Łazik podczas lądowania przekazał zakodowaną wiadomość. Internauci złamali szyfr

Świat
Łazik podczas lądowania przekazał zakodowaną wiadomość. Internauci złamali szyfr
Twitter/NASA
Podczas wejścia w atmosferę Marsa, przy prędkości 20 tys. km/godz., łazik był chroniony osłoną termiczną.

Kilka dni temu NASA opublikowało nagranie z lądowania łazika Perseverance na Marsie. Jak się okazało, podczas tej historycznej chwili inżynierowie NASA zadbali o wszystkie detale. Łazik przekazał zakodowaną wiadomość. Ale szyfr udało się złamać internautom.

Nieco ponad trzyminutowy film z lądowania na Marsie ukazuje obrazy z kilku kamer, umieszczonych w różnych miejscach modułu przelotowego, po jego wejściu w atmosferę Marsa.

 

Jedna pokazuje rozkładanie się spadochronu hamującego kapsułę z łazikiem, druga, znajdująca się pod Perseverancem, ukazuje zbliżającą się marsjańską powierzchnię, a kolejne ujęcia pokazują łazika, zawieszonego na linach pod specjalną platformą lądującą, stopniowo osadzanego na ziemi.

 

 

Jak się okazało, łazik podczas lądowania przekazał zakodowaną wiadomość. Kod był zamaskowany w czerwono-białej stylizacji spadochronu, który unosił Perseverance'a. Internauci ustalili, że kolory są prawdopodobnie kodem binarnym: czerwony oznacza jedynki, a biały zera.

 

ZOBACZ: Pierwsze takie wideo w historii. NASA opublikowała nagranie z lądowania łazika na Marsie

 

Po przyporządkowaniu liczb do odpowiednich liter okazało się, że inżynierowie NASA sprytnie ukryli motto wyprawy. To słowa byłego prezydenta USA, Theodore'a Roosevelta: "Dare mighty things", co oznacza: "Odważ się czynić wielkie rzeczy".

 

 

 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Er. Mrunal Chitte (@nasa_isro)

 

Wideo i nagranie z Marsa

 

Podczas wejścia w atmosferę Marsa, przy prędkości 20 tys. km/godz., łazik był chroniony osłoną termiczną. Na filmie widać także moment oddzielenia się osłony od kapsuły, transportującej Perseverance'a.

 

Na Ziemię przesłany został także pierwszy plik audio z odgłosami z lądowania. Dźwięk został nagrany dzięki dwóm mikrofonom, umieszczonym na łaziku, co jest zupełną nowością w dotychczasowych misjach na Marsa.

 

W klipie słychać metaliczne dźwięki wydawane przez łazika, ale też wyraźnie słyszalny jest marsjański wiatr. - Tak, właśnie usłyszeliście podmuch wiatru na powierzchni Marsa, przechwycony przez mikrofon i wysłany na Ziemię - oświadczył Dave Gruel, odpowiedzialny w NASA za sprzęt kosmiczny. Dodał, że są to "pierwsze dźwięki zarejestrowane na powierzchni Marsa". 

pgo/ polsatnews.pl, intependent.com.uk, PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie