Budka: aborcja na życzenie nie jest OK

Polska
Budka: aborcja na życzenie nie jest OK
PAP/Piotr Nowak
Gazeta dopytywała lidera PO, dlaczego podczas sobotniego wydarzenia nie zostały podjęte sprawy praw kobiet i kwestia aborcji

Do kompromisu aborcyjnego nie ma powrotu, nowa umowa społeczna dotycząca prawa aborcyjnego, powinna być oparta na decyzji kobiety; dla mnie aborcja na życzenie nie jest OK, ale nie mam prawa nikomu narzucać swego zdania - powiedział szef PO Borys Budka w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej".

"Rz" zapytała lidera Platformy dlaczego podczas sobotniej konferencji PO "zdawkowo" były poruszane kwestie zdrowia i gospodarki. Budka odparł, że kwestie gospodarcze zostaną omówione w poniedziałek na eksperckim panelu. - Pokazaliśmy bardzo jasne, czytelne rozwiązanie, dotyczące zwiększenia nakładów na służbę zdrowia. Pokazaliśmy również, że absolutnie nie zgadzamy się z tym, by scentralizować polską służbę zdrowia - podkreślił.

 

- Jeżeli chodzi o gospodarkę, to w Sejmie znajduje się kilka naszych projektów ustaw napisanych na podstawie propozycji przedsiębiorców, dotyczących chociażby tego, by wyrzucić do kosza absurdalne przepisy, które powodują, że przedsiębiorcy dotknięci kryzysem nie dostają pomocy państwa, ponieważ mają niewłaściwe kody PKD - tłumaczył.

 

"Nie mam prawa narzucać swojego stanowiska komukolwiek"

 

Gazeta dopytywała lidera PO, dlaczego podczas sobotniego wydarzenia nie zostały podjęte sprawy praw kobiet i kwestia aborcji. Budka zapowiedział, że PO w najbliższym czasie przedstawi konkretne propozycje w sprawie praw kobiet - również w kwestii ochrony ich zdrowia, życia i prawa wyboru.

 

- Do kompromisu aborcyjnego nie ma powrotu. Nowa umowa społeczna dotycząca prawa aborcyjnego, powinna być oparta na decyzji kobiety - powiedział Budka.

 

ZOBACZ: Komitet Legalna Aborcja Bez Kompromisów prezentuje projekt. "Nie tracimy nadziei"

 

- Osobiście jestem jednak przeciwnikiem "aborcji na życzenie" - zadeklarował szef PO. - Dla mnie aborcja na życzenie nie jest OK. Ale nie mam prawa, nawet jako szef największej partii opozycyjnej, narzucać swojego stanowiska komukolwiek w tego typu sprawach - powiedział Budka.

 

Pytany o sobotnią zapowiedź likwidacji TVP Info, ocenił, że dziś ten kanał, "to sztab wyborczy PiS, utrzymywany z pieniędzy podatników, a nie telewizja informacyjna". - Zbieramy podpisy pod ustawą o likwidacji abonamentu - zapowiedział.

 

Pełna wersja wywiadu z Budką ukaże się w poniedziałkowym wydaniu "Rzeczpospolitej".

laf/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie