Praca zdalna na Bali. Minister turystyki Indonezji zachęca przedsiębiorców

Świat
Praca zdalna na Bali. Minister turystyki Indonezji zachęca przedsiębiorców
Zdjęcie ilustracyjne/ Pixabay
W czwartek minister przeniósł się na wyspę wraz ze swoim biurem i pracownikami

Minister turystyki Indonezji przeniósł swoje biuro na popularną wśród wczasowiczów wyspę Bali, by promować ją jako kierunek podróży biznesowych. Uzależniona od turystyki prowincja najmocniej w kraju ucierpiała w wyniku pandemii COVID-19.

"Pandemia koronawirusa dewastuje przemysł turystyczny na Bali, gdzie 80 procent mieszkańców się z niego utrzymuje" – podkreślił w oświadczeniu minister Sandiaga Salahuddin Uno.

 

ZOBACZ: 95 proc. hoteli w Rzymie jest zamkniętych. Jedna czwarta z nich nie wznowi działalności

 

"Zachęcam przedsiębiorców i (innych) profesjonalistów do rozważenia pracy z Bali z dwóch powodów. Po pierwsze, można tu wydajnie pracować i jednocześnie cieszyć się naturalnym pięknem Bali, po drugie, pomożemy w ten sposób przemysłowi turystycznemu i kreatywnemu" - dodał. Zaproszenie skierowane jest również do cudzoziemców, pod warunkiem przestrzegania przez nich protokołów zdrowotnych.

 

 

W czwartek minister przeniósł się na wyspę wraz ze swoim biurem i pracownikami. Żeby zachęcić profesjonalistów i innych chętnych do pójścia w jego ślady, władze przygotowują pakiety turystyczne obejmujące zniżki dla osób planujących pracę i naukę z Bali.

Spadek liczby turystów 

Sandiaga poinformował, że rząd w Dżakarcie pracuje także nad ulgami dla małych i średnich przedsiębiorstw w liczącej niespełna 4,5 mln mieszkańców prowincji. Poinformował też, że osoby pracujące w firmach powiązanych z turystyką będą miały pierwszeństwo w szczepieniach przeciw koronawirusowi.

 

Władze Bali szacowały w październiku, że w wyniku pandemii 75 tys. jej mieszkańców straciło pracę lub zostało zmuszonych do wzięcia bezpłatnych urlopów. By utrzymać rodziny, wiele z tych osób zaczęło się najmować do pracy na budowach, polach albo prowadzi sprzedaż uliczną. Według dziennika "Jakarta Post" w ubiegłych latach ok. 60 proc. dochodów prowincji pochodziło bezpośrednio z turystyki, a kolejnych 20 proc. było przez nią generowanych pośrednio. W ubiegłym kwartale miejscowa gospodarka poniosła największe straty w kraju.

 

ZOBACZ: Indonezja zbuduje od zera nową stolicę. Inwestycja ma pochłonąć 34 mld dolarów

 

Jak informuje "Jakarta Globe", wyspa może obecnie liczyć niemal wyłącznie na indonezyjskich urlopowiczów, a w hotelach zajętych jest zaledwie 20 proc. miejsc. Liczba przyjeżdżających cudzoziemców spadła ostatnio poniżej stu osób miesięcznie. Z rządowych danych wynika, że tuż przed pandemią – w styczniu 2020 roku – zanotowano przyjazd 543 tys. osób z zagranicznymi paszportami.

ms/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie