Nowojorski wariant koronawirusa. Urzędnicy chcą pomocy od rządu

Świat
Nowojorski wariant koronawirusa. Urzędnicy chcą pomocy od rządu
PAP/EPA/JUSTIN LANE
W Nowym Jorku wykryto nowy wariant koronawirusa. Urzędnicy chcą pomocy z Waszyngtonu

W Nowym Jorku wzrasta liczba przypadków zakażenia wariantem koronawirusa zwanym nieraz od ubogiej części Manhattanu „wariantem Washington Heights”. Lokalni ustawodawcy biją na alarm, apelując o pomoc władz federalnych.

Niepokój nasilił się w mieście, odkąd główny doradca medyczny prezydenta Joe Bidena dr Anthony Fauci, odnosząc się w poniedziałek do pandemii w całym kraju, wyszczególnił też Washington Heights.

 

ZOBACZ: Koniec z maseczkami i lockdownem. Kolejne stany znoszą obostrzenia

 

- Z pewnością podchodzimy do wariantu nowojorskiego, 526, bardzo poważnie. Jak wiecie, zaczęło się to prawdopodobnie w sekcji Washington Heights, a potem przeszło przez wiele dzielnic i teraz się rozszerza – podkreślił epidemiolog.

 

Wirtualne spotkanie

 

Lokalni liderzy polityczni i kierujący służbą zdrowia w mieście zorganizowali wirtualne spotkanie. Jego celem było zgromadzenie informacji w sprawie wirusa określanego jako B.1.526.

 

ZOBACZ: Śledczy w USA: stan Nowy Jork zaniżał liczbę zgonów na Covid-19

 

- Wiem, że w lutym jedynie 12 proc. przypadków przyniosło wynik pozytywny, a tylko w zeszłym tygodniu, na przełomie lutego i marca, na początku marca, nastąpił skok do 26 proc. - zauważył cytowany przez lokalną telewizję NY1 Demokrata Adriano Espaillat reprezentujący w niższej izbie Kongresu USA część Manhattanu i Bronxu.

 

Jego zdaniem kluczem do walki z tym wariantem jest zwiększenie podaży szczepionek i liczby szczepień. Przed końcem tygodnia ośrodek szczepień na stadionie Yankee będzie otwarty 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu.

 

Prośba o pomoc

 

Espaillat zwrócił się z prośbą o pomoc do administracji Joe Bidena. - Proszę rząd federalny o dostarczenie szczepionki lekarzom w lokalnej społeczności, aby ludzie mogli po prostu (…) tam pójść i się zaszczepić – pisał kongresmen w liście do prezydenta.

 

ZOBACZ: "Zniszczę cię" mówił rzecznik Bidena do dziennikarki. Ducklo stracił pracę

 

Radny miejski Nowego Jorku Mark Levine, który kieruje komisją ds. zdrowia, nawoływał, by mieszkańcy nie wpadali w panikę. Wzywał jednak zarazem do zachowania niezbędnych środków ostrożności.

 

Do władz federalnych apelowała też o wsparcie sieć lokalnych dostawców szczepionki SOMOS. Obejmuje ona swym zasięgiem dzielnice Bronx, Queens, Manhattan i Brooklyn.

 

- Nasza społeczność jest jedną z najbardziej dotkniętych katastrofą w kraju i jest całkowicie nie do przyjęcia, że rząd wiedział już o niebezpiecznym wariancie w naszym sąsiedztwie od listopada – zaznaczyli dostawcy z SOMOS.

 

Nienawiść i ksenofobia

 

Nowojorscy ustawodawcy wyrażali obawy związane też z kojarzeniem wariantu z Washington Heights. Argumentowali, że chociaż badania nad tym wariantem mogły mieć miejsce w sąsiedztwie, w jednym z oddziałów sieci szpitali New York-Presbyterian, woleliby nazwę "wariant nowojorski".

 

- Widzieliśmy, jak nienawiść i ksenofobia ukształtowały się w naszym mieście podczas pandemii Covid-19 – przypominała członkini Zgromadzenia Stanowego Carmen De La Rosa.

 

Wstępne badania naukowców z Uniwersytetu Columbia wykazują, że wariant ma pewne wspólne cechy ze zidentyfikowanymi w Afryce Południowej i Brazylii. Mogą one odpierać przeciwciała, terapie i szczepionki.

rsr/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie