"Służba zdrowia skupia się na walce z Covid-19". Dworczyk o wzroście liczby zgonów

Polska
"Służba zdrowia skupia się na walce z Covid-19". Dworczyk o wzroście liczby zgonów
Polsat News
Michał Dworczyk we wtorkowym programie "Gość Wydarzeń"

- Jest duży przyrost liczby zgonów spowodowany nie tylko Covid-19, ale i tym, że opieka zdrowotna w absolutnej większości krajów skupia się na walce z koronawirusem - mówił w programie "Gość Wydarzeń" szef kancelarii premiera Michał Dworczyk. Jak dodał, "trzeba mieć nadzieję, że jesteśmy na ostatniej prostej" starcia z pandemią.

We wtorkowym "Gościu Wydarzeń" Dorota Gawryluk zapytała Michała Dworczyka o najnowsze zalecenia NFZ ws. planowanych zabiegów. Fundusz, na polecenie ministra zdrowia, zarekomendował, by "ograniczyć do niezbędnego minimum lub czasowo zawiesić udzielanie świadczeń wykonywanych planowo".

- Ministerstwo Zdrowia przedstawiło pewne zalecenie. Wbrew komentarzom, nie jest to przymusowe odwoływanie różnych działań medycznych, lecz związane jest z przyrostem zachorowań na Covid-19 - odpowiedział szef KPRM, który koordynuje również Narodowy Program Szczepień przeciw koronawirusowi.

 

ZOBACZ: Szczepionki Johnson & Johnson. Reuters: mogą być kłopoty z dostawą dla UE w II kwartale

 

Jego zdaniem, pandemia "wymusza różne radykalne działania", a konsekwencje poniedziałkowej decyzji NFZ "nie dotkną najciężej chorych pacjentów", w tym onkologicznych.

 

- W takich przypadkach decyzja na końcu będzie zależeć od lekarza. Jeżeli uzna on, że zabieg powinien się odbyć (mimo epidemii - red.), to do niego dojdzie - zapewnił.

 

"Są regiony, gdzie zaczyna brakować łóżek covidowych"

 

Dworczyk dodał, iż system opieki zdrowia "znowu zaczyna być poważnie obciążony." - Są regiony kraju, gdzie zaczyna brakować łóżek "covidowych" - przypomniał. 

 

Szef kancelarii premiera dodał, że rządzący "starają się, mimo gwałtownych przyrostów zakażeń", aby epidemia "jak najmniej wpływała na funkcjonowanie służby zdrowia".

 

- Jest duży wzrost liczby zgonów spowodowany nie tylko Covid-19, ale i tym, że opieka zdrowotna w absolutnej większości krajów skupia się na walce z koronawirusem - mówił.

 

ZOBACZ: Zablokowanie eksportu szczepionek AstraZeneki. "To nie był pojedynczy przypadek"

 

Wyjaśnił również, że szpitale tymczasowe, w tym ten na Stadionie Narodowym, "nigdy nie miały rywalizować z tradycyjnymi placówkami". Jak uściślił, to w tych drugich dostępna jest opieka lekarzy-specjalistów innej profesji, gdy zajdzie potrzeba ich interwencji wobec pacjentów z Covid-19. 

 

- Mam nadzieję, że do końca przyszłego tygodnia wszystkie osoby grupy "0" (m.in. medycy - red.) będą zaszczepione - powiedział Michał Dworczyk.

 

"Rząd ma cel, by opanować pandemię w 2021 roku"

 

Następnie przyznał, że "w Polsce jest za mało lekarzy i pielęgniarek", a w naszym kraju "nie ma osoby ani rodziny, której nie dotknęłyby konsekwencje Covid-19". 

 

- Wierzę, że na horyzoncie widać nie tyle koniec pandemii, bo ten wirus nie zniknie, ale moment, gdy ją opanujemy i będzie o wiele mniej osób chorowało ciężko. Rząd ma strategiczny cel, by stało się to w 2021 roku - mówił gość "Wydarzeń".

 

ZOBACZ: Chiny wprowadzają "paszporty szczepień" dla podróży zagranicznych

 

Jak dodał Dworczyk, jest przekonany, że "w tym roku wszystkie osoby, które będą chciały się zaszczepić, otrzymają taką możliwość".

 

- Producenci szczepionek są zainteresowani, by zwiększyć liczbę szczepionek na rynku i spodziewam się, że w II i III kwartale 2021 r. będzie gwałtowne przyspieszenie programu szczepień - powiedział. 

 

Jednocześnie poinformował, iż na dziś nie ma decyzji o dodatkowych obostrzeniach w Polsce.

wka/ polsatnews.pl, Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie