowanie dokumentacji dla budowy stopnia wodnego na Wiśle poniżej Włocławka w Siarzewie wraz z uzyskaniem decyzji o pozwoleniu na realizację inwestycji. Przetarg został ogłoszony w formule dialogu konkurencyjnego w ramach postępowania w procedurze unijnej.

 

ZOBACZ: Bubel za miliony. Zapora w Wilkowicach zostanie rozebrana

 

- Oficjalne ogłoszenie, które pojawiło się wczoraj w Europejskim Dzienniku Urzędowym na temat budowy stopnia wodnego w Siarzewie jest końcem dyskusji na temat tego, czy ten stopień ma być budowany, czy nie. To moment faktycznego rozpoczęcia realizacji tej inwestycji - podkreślił Gróbarczyk na konferencji w Ciechocinku.

 

W jego ocenie należy dać zdecydowany odpór środowiskom protestującym przeciw tej inwestycji.

 

"Znaczenie pod kątem bezpieczeństwa"

 

- Ona ma ogromne znaczenie pod kątem bezpieczeństwa. To kontynuacja procesu zapewnienia bezpieczeństwa dla stopnia wodnego we Włocławku. To inwestycja kluczowa dla zapewniania bezpieczeństwa przeciwpowodziowego - powiedział wiceszef resortu infrastruktury.

 

W jego ocenie inwestycja ta ma także neutralizować proces stepowienia Polski. Ze szczególnym uwzględnieniem stepowienia Kujaw.

 

- Cały obszar działania przeciwpowodziowego i przeciwsuszowego przemawia za realizacją inwestycji. Chcę wszystkich zapewnić, że zostaną tutaj zastosowane najwyższe standardy w zakresie ochrony środowiska. Będziemy stosować - tak jak to robimy nie od dzisiaj - te standardy na podstawie prawa unijnego i polskiego. Z zachowaniem oczywiście wszelkiego rodzaju rygorów. Tak, aby jak najmniej ucierpiało na tym środowisko - powiedział Gróbarczyk.

 

ZOBACZ: Zapora w Wilkowicach może runąć. Nie wszyscy mieszkańcy chcieli się ewakuować

 

Inwestycja ta zakłada działania kompensacyjne, które mają polepszyć warunki środowiskowe. Wiceminister wymienił m.in. powstanie 15 wysp na nowym zalewie.

 

Zdaniem wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Anny Gembickiej, to bardzo ważny dzień dla woj. kujawsko-pomorskiego.

 

- To już rozpoczęcie bardzo konkretnych działań. Ta inwestycja odciąży tamę we Włocławku, ale także pozwoli na stworzenie nowych miejsc pracy oraz rozwój turystyki. Z punktu widzenia mojego resortu bardzo ważne jest również oddziaływanie na rolnictwo. Stopień wodny ma pomóc neutralizować bardzo istotny dla gospodarzy problem suszy - wskazała Gembicka.

 

Budowa do 2029 roku

 

Podczas czwartkowej konferencji wskazano, że prace nad budową stopnia wodnego w Siarzewie powinny się zakończyć do 2029 roku.

 

- Ten moment to kamień milowy w realizacji tego zadania. (...) Planujemy zakończyć projektowanie tego stopnia wodnego do końca 2023 roku. Tak, aby prace realizacyjne mogły trwać od 2024 do 2029 roku. Stopień we Włocławku potrzebuje po 50 latach od powstania stopnia podpierającego. Dzisiaj ten istniejący stopień zagrożony jest utratą stabilności, co może skutkować katastrofą budowlaną - powiedział zastępca prezesa Wód Polskich ds. ochrony przed powodzią i suszą Krzysztof Woś.

 

Poparcie dla realizacji tej inwestycji wyrazili w czwartek w Ciechocinku m.in. parlamentarzyści z regionu toruńsko-włocławskiego, samorządowcy, jak i mieszkańcy okolicznych miejscowości.

ac/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie