Sędziowie pokoju w Polsce? Kukiz po rozmowie z prezesem PiS

Kukiz pytany przez prowadzącego Marcina Fijołka czy pisze piosenki do szuflady powiedział: "niestety, ten klimat na Wiejskiej jest taki, że wszystko człowiekowi do głowy przychodzi oprócz lirycznych tekstów". - Mógłbym w tej chwili napisać podwójny album w stylistyce pana Obajtka z Pcimia. Ale to niekoniecznie do szuflady się nadaje - dodał.

- Przyszedłem z postulatami takimi, które ograniczają "koryto", możliwość autorytarnego sprawowania władzy, bezkarności często przestępców, którzy funkcjonują w polityce, a którzy nie ponoszą odpowiedzialności karnej za swoje wadliwe decyzje czy korupcyjne działania - mówił.

Rozmowy z prezesem PiS

Mówiąc o pomyśle sędziów pokoju poseł powiedział, że idzie trochę "jak po grudzie", ale "do przodu". - Nikt wcześniej, przed wejściem Kukiz'15 do parlamentu o tej instytucji, przynajmniej w sposób żarliwy, nie mówił. Jest to instytucja, która usprawniłaby bardzo mocno sądownictwo - powiedział. Jak dodał, byłby to sędzia wybierany przez obywateli spośród prawników, do rozstrzygania najprostszych sporów.

- Wczoraj wieczorem rozmawiałem w sprawie sędziów pokoju z ministrem Pawłem Szrotem. Mam nadzieję, że w tym tygodniu, a najpóźniej w przyszłym zostanie powołany zespół do spraw sędziów pokoju, gdzie Kukiz'15 wystawi swojego przedstawiciela - powiedział.

ZOBACZ: Spotkanie Kukiza z prezydentem. Będzie roboczy zespół ws. sędziów pokoju

Dodał, że tydzień temu rozmawiał na temat sędziów pokoju również z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. - Wyraził zainteresowanie, uważa, że jest to jak najbardziej potrzebna instytucja - powiedział. - Jest wielka nadzieja, kropla drąży skałę - dodał poseł. 

Polityk powiedział również, że rozmawiał z wicepremierem Kaczyńskim także o innych swoich postulatach. - O zmianie ordynacji wyborczej, o nadaniu każdemu obywatelowi indywidualnego, biernego prawa wyborczego - nie jak dziś, że głosujemy na partię polityczną, która wystawia swoich kandydatów i nazywa ich naszymi posłami, tylko na taką ordynacją, gdzie Kowalski będzie mógł startować ze swojego powiatu nie musząc być nominatem jakiejś partii - dodał.

WIDEO: Paweł Kukiz w programie "Graffiti"

"Nosi mnie"

Poseł pytany o szczepionkę na koronawirusa powiedział, że "w ciemno" wziął kilkanaście szczepionek, będąc wiceprzewodniczącym komisji służ specjalnych w związku z wyjazdami.

ZOBACZ: W Sejmie powstanie koło Kukiz'15-Demokracja Bezpośrednia

- Jeżeli szczepionki przechodzą test, próby, to jakie to ma znaczenie, czy to jest szczepionka rosyjska, pakistańska, amerykańska czy jakakolwiek inna? Jeżeli się sprawdza, jest bezpieczna, to oczywiście natychmiast przyjąłbym tę szczepionkę, chociażby po to, żeby mieć komfort poruszania się po kraju, którego nie mam już od półtora roku. Powiem szczerze, że - nie tylko ze względów politycznych - ale i charakterologicznych, nosi mnie. Lubię być z ludźmi, z ludźmi rozmawiać, spotykać się - powiedział.

Jak dodał, przez pandemię koronawirusa wszystko to jest wykluczone, dlatego jest zwolennikiem przyspieszenia szczepień. 

"Czuję się oszukany przez Polskie Stronnictwo Ludowe"

Dopytywany o sondaże, w których Kukiz'15 nie jest uwzględniony, poseł odpowiedział: "To czy ugrupowanie jest w badaniach, czy nie, zależy od sondażowi".

- Poza tym, żeby samemu móc zlecić badania, trzeba mieć pieniądze. Tutaj niestety czuję się oszukany przez Polskie Stronnictwo Ludowe, które przed wyborami obiecywało partycypację w środkach subwencyjnych, że będą one wykorzystywane na wskazane przeze mnie cele, które mieszczą się w zadaniach statutowych Polskiego Stronnictwa Ludowego, czyli np. na promowanie idei jednomandatowych okręgów wyborczych, referendów, państwa obywatelskiego. No niestety, na blisko pięć milionów nie wywiązali się - dodał. 

Pytany z kim pójdzie do wyborów odparł: "nie wiem". - Pójdę z tymi, którzy będą skłonni wprowadzić moje postulaty, postulaty demokratycznego świata, w życie - powiedział. 

Poprzednie odcinki programu dostępne są tutaj. 

WIDEO: Przemysław Wipler: Jarosław Kaczyński to jest wieloryb