Amerykanie apelują o "natychmiastowe i bezwarunkowe" uwolnienie Nawalnego

Świat
Amerykanie apelują o "natychmiastowe i bezwarunkowe" uwolnienie Nawalnego
PAP/EPA/MOSCOW CITY COURT PRESS SERVICE HANDOUT
Aleksiej Nawalny został we wtorek skazany na 3,5 roku kolonii karnej

Szef dyplomacji USA Antony Blinken zaapelował we wtorek do Rosji, aby "natychmiast i bezwarunkowo" uwolniła opozycjonistę Aleksieja Nawalnego, któremu sąd zamienił wyrok 3,5 roku w zawieszeniu na karę dwóch lat i ośmiu miesięcy w kolonii karnej o zwykłym reżimie. O uwolnienie Nawalnego apelowali również m.in. brytyjski minister SZ Dominic Raab oraz przewodnicząca KE Ursula von der Leyen.

"Nawet jeśli współpracujemy z Rosją, aby wspierać interesy USA, będziemy ściśle współpracować z naszymi sojusznikami i partnerami, aby pociągnąć Rosję do odpowiedzialności za nieprzestrzeganie praw jej obywateli" - podkreślił szef amerykańskiej dyplomacji w komunikacie.

 

ZOBACZ: Biden wezwał Putina do uwolnienia Nawalnego

 

"Jak każdy obywatel Rosji, Nawalny musi (móc) korzystać z praw zagwarantowanych w rosyjskiej konstytucji" - dodał.

 

"Ponawiamy apel do rządu rosyjskiego o natychmiastowe i bezwarunkowe uwolnienie pana Nawalnego, a także setek innych obywateli Rosji niesłusznie aresztowanych w ostatnich tygodniach za zwykłe korzystanie z przysługujących im praw, w tym prawa do wolności słowa i pokojowych zgromadzeń" - podkreślił Blinken.

 

Podobne oświadczenie wydał szef brytyjskiej dyplomacji Dominic Raab.

 

"Wielka Brytania wzywa do natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia Aleksieja Nawalnego oraz wszystkich pokojowo protestujących oraz dziennikarzy aresztowanych w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Dzisiejszy przewrotny wyrok, wymierzony w ofiarę próby otrucia zamiast w osoby za tę próbę odpowiedzialne, pokazuje, że Rosja nie wypełnia najbardziej podstawowych zobowiązań, jakich oczekuje się od każdego odpowiedzialnego członka społeczności międzynarodowej" - napisał Raab.

Reakcja UE

"Zdecydowanie potępiam skazanie Aleksieja Nawalnego. Wzywam Rosję do wywiązania się z międzynarodowych zobowiązań i natychmiastowego oraz bezwarunkowego uwolnienia go" - napisała von der Leyen na Twitterze.

 

 

Również wysoki przedstawiciel Unii ds. zagranicznych Josep Borrell, który w czwartek ma udać się z wizytą do Moskwy, wezwał do uwolnienia opozycjonisty.

 

"Skazanie Aleksieja Nawalnego jest wbrew międzynarodowym zobowiązaniom Rosji w zakresie praworządności i podstawowych wolności. Jest to sprzeczne z werdyktem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, który orzekł, że sprawa (przeciwko Nawalnemu) była arbitralna i pozbawiona podstaw" - napisał szef unijnej dyplomacji w tweecie.

 

Również przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel powtórzył apel o wypuszczenie antykremlowskiego działacza.

 

"Nie akceptujemy tego wyroku - sprawiedliwości nie wolno upolityczniać" - napisał na Twitterze. Upomniał się też o prawo zwolenników Nawalnego do "pokojowego demonstrowania i wyrażania swoich poglądów politycznych".

Francja "potępia", Włochy "skonsternowane"

"Skazanie Aleksieja Nawalnego jest nie do przyjęcia. Brak zgody politycznej nigdy nie jest przestępstwem. Wzywamy do jego natychmiastowego uwolnienia. Poszanowanie praw człowieka, takie jak wolność demokratyczna, nie podlegają negocjacjom" – napisał  prezydent Francji Emmanuel Macron na Twitterze.

 

Z kolei ministerstwo spraw zagranicznych w Rzymie oświadczyło, że "z konsternacją" przyjmuje skazanie Nawalnego. Przypomniało, że w 2014 roku Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał, że sprawa przeciwko Nawalnemu, w której w 2014 r. zapadł wobec niego wyrok, była arbitralna i pozbawiona podstaw.

 

ZOBACZ: Lekarka Nawalnego gra na pianinie, gdy policja przeszukuje jej mieszkanie [WIDEO]

 

"Uwięzienie Nawalnego, po próbie otrucia środkiem chemicznym, potwierdza tendencję do znoszenia fundamentalnych praw" w Rosji - głosi nota MSZ.

 

Zaznaczono w niej: "Włochy pozostają konsekwentnym zwolennikiem dialogu i współpracy między UE a Rosją, ale wyrażają mocne zaniepokojenie takim rozwojem wydarzeń, które stoją w sprzeczności z podstawowymi zasadami demokracji i państwa prawa".

 

Adwokaci Nawalnego zapowiadają odwołanie

 

W 2014 roku Nawalny, lider opozycji antykremlowskiej, został skazany na 3,5 roku kolonii karnej w zawieszeniu za domniemaną defraudację funduszy francuskiej firmy Yves Rocher. W tym procesie współoskarżonym był jego brat Oleg Nawalny, któremu sąd nie zawiesił wykonania kary i który odbył wyrok w kolonii karnej. Obaj nie przyznawali się do winy.

 

Sąd w Moskwie nakazał we wtorek, by wyrok 3,5 roku w zawieszeniu wobec Aleksieja Nawalnego, wydany w 2014 roku, zamienić na bezwzględne wykonanie kary, a więc pozbawienie wolności. O taką zamianę kary wnosiły rosyjskie służby więzienne. Sąd nakazał, by uwzględnić czas, gdy Nawalny znajdował się w areszcie domowym. Chodzi o 10 miesięcy, gdy opozycjonista był objęty aresztem domowym w 2014 roku.

 

ZOBACZ: Nominowani do Pokojowej Nagrody Nobla. Wśród nich m.in. Thunberg i Nawalny


Oznacza to, że wyrok 3,5 roku kolonii o reżimie ogólnym będzie skrócony o około 10 miesięcy. Nawalny powinien odbywać karę pozbawienia wolności przez dwa lata i osiem miesięcy.

 

Adwokaci Nawalnego ogłosili we wtorek, że odwołają się od decyzji sądu o zamianie wyroku w zawieszeniu na pozbawienie wolności. Po ogłoszeniu decyzji przez sąd współpracownicy opozycjonisty wezwali do protestu na Placu Maneżowym koło Kremla.

dk/bas/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie