Niedźwiedź gonił narciarza na stoku. Nagrania z wyciągu [WIDEO]

Świat
Niedźwiedź gonił narciarza na stoku. Nagrania z wyciągu [WIDEO]
pixabay.com/annawaldl, Zdjęcie ilustracyjne
Przerażeni turyści, jadący do góry wyciągiem krzesełkowym krzyczeli do narciarza, by uciekał i gwizdali, by odciągnąć uwagę drapieżnika.

W popularnym rumuńskim ośrodku narciarskim Predeal w pobliżu Braszowa, narciarza zjeżdżającego ze stoku zaczął gonić niedźwiedź. Turysta zdołał uciec, gdy drapieżnik zajął się rzuconym przez niego plecakiem. Zdarzenie nagrali ludzie, którzy wjeżdżali na górę wyciągiem krzesełkowym.

Zwierzę biegało w miniony weekend w poprzek popularnego stoku narciarskiego w Predeal w górach Bucegi w Karpatach. W pewnym momencie drapieżnik zaczął gonić jednego z narciarzy, który zjeżdżał na stoku.

 

"Szybciej, szybciej, niedźwiedź cię goni" - takie okrzyki usłyszał narciarz od ludzi, którzy wjeżdżali do góry kanapami wyciągu krzesełkowego.

 

 

Narciarz przyspieszył. - W pewnym momencie mężczyzna rzucił za siebie swój plecak. Turysta postąpił słusznie, bo niedźwiedź zajął się zbadaniem tego obiektu - powiedział portalowi Digi24 Ion Zaharia, rzecznik okręgowego inspektoratu żandarmerii. Moment ten widać na jednym z nagrań wideo, gdzie słychać także ostrzegawcze okrzyki i gwizdy, którymi turyści chcieli odciągnąć uwagę niedźwiedzia.

 

 

Miejscowa żandarmeria poinformowała, że w ciągu dnia operatorzy odebrali trzy wezwania na numer 112 dotyczące przemieszczającego się po stoku drapieżnika. Dwa z nich dotyczyły popularnego ośrodka narciarskiego Clabucet, a jedno innej trasy, która miała być wtedy zamknięta. To po niej miał jeździć uciekający turysta. Żandarmi udali się w miejsce, gdzie pojawiał się niedźwiedź pojazdem terenowym i przepłoszyli drapieżnika.

 

ZOBACZ: Zamknął się w klatce z niedźwiedziem. Tragiczny finał

 

Władze Braszowa leżącego około 170 km od stolicy kraju Bukaresztu, wydały w związku z obecnością niedźwiedzia dwa alerty dla mieszkańców.

 

Rozważane jest także schwytanie zwierzęcia i przeniesienie go na inny obszar. Takie rozwiązanie zastosowano poprzedniej zimy, a zdaniem żandarmerii przypadki pojawiania się niedźwiedzi w tej okolicy są czymś naturalnym.

 

ZOBACZ: Niedźwiedź polarny przegoniony racami z pobliża szkoły. Drapieżniki nie mają gdzie polować

 

Według portalu Digi24 w poprzednim tygodniu turyści zaobserwowali w tym rejonie niedźwiadka, który przechodził w pobliżu wyciągu krzesełkowego.

 

W styczniu 2018 roku ratownik górski z organizacji Salvamont wjeżdżający wyciągiem krzesełkowym nagrał w ośrodku Clabucet w Predeal dwa osobniki przemieszczające się w okolicy uczęszczanej przez ludzi.

 

 

 

Niedźwiedź brunatny występuje w Europie, Azji i Ameryce Północnej. Masa dorosłego osobnika dochodzić może do 780 kilogramów, a w pozycji wyprostowanej drapieżnik może mieć nawet do 3 metrów wysokości. Rumunię zamieszkuje nie licząc Ukrainy i Rosji największa populacja tych zwierząt w Europie. Według danych z 2018 roku zamieszkiwało tam około 8000 tys. osobników.

 

W Polsce - według danych organizacji World Wildlife Fund (WWF) - żyje 110 niedźwiedzi.

hlk/zdr/ interia.pl, polsatnews.pl, digi24
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie