Nie żyje ojciec Nicki Minaj. Sprawca wypadku uciekł

Świat
Nie żyje ojciec Nicki Minaj. Sprawca wypadku uciekł
Facebook/ Nicki Minaj
Nicki Minaj

64-letni Robert Maraj, ojciec Nicki Minaj został potrącony przez samochód. W wyniku odniesionych obrażeń trafił do szpitala, gdzie zmarł następnego dnia. Osoba kierująca autem uciekła z miejsca zdarzenia.

Do tragicznego wypadku doszło w piątek o godz. 18:15. Mężczyzna przechodził drogą w Mineola na wyspie Long Island (w stanie Nowy Jork) - informuje The Guardian.

 

ZOBACZ: Ogromny karambol w Teksasie. Co najmniej 5 osób zginęło

 

 

Osoba kierująca pojazdem nie zatrzymała się, by udzielić mężczyźnie pierwszej pomocy, uciekła. Robert Maraj trafił z obrażeniami do szpitala. Lekarzom nie udało się uratować jego życia, mężczyzna zmarł w sobotę w wieku 64 lat.

 

Sprawę wypadku wyjaśnia policja. Służby zaapelowały do wszystkich świadków o pomoc. 

 

Nicki Minaj, amerykańska raperka i autorka tekstów, nie odniosła się jeszcze do doniesień ws. śmierci ojca. W przeszłości gwiazda wyznała w jednym z wywiadów, że nie mieli zbyt dobrych relacji. Mężczyzna nadużywał narkotyków i alkoholu. Po latach udało mu się wyjść z nałogów. 

ms/ theguardian.com, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie