Biden przyjmie imigrantów z Meksyku. Trump kazał im czekać

Świat
Biden przyjmie imigrantów z Meksyku. Trump kazał im czekać
AP
Pierwszego dnia urzędowania Joe Bidena jego administracja ogłosiła wstrzymanie odsyłania osób ubiegających się o azyl z Ameryki do Meksyku.

Stany Zjednoczone zaczną przyjmować imigrantów, którzy ubiegali się o azyl pod rządami Trumpa, ale zostali zmuszeni do pozostania w Meksyku w oczekiwaniu na przesłuchania przed sądem - potwierdziła w piątek administracja Joe Bidena. Pierwszeństwo będą mieli ci, którzy czekają najdłużej. Niektórzy z nich zmuszeni byli oczekiwać na decyzję w och sprawie ponad rok.

"Jak wyjaśnił prezydent Biden, rząd USA jest zdecydowany odbudować bezpieczny, uporządkowany i humanitarny system imigracyjny. (…) Zmiany będą wymagały czasu" - stwierdził minister bezpieczeństwa krajowego (DHS) Alejandro Mayorkas cytowany przez dziennik "USA Today".

 

Punkty wjazdowe do USA dla uprawnionych 

 

Dodał, że względu na pandemię obostrzenia na granicy pozostają w mocy i będą egzekwowane. Apelował aby osoby, które nie są uprawnione do przyjazdu do Ameryki, nie gromadziły się przy granicy.

 

Rozpatrywanie spraw imigrantów, którzy podjęli starania o azyl jeszcze w czasie kadencji Donalda Trumpa i zmuszone zostały do czekania w Meksyku na przesłuchania sądowe, rozpoczną się 19 lutego. Dla tych, którzy otrzymają zgodę, otwarte będą w pierwszej kolejności trzy punkty wjazdowe.

 

ZOBACZ: Eksperci: kryzys spowodowany pandemią może wywołać kolejną falę nielegalnych imigrantów

 

Waszyngton szacuje, że w Meksyku oczekuje na azyl około 25 tys. ludzi. Zdaniem urzędników DHS codziennie będą załatwiane sprawy do 300 imigrantów.

 

Z powodu COVID-19 administracja Bidena nie będzie przyjmować większości nowych wniosków o azyl. Współpracuje z Meksykiem, i kilkoma międzynarodowymi organizacjami non-profit, aby zidentyfikować tych, którzy kwalifikują się do ponownego rozpatrzenia podań. Testy na obecność koronawirusa sfinansuje rząd USA.

 

Dziesiątki tysięcy oczekujących

 

Pierwszego dnia urzędowania Bidena, DHS ogłosił, że natychmiast wstrzymuje wysyłania osób ubiegających się o azyl z Ameryki do południowego sąsiada zgodnie z wcześniejszym programem "Pozostań w Meksyku". Porozumienie z tym krajem pozwoliło amerykańskim funkcjonariuszom granicznym odesłać ponad 70 tys. migrantów do Meksyku.

 

ZOBACZ: RPO pyta o szczepienia dla uchodźców i imigrantów

 

Jak twierdzi "USA Today" 27 tys. osób ubiegających się o azyl w ramach programu uczestniczyło w przesłuchaniach przed ograniczeniami z powodu pandemii. Oczekuje na nie kolejnych 12 tys. imigrantów.

 

Dyrektor wykonawczy meksykańskiej koalicji broniącej imigrantów (Coalicion Pro Defense del Migrante) Esmeralda Siu z zadowoleniem przyjęła piątkową zapowiedź. "Są ludzie, którzy są tu od 2019 roku i inni, którzy wyjechali. W schroniskach ludzie czekają ponad rok - mówiła Siu. Według DHS imigranci czekający najdłużej będą traktowani priorytetowo.

hlk/ PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie