Beskidy. Tłumy narciarzy w Szczyrku, brakuje miejsc do parkowania

Polska
Beskidy. Tłumy narciarzy w Szczyrku, brakuje miejsc do parkowania
źródło: Bielskie Drogi, nadesłane przez czytelniczkę Małgorzatę
Zdjęcie z wtorkowego poranka pod dolną stacją Szczyrk Mountain Resort

Tłumy narciarzy przyjechały we wtorek do Szczyrku. Lokalne media informowały rano, że wyczerpywały się już możliwości zaparkowania. Korek oczekujących na wjazd do kurortu rozpoczynał się w Mesznej, od ronda przy zjeździe z krajowej jedynki.

Najwięcej narciarzy przyjechało do ośrodka Szczyrk Mountain Resort. Na wyjazd koleją gondolą na Halę Skrzyczeńską oczekiwało tam bardzo dużo osób. Dyrektor marketingu i sprzedaży oraz rzecznik prasowy ośrodka Michał Słowioczek zapewnił jednak, że przestrzegany jest reżim sanitarny.

 

 

ZOBACZ: Włochy: stoki narciarskie pozostają zamknięte do 5 marca

 

- Obostrzenia obowiązują i są przestrzegane w ośrodku. Ustawione zostały specjalne bramki przed wejściem do gondoli, przez co kolejka do niej jest wydłużona. Narciarze oczekujący na wejście do wagonika są oddzieleni specjalnymi siatkami zabezpieczającymi, dzięki czemu utrzymują dystans. Gondola jest sercem ośrodka i tu się zawsze gromadzi najwięcej osób. Wagonikiem możemy przewozić maksymalnie siedem osób z 10. To powoduje, że kolejka jest nieco dłuższa. Nasz "skipatrol" zwraca jednak uwagę na zachowanie dystansu i zakładanie maseczek - powiedział.

 

 

Słowioczek dodał, że kolejek nie ma przy kasach ośrodka. - To oznacza, że większość narciarzy zaopatrzyła się w karnety przez internet. To też ma wpływ na bezpieczeństwo - zaznaczył.

 

Ok. godz. 11. korek do Szczyrku zaczął maleć, ale nadal występują utrudnienia. 

 

WIDEO: Tłumy narciarzy w Szczyrku

  

Wzmożony ruch

 

Rzecznik bielskiej policji asp. szt. Roman Szybiak poinformował, że ruch pojazdów był wzmożony, ale nie wystąpiła potrzeba jego kierowania.

 

- Po południu mogą wystąpić utrudnienia z wyjazdem ze Szczyrku, bo wtedy zaczną się powroty - powiedział.

 

ZOBACZ: Tragiczny wypadek na trasie narciarskiej. 34-latek uderzył w drzewo

 

Sporo narciarzy, choć już nie tak dużo jak w SMR, skorzystało z usług innych ośrodków, nie tylko w Szczyrku. Rzecznik cieszyńskiej policji asp. Krzysztof Pawlik poinformował, że w okolicach Wisły czy Istebnej na drogach nie ma większych korków. Ruch odbywa się dość płynnie. Trzeba się jednak liczyć, że po południu mogą wystąpić utrudnienia.

ac/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie