Iga Świątek awansuje do drugiej rundy Australian Open

Świat
Iga Świątek awansuje do drugiej rundy Australian Open
Facebook/Iga Świątek
Iga Świątek

Rozstawiona z numerem 15. Iga Świątek bez większego problemu awansowała do drugiej rundy wielkoszlemowego Australian Open. Triumfatorka ubiegłorocznego French Open na otwarcie w Melbourne pokonała holenderską tenisistkę Arantxę Rus 6:1, 6:3.

Zajmująca 17. miejsce w światowym rankingu zawodniczka z Raszyna chciała zrewanżować się sklasyfikowanej o 60 pozycji niżej Rus za porażkę w ich jedynym do poniedziałku pojedynku. W ubiegłym roku przegrała z nią w pierwszej rundzie turnieju WTA w Rzymie. Miało to miejsce tuż przed triumfem na paryskich kortach im. Rolanda Garrosa. Co prawda na piątkowej konferencji prasowej wspominała, że dwa rozegrane wcześniej w Melbourne mecze w ramach turnieju WTA nie dały jej zbyt wiele pewności siebie, ale w poniedziałek cel zrealizowała bez większych kłopotów.

 

Gra Świątek

 

Już na początku pojedynku z leworęczną rywalką popisała się efektownym skrótem i zasygnalizowała, że dobrze czuje się tego dnia na korcie. Holenderka pierwszego i zarazem jedynego w tej partii gema zdobyła przy prowadzeniu 19-letniej Polki 3:0. Podopieczna trenera Piotra Sierzputowskiego była pewna siebie i zdominowała starszą o 11 lat przeciwniczkę.

 

ZOBACZ: Iga Świątek i Robert Lewandowski najlepszymi sportowcami Europy

 

Na początku drugiej odsłony dała o sobie u niej znać jednak nieregularność, która widoczna była także w obu jej wcześniejszych spotkaniach w tym sezonie. Rus poprawiła serwis, co w połączeniu z błędami Świątek pozwoliło jej na wypracowanie przewagi 2:0. Ważnym momentem był trzeci, najdłuższy w tym pojedynku gem. Holenderka, która wygrała juniorski Australian Open w 2008 roku, zaczęła go od prowadzenia 40:0, ale nie wykorzystała szansy. Obroniła jeszcze cztery "break pointy", ale przy piątym spasowała. Polka wróciła już wówczas na właściwe tory i pewnie zmierzała po zwycięstwo w tym secie i całym meczu.

 

W trwającym 76 minut spotkaniu nastolatka nie posłała żadnego asa, a jej rywalka cztery. Faworytka miała 16 uderzeń wygrywających i 17 niewymuszonych błędów, a Rus - odpowiednio - 21 i 30.

 

Drugi raz w karierze

 

Świątek, która po raz pierwszy w karierze jest rozstawiona w Wielkim Szlemie, wygrała ósmy mecz z rzędu w zmaganiach tej rangi. O dziewiąte zwycięstwo powalczy w drugiej rundzie z Camilą Giorgi. Będącej 79. rakietą świata Włoszce także będzie chciała się zrewanżować za porażkę w ich jedynym przed tegorocznym Australian Open pojedynku. Dwa lata temu musiała uznać jej wyższość w drugiej rundzie wielkoszlemowej imprezy w Melbourne.

 

29-letnia Giorgi znana jest polskim kibicom m.in. za sprawą trzykrotnego z rzędu występu w finale turnieju WTA w Katowicach (2014-16). W dorobku ma dwa tytuły tej rangi. Jej najlepszym wynikiem w Wielkim Szlemie jest ćwierćfinał Wimbledonu z 2018 roku. W Australian Open jeszcze nigdy nie przeszła trzeciej rundy.

 

ZOBACZ: Iga Świątek została odznaczona przez prezydenta Złotym Krzyżem Zasługi

 

O awans do drugiej walczy obecnie Kamil Majchrzak. Trzeci z polskich singlistów - Hubert Hurkacz - rozpocznie występ we wtorek.

 

Wynik:

 

Iga Świątek (Polska, 15) - Arantxa Rus (Holandia) 6:1, 6:3. 

pgo/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie