Z bagażnika spoglądał na nich mężczyzna. Policja zatrzymała auto

Polska
Z bagażnika spoglądał na nich mężczyzna. Policja zatrzymała auto
Częstochowska Policja
Przy okazji okazało się, że samochód nie ma aktualnego badania technicznego

Mandatem i utratą prawa jazdy na trzy miesiące skończyła się dla kierowcy volkswagena podróż z pasażerem, którego wiózł w bagażniku. Przy okazji wyszło na jaw, że samochód nie ma ważnych badań technicznych, inny pasażer jest poszukiwany przez policję, a pozostali nie zapięli pasów bezpieczeństwa.

O nietypowej interwencji częstochowskiej drogówki poinformowała w piątek śląska policja, przestrzegając kierowców przed tego typu zachowaniami na drogach.

 

Mężczyznę siedzącego w bagażniku volkswagena zauważyli przez tylną szybę tego auta policjanci, patrolujący ruchliwą aleję Wojska Polskiego w Częstochowie. Zatrzymali auto do kontroli. W aucie zajęte były wszystkie siedzenia, dlatego 38-latek, dla którego zabrakło miejsca, jechał w tylnej części, przeznaczonej na bagaże.

 

Zabrał się "przy okazji"

 

Mężczyzna, który wcale nie narzekał na podróż w bagażniku, tłumaczył policjantom, że zabrał się "przy okazji i tylko w jedną stronę", bo w Częstochowie miał zamiar kupić jednoślad i wrócić nim do Dąbrowy Górniczej - relacjonują policjanci.

 

ZOBACZ: Podczas jazdy usłyszał wołanie o pomoc. W naczepie TIR-a ukryło się 11 Afgańczyków

 

Przy okazji okazało się, że samochód nie ma aktualnego badania technicznego. Pasażerowie nie zapięli pasów bezpieczeństwa; podczas ich legitymowania okazało się, że podróżujący na tylnym siedzeniu 68-latek z Katowic jest osobą poszukiwaną - policja otrzymała polecenie ustalenia jego miejsca pobytu.

 

Utrata prawa jazdy 

 

Kierowca volkswagena zapłacił mandat i na trzy miesiące stracił prawo jazdy. Zatrzymanie tego dokumentu wynikało - jak tłumaczy policja - spowodowaniem zagrożenia bezpieczeństwa przewożonego w bagażniku 38-latka.

 

WIDEO: Z bagażnika spoglądał na nich mężczyzna. Policja zatrzymała auto

  

 

Z policyjnych statystyk wynika, że najwięcej kierowców traci prawo jazdy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km na godzinę w obszarze zabudowanym, kierowanie po pijanemu lub spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

 

ZOBACZ: Nietrzeźwy 70-latek uciekał traktorem przed policją. Na naczepie wiózł 8-latkę

 

Za przewożenie większej liczby osób niż określona w dowodzie rejestracyjnym auta grozi 100-złotowy mandat oraz punkty karne – po jednym za każdą dodatkową osobę. Przepisy przewidują również zatrzymanie prawa jazdy za przewożenie co najmniej trzech pasażerów więcej niż dopuszcza to homologacja pojazdu.

laf/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie