Burmistrz Świeradowa-Zdroju: należy szybko wprowadzić status osoby zaszczepionej i ozdrowieńca

Polska
Burmistrz Świeradowa-Zdroju: należy szybko wprowadzić status osoby zaszczepionej i ozdrowieńca
Punkt Widzenia
Według burmistrza wyjazd na urlop byłby możliwy po okazaniu kodu QR, który zaszczepiony otrzymywałby po szczepieniu.

Roland Marciniak, burmistrz Świeradowa-Zdroju w programie "Punkt Widzenia" przyznał, że koniecznością jest jak najszybsze wprowadzenie statusu osoby zaszczepionej i ozdrowieńca. Goście Grzegorza Jankowskiego rozmawiali na temat wprowadzonego ogólnokrajowego lockdownu oraz przestrzegania obostrzeń przez Polaków.

- My jako włodarze gmin górskich mówiliśmy o naszym dużym problemie. W naszym przypadku całe miejscowości nie funkcjonują. My też bierzemy czynny udział w walce z covidem, ale też oczekujemy pewnych stanowczych ruchów od rządu, np. statusu osoby zaszczepionej i ozdrowieńca. Niech nasza władza ustali, co takie osoby mogą, a czego nie mogą, tym bardziej, że jak słyszymy, szczepienia potrwają jeszcze kilkanaście miesięcy - mówił Roland Marciniak. 

 

Według burmistrza wyjazd na urlop byłby możliwy po okazaniu kodu QR, który zaszczepiony otrzymywałby po szczepieniu.

 

ZOBACZ: Premier: od przestrzegania zasad sanitarnych zależy, jak spędzimy Wielkanoc

 

Grzegorz Jankowski zwrócił uwagę, że pozostałe osoby, które czekają na szczepienie lub nie przechodziły zakażenia, mogłyby czuć się potraktowane niesprawiedliwie. 

 

WIDEO: Burmistrz Świeradowa-Zdroju chce wprowadzenia statusu osoby zaszczepionej i ozdrowieńca  - "Punkt Widzenia" 

  

- Jeżeli cały naród walczy z pandemią, to musimy pójść na pewien kompromis. Jeżeli chcesz być aktywny - wyjeżdżać na urlop czy chodzić do teatru to musisz pójść na kompromis, czyli osoby zdrowe mogą jechać na wczasy, a reszta niestety musi poczekać, aż świat poradzi sobie z pandemią administracyjnie - przyznał burmistrz Świeradowa-Zdroju. 

 

- Kolejny lockodown to tylko ratowanie służby zdrowia, żeby się nie zapchała. Nie da się zamknąć wszystkich w domu, trzy lub cztery razy w roku, bo to jest droga donikąd. Żyjemy w kapitalizmie i musimy pracować - podsumował Marciniak. 

 

dsk/prz/ Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie