Dziś Polacy potrzebują gotówki w kieszeni i szczepionki - "Śniadanie w Polsat News"

Polska
Dziś Polacy potrzebują gotówki w kieszeni i szczepionki - "Śniadanie w Polsat News"
Polsat News
Śniadanie w Polsat News od godz. 10 w Polsat News i na polsatnews.pl

- Poprzemy Fundusz Odbudowy pod warunkiem, że Polacy skorzystają. Środki będą rozdzielać samorządy, a kwota wolna od podatku wzrośnie do 30 tys. zł - powiedziała w "Śniadaniu w Polsat News". - Zgadzamy się z posłem Arturem Dziamborem (Konfederacja), że kwota wolna od podatku powinna wynosić 12-krotność pensji minimalnej, ustalanej przez państwo - powiedział Krzysztof Śmiszek (Lewica). 

Premier Mateusz Morawiecki powiedział w sobotnim wywiadzie dla PAP, że w ramach Funduszu Odbudowy byłoby możliwe sfinansowanie fabryki szczepionek na COVID-19 w Polsce. Z kolei lider PO Borys Budka powiedział, że receptą na kryzys jest pomoc skierowana do przedsiębiorców i podwyższenie minimalnej kwoty wolnej od podatku do poziomu 10 tys. zł.

 

Fundusz odbudowy w zamian za korzyści dla Polaków

 

- My byliśmy pierwsi, to my zaproponowaliśmy zwiększenie kwoty wolnej od podatku, zmniejszenie podatku VAT dla usług gastronomicznych, zwolnienie handlu w niedzielę, to są nasze propozycje. Cieszymy się że Platforma Obywatelstwa popiera nasze działania - powiedziała Urszula Nowogórska (PSL). - Ale jesteśmy także za odbudową polskiego przemysłu farmaceutycznego, bo Polskę stać na to, aby produkować własne szczepionki i własne leki nowej generacji - dodała.

 

- Musimy pozwolić ludziom pracować, wychodzić z lockdownu, ale jednocześnie pamiętać o reżimie sanitarnym - powiedziała polityk PSL.

 

- Poprzemy Fundusz Odbudowy pod warunkiem, że Polacy na tym skorzystają, że to samorządy będą decydowały o wydatkowaniu tych środków i że obywatele będą mogli korzystać ze zwiększonej kwoty wolnej od podatku, my podaliśmy kwotę 30 tys. zł - powiedziała Urszula Nowogórska.

 

ZOBACZ: Pierwszy dzień bez przyłbic i kominów. Nie wszyscy znają przepisy

 

- Cieszę się, koleżanki i koledzy z PSL dostrzegają bliskość programową, bo to dobrze rokuje, jeżeli chodzi o projekt wspólnej listy i większości 276 głosów - powiedział Jan Grabiec (PO). - Najważniejsze jest znalezienie bieżących problemów Polaków. Polska jest w kryzysie związanym z pandemią i gospodarczym wywołanym przez działania rządu. Bardzo często chaotyczne i nieodpowiedzialne - powiedział polityk PO i zarzucił Mateuszowi Morawieckiemu, że "zniknął".

 

- Premier powinien być wczoraj na Warmii i Mazurach i wytłumaczyć przedsiębiorcom, jak mają przetrwać kolejny lockdown - powiedział Grabiec.

 

- Mamy konkretne propozycje na "tu i teraz". Trzeba otworzyć wszystko co się da, firmy powinny być otwarte, działalność gospodarcza powinna funkcjonować oczywiście w ramach pewnych zasad sanitarnych określonych przez rząd, ale nie można zamykać całej branży tylko dlatego, że rząd sobie nie radzi z pandemią. Jeśli są restauracje, hotele, które mogą działać w reżimie sanitarnym, to nie ma żadnego powodu, aby zamykać branżę dająca prace milionowi Polaków, a w tym czasie otwierać kasyna - powiedział polityk PO.

 

Piotr Witwicki przypomniał, że w 2014 roku PO, która wtedy rządziła w Polsce, głosowała przeciwko podwyższeniu kwoty wolnej od podatku. - Wyciągnęliśmy wnioski - powiedział Grabiec o propozycji podwyższenia tej kwoty do 10 tys. - Praca musi się opłacać - dodał.

 

- Nie można opodatkowywać tak wysoko dochodów, które wynikają z ciężkiej pracy - dodał.

 

Lewica: "Miłosny uścisk miedzy PO i PiS"

 

- Ostatnie 8 lat rządzenia i 5 lat w opozycji nie są latami, które pozwalają powiedzieć, że PO to jest partia wolnorynkowa - powiedział Artur Dziambor (Konfederacja). - PiS mogłoby sobie zażartować i uchwalić tę kwotę wolną od podatku 10 tys., żeby załatwić Platformę, bo to by im nie zrobiło dużej różnicy - powiedział polityk Konfederacji.

 

- Podatek dochodowy jest z założenia złem. Jest karą za prace, im więcej się zarabia, tym więcej się tego podatku płaci - przypomniał. - Należałoby robić wszystko, aby ta kwota była jak najwyższa a docelowo taki podatek zlikwidować - dodał. Przypomniał, ze Konfederacja zgłosiła propozycję podniesienia jej do wysokości 12-krotności średniej krajowej. Jego zdaniem pomogłoby to emerytom, z których większość dostałaby "po 200, 300 zł więcej.

 

- PiS podwyższyło kwotę wolną od podatku do wysokości 8 tys. zł - powiedział Jarosław Krajewski (PiS). - Propozycja Platformy jest zagrywką wyłącznie PR-ową. PO razem z PSL miała 8 lat, aby obniżać podatki, a podwyższyła VAT. Kiedyś PO obiecywała obniżki podatków do 15 proc. - przypomniał polityk PiS, który zaznaczył, że PiS obniżyło podatek CIT z 19 do 9 proc. a PIT dla 27 proc Polaków do 17 proc.

 

- To co usłyszeliśmy wczoraj, to próba wyjścia z kryzysu politycznego PO, a nie konkretne propozycje - powiedział Krajewski o wystąpieniu Borysa Budki.

 

ZOBACZ: Premier: polskie firmy chcą zaangażować się w proces powstawania szczepionki

 

- Poseł Krajewski nie może wyzwolić się z miłosnego uścisku między Platformą i PiS-em - powiedział Krzysztof Śmiszek (Lewica). - To czego dziś potrzebują Polacy, to gotówka w kieszeni i szczepionki - powiedział Śmiszek. - Zgadzamy się z posłem Diamborem, kwota wolna od podatku 12 razy pensja minimalna ustalana przez państwo - dodał polityk Lewicy.

 

- Jeśli są dobre rozwiązania, to czasem głosujemy razem, choć jesteśmy na politycznych antypodach - powiedział Śmiszek. Propozycję Mateusza Morawieckiego produkcji szczepionki w Polsce nazwał "wsparciem" pomysłów Lewicy przez PiS. Jego zdaniem wsparcie dla przedsięborców powinno jeszcze bardziej wzrosnąć.

 

- Bogactwo narodów bierze się z pracowitości i oszczędności. Polacy są narodem bardzo pracowitym, pandemia, która pojawiła się w momencie wielkiego wzrostu gospodarczego w Polsce spowodowała pewne spowolnienie. Wielkie wyzwanie, aby wrócić na tory szybkiego wzrostu i mam nadzieję, że to się uda - powiedział Paweł Sałek z Kancelarii Prezydenta. 

 

- W tym momencie w Polsce jeżeli chodzi o rozwój gospodarczy, przede wszystkim trzeba w tych trudnych okolicznościach pandemicznych dać możliwość funkcjonowania jako to tylko możliwe wszystkim firmom - powiedział Sałek. Wymienił także pomoc ze strony rządu i perspektywę rozdziału środków europejskich, m.in. Fundusz Odbudowy.

 

W ramach dyskusji pomiędzy rządem a Komisją Europejską trzeba będzie wydyskutować te obszary, w których Polska ma największe szanse i możliwości rozwojowe i jednocześnie programy musza być zgodne z tym co w Polsce jest potrzebne, z polską biznesową racją stanu - powiedział Sałek.

 

- Te pieniądze w trzech mechanizmach: Funduszu Odbudowy, budżetu unijnego i Funduszu Sprawiedliwej Transformacji, będą w bardzo mocny sposób w niektórych segmentach realizowane w zgodzie z wytycznymi Komisji Europejskiej - zaznaczył. Przyznał, że niektóre obszary gospodarki będą musiały ulec transformacji.

 

PSL: Polska może produkować szczepionki

 

Posłowie mówili także o sytuacji pandemicznej i postępach Narodowego Programu Szczepień. Premier Mateusz Morawiecki w wyiadzie dla PAP w niedzielę wyraził opinie, że Polska powinna produkować szczepionki w swojej fabryce.

 

- Mamy ogromny potencjał jeśli chodzi o firmy farmaceutyczne i moglibyśmy się w to zaangażować - przyznał Jan Grabiec (PO). - Dziwię się premierowi, że mówi o tym teraz, a nie powiedział o tym rok temu - dodał polityk PO. Jak stwierdził budowa takiej linii produkcyjnej to "odległa perspektywa". Ocenił, że tempo szczepień zależy od tempa dostaw szczepionek. Powiedział o "kosmicznym bałaganie w dystrybucji".

 

Jarosław Krajweski z PiS powiedział, że "od narzekania Platformy nie przybędzie szczepionek". - Polska jest liderem, jeżeli chodzi o duże państwa UE w szczepieniach w przeliczeniu na 100 mieszkańców. Zajmujemy trzecie miejsce po Malcie i Danii, państwach zdecydowanie mniejszych, a wyprzedzamy Hiszpanię, Niemcy, Włochy czy Francję - powiedział polityk PiS. Przypomniał, że w Polsce 1 mln 200 tys. osób otrzymało dwie dawki. Przyznał, że sytuacja w dużej mierze zależna jest od dostaw producentów.

 

Jak stwierdził m.in. premier Mateusz Morawiecki był w gronie przywódców naciskających na Komisję Europejską w sprawie poprawy regularności dostaw od koncernów farmaceutycznych.

 

ZOBACZ: Mutacje koronawirusa bardziej zaraźliwe. Szczepionka może nie zadziałać

 

- Akcja szczepień jest wykorzystywana propagandowo i politycznie, aby wykazać skuteczność rządu - powiedział Artur Dziambor o akcji szczepień. Wspomniał o sprzeciwie przedsiębiorców wobec lockdownu w Warmińsko-Mazurskiem.

 

Przedstawiciel Kancelarii Prezydenta powiedział z kolei, że w Polsce jest możliwość produkcji na licencji szczepionek na COVID-19, a prezydent wspiera takie działania. - Dzisiaj jest tak, że szczepionek jest za mało, bo nieudolna jest w tym wszystkim Komisja Europejska. Dlatego, że to ona jest "frontmanem" w całości organizacji, przygotowania i pozyskania tych szczepionek na terenie UE - powiedział. - Polski system szczepień jest na tyle wydolny, że może zaszczepiać znaczne ilości osób w ciągu jednego dnia, ale jest problem z dostarczeniem z dostarczeniem tych medykamentów - powiedział.

 

- Właściwa dystrybucja i logistyka szczepionek jest bardzo ważna i to jest połowa sukcesu - powiedziała Urszula Nowogórska (PSL). Przypomniała, że część osób z grupy zero nie była zaszczepiona, bo gdy była ich kolej, szczepionki zabrakło. - My jako Polska, rząd musimy negocjować warunki, o których będzie decydowała tylko Polska - powiedziała polityk ludowców, mówiąc o słowach szefa KPRM Michała Dworczyka, który zapowiadał negocjacje z firmami na podstawie umów bilateralnych z pominięciem mechanizmu europejskiego.

 

- Uczestniczyłam w senackim zespole, który zajmował się debata o przemyśle farmaceutycznym. Przedstawiciel Polfarmy powiedział tam, że Polska jest gotowa podjąć ciężar produkcji szczepionek, bo mamy moce przerobowe - powiedziała.

 

- Oczekiwałbym konkretnej decyzji, zakazu wywozu szczepionek przez firmy, w celu wywiązania się z umów. To jest rola Unii Europejskiej, aby pokazać te nowej solidarności - powiedział Krzysztof Śmiszek.

 

Śmiszek o wpisie ze stacji paliw: "to był błąd"

 

Śmiszek odpowiedział także, że jego wpis ze stacji benzynowej zachodniego koncernu "to był błąd". - Jak się trzeba przyznać, to się trzeba przyznać - dodał.

 

Śmiszek napisał na Twitterze: "Nie ma to jak dobra kawa i ciastko z najlepszych stacji benzynowych w Polsce". Wrocławskie Razem zarzuciło mu promowanie koncernów paliwowych, które przyczyniają się do zanieczyszczenia środowiska. Śmiszek wyjaśnił, że jego celem był "prztyczek w stronę Orlenu". - Czasem na Twitterze nie wychodzi - wyjaśnił.

 

WIDEO - Krzysztof Śmiszek (Lewica) przeprosił za wpis na Twitterze

  

Gośćmi Piotra Witwickiego w "Śniadaniu w Polsat News" byli: Jarosław Krajewski (PiS), Jan Grabiec (PO), Krzysztof Śmiszek (Lewica), Urszula Nowogórska (PSL), Artur Dziambor (Konfederacja) oraz przedstawiciel Kancelarii Prezydenta Paweł Sałek.

 

Poprzednie wydania programu "Śniadanie w Polsat News" można obejrzeć tutaj.

bas/hlk/ Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie