Na miasteczko Puurs zwrócone są oczy całego świata. To tam produkują szczepionkę Pfizera

Świat
Na miasteczko Puurs zwrócone są oczy całego świata. To tam produkują szczepionkę Pfizera
Polsat News
Fabryka Pfizera w Puurs uczyniła miasteczko sławnym

Z fabryki Pfizera w Puurs na północy Belgii, ciężarówki wyjeżdżają dniem i nocą. To tam produkuje się pierwsze zatwierdzone w Europie szczepionki przeciw COVID-19. Fabryka wzbudza tak wielkie zainteresowanie, że oprócz prywatnej ochrony, strzeże jej policja. Na miejscu była korespondentka Polsat News Dorota Bawołek.

Fabrykę w Puurs wybrano ze względu na dobre położenie geograficzne. Miasteczko leży 15 minut od portu w Antwerpii i pół godziny od międzynarodowego lotniska Zaventem w Brukseli.
 
Mieszkańcy zadowoleni z decyzji
 
Mieszkańcy miasta są zadowoleni z takiej decyzji koncernu. Pani Danuta przyjechała do Puurs 40 lat temu. W fabryce leków, którą przejął Pfizer pracowała 14 lat, ale takiego zainteresowania i ruchu w mieście nigdy dotąd nie widziała. 
 
 
- Pracuje po drugiej stronie miasta, niże fabryka Pfizera, w innej firmie teraz. Widzimy, że bardzo dużo tirów przyjeżdża tutaj po szczepionkę - powiedziała "Wydarzeniom" kobieta.
 
 
Dobre warunki pracy w fabryce Pfizera potwierdza Alfons Powels, który przepracował tam ponad 30 lat. - Dobre miejsce pracy. Miałem tam wielu kolegów i każdego dnia szedłem do pracy z przyjemnością - stwierdził mężczyzna.
 
Prawie każdy zna kogoś zatrudnionego w fabryce
 
W 17 tysięcznym Puurs prawie każdy pracował, pracuje lub zna kogoś zatrudnionego w koncernie Pfizera. Fabryka, w której jeszcze do niedawna pracowało 1000 osób, teraz zatrudnia 3300 ludzi i nadal rekrutuje. Mieszkańców Puurs rozpiera duma z tego, że to tu produkuje się szczepionkę, która ma powstrzymać pandemię. 
 
Wideo: Miasteczko, na które zwrócone są oczy całego świata
  
 
 
- Oczywiście, że jestem dumna, ludzie ze wszystkich państw czekają na szczepionkę, która jest produkowana tutaj - powiedziała jedna z mieszkanek. - Cieszę się że tylu ludzi znalazło pracę, która w dodatku jest tak ważna dla wszystkich na świecie - wtórowała jej inna kobieta.
 
Międzynarodowa sława miasteczka
 
Rośnie też jego międzynarodowa sława. W piekarni w centrum miasta przyzwyczajono się już do dziennikarzy z całego świata. - Wszystko chcą o nas wiedzieć, pytają o fabrykę, o szczepienia, czasem mamy już tego dość - mówiła Eva, piekarz w Puurs.
 
 
W związku z olbrzymim zainteresowaniem zdecydowano zwiększyć bezpieczeństwo wokół fabryki.
 
Teraz poza prywatną firmą ochroniarską, przed zbyt wścibskimi dziennikarzami, akcjami antyszczepionkowców albo zamachami terrorystycznymi siedziby Pfizera ma chronić również policja.
 
Kiedyś było znane z piwa

 

- Ta decyzja nie budzi wątpliwości, zawsze trzeba bronić infrastruktury, która jest niezbędna dla zdrowia i życia obywateli, a w dzisiejszych czasach właśnie taką jest fabryka produkująca szczepionki - przekazał Philippe Lamberts, belgijski europoseł.

 

Zanim zasłynęło z produkcji szczepionek, Puurs było znane ze znakomitego piwa. Pani Danuta z mężem przekonują, że potencjał belgijskiego miasteczka nie został jeszcze w pełni odkryty.

rsr/ml/ "Wydarzenia"
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie