Zaatakował matkę siekierą. Zapadł wyrok

Polska
Zaatakował matkę siekierą. Zapadł wyrok
zdj. ilustracyjne/ Pixabay
Napastnika obezwładnił jego brat

W Sądzie Okręgowym w Lublinie zapadł w środę wyrok w sprawie Krzysztofa W., który na początku ubiegłego roku zaatakował swoją matkę siekierą. Mężczyzna miał wpaść w szał, ponieważ kobieta nie mogła odebrać go ze szpitala.

Jak relacjonuje "Dziennik Wschodni", podczas procesu Krzysztof W. nie przyznawał się do usiłowania zabójstwa. Nie był jednak w stanie racjonalnie wytłumaczyć, dlaczego zaatakował matkę. Tłumaczył się niepamięcią.

 

ZOBACZ: Ukraina. Ogromny pożar w markecie. Podpalacz ranił siekierą ochroniarzy

 

Matka mężczyzny oświadczyła w sądzie, że przebacza synowi. Odmówiła składania zeznań. Sąd skazał mężczyznę na 3 lata i 3 miesiące więzienia. Wyrok nie jest prawomocny. 

 

Wyładował złość na matce

 

Do tragicznego zdarzenia doszło w styczniu 2020 r. w okolicach Józefowa nad Wisłą na Lubelszczyźnie w budynku, który oskarżony mieszkał  wraz z matką, braćmi oraz wujkiem. 

 

Krzysztof W. po ataku epilepsji, trafił do szpitala w Kraśniku. Następnego dnia został wypisany. Zadzwonił do matki prosząc, by po niego przyjechała, ale kobieta nie mogła tego zrobić, ponieważ nie ma samochodu.

 

To miało zdenerwować 46-latka. Gdy dotarł do domu piechotą, chwycił siekierę i rzucił się na matkę. Przyłożył jej ostrze do szyi oraz uderzył obuchem w plecy. Wujka, który próbował go uspokoić, uderzył obuchem siekiery w plecy i w ramię.

 

Napastnika obezwładnił jego brat. 

emi/grz/ "Dziennik Wschodni"
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie