Paulo Sousa nowym selekcjonerem reprezentacji Polski

Polska
Paulo Sousa nowym selekcjonerem reprezentacji Polski
PAP/CAROLINE BLUMBERG
Portugalczyk Paulo Sousa będzie następcą Jerzego Brzęczka na stanowisku trenera piłkarskiej reprezentacji Polski

- Portugalczyk Paulo Sousa został selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji Polski - poinformował prezes PZPN Zbigniew Boniek. 50-letni szkoleniowiec zaprezentował się podczas krótkiego nagrania wideo, wyrażając nadzieję, że Polska będzie dumna ze swojej drużyny narodowej.

Sousa zastąpi Jerzego Brzęczka, który przestał pełnić obowiązki w poniedziałek. Były reprezentant Portugalii zbierał doświadczenie trenerskie w liczących się w Europie klubach, jednak w żadnym nie zagrzał miejsca na dłużej. W swoim CV ma m.in. Queens Park Rangers, Swansea City, Leicester City, FC Basel czy Fiorentinę.

 

Portugalczyk rozpocznie pracę z polskimi piłkarzami w marcu, kiedy biało-czerwoni rozegrają pierwsze mecze eliminacji mistrzostw świata 2022 w Katarze: z Węgrami (25.03), Andorą (28.03) i Anglią (31.03).

 

 

"Jestem zaszczycony i dumny"

 

- Jestem zaszczycony i dumny, że zostaję trenerem polskiej drużyny narodowej. Chciałbym podziękować prezesowi "Zibi" Bońkowi i całemu zarządowi za szansę podjęcia tego wyzwania. Polska jest krajem futbolu i jestem pewien, że wasz entuzjazm dostarczy nam siły, wsparcia, wiary i razem będziemy mogli powalczyć w następnych mistrzostwach Europy - powiedział Sousa w materiale wyemitowanym podczas konferencji.

 

ZOBACZ: Paulo Sousa. Kim jest nowy selekcjoner reprezentacji Polski?

 

Na swojej stronie internetowej związek ogłosił także nazwiska członków sztabu reprezentacji. Asystentami Sousy będą jego rodak Manuel Julio Cordeiro da Silva oraz Hiszpan Victor Manuel Sanchez Llado. Trenerem bramkarzy został Portugalczyk Paulo Jorge Fernandes Grilo. Hiszpanie Lluis Sala Perez i Antonio Jose Gomez Diaz będą z kolei odpowiedzialni za przygotowanie fizyczne. W sztabie znalazł się także Włoch Cosimo Cappagli, który będzie analitykiem.

 

- Drużyna ma ogromny potencjał, są w niej zawodnicy wysokiej klasy. Z właściwą, zwycięską mentalnością, dyscypliną, organizacją i odpowiednim podejściem, razem ze mną, moim sztabem, pracownikami federacji i wsparciem całego narodu - będziemy silni. Jestem przekonany, że cała Polska będzie dumna ze swojej drużyny narodowej - podkreślił Sousa.

 

"Przemyślana i wyważona decyzja"

 

- Ta kadra w tej konfiguracji nie mogłaby pójść do przodu. (…) Motywy zwolnienia trenera Brzęczka były wyłącznie sportowe. (…) To była przemyślana i wyważona decyzja - mówił na konferencji prasowej Boniek.

 

- Wolę ludzi zatrudniać niż zwalniać. O Jerzym Brzęczku mam jak najlepsze zdanie. (…) Przemawiało za nim duże doświadczenie. Okres pracy Brzęczka wyglądał różnie, ale społeczne narzekania były bardzo wielkie. Oczekiwałem jednak, że reprezentacja zacznie lepiej grać - podkreślił.

 

ZOBACZ: "Czas eksperymentów się już skończył". Brzęczek przed meczem z Czechami

 

Informację o zwolnieniu Brzęczka podano w poniedziałek, natomiast w czwartek decyzja została oficjalnie zatwierdzona przez zarząd PZPN.

 

Podczas posiedzenia tego gremium odwołano także sztab szkoleniowy w osobach: Tomasz Mazurkiewicz, Andrzej Woźniak, Leszek Dyja, Radosław Gilewicz, Michał Siwierski, Mateusz Łajczak oraz Damian Salwin.

 

Dużo "przepchanych" meczów

 

- Mecze, które nas czekają - zarówno w eliminacjach mistrzostw świata, jak i w mistrzostwach Europy - powodują, że ta kadra musi pójść do przodu. Z całym szacunkiem dla trenera Brzęczka, moje przekonanie - i najbliższych ludzi, z którymi się konsultowałem - było takie, że trudno, żebyśmy poszli do przodu. (...) Decyzja, która zszokowała nasze piłkarskie społeczeństwo, ale tylko dlatego, że nikt się tego nie spodziewał. To była trudna decyzja, dla mnie i selekcjonera - ocenił Boniek.

 

- Pewien etap się zakończył. Jest mi szalenie przykro. Życzę wszystkiego najlepszego trenerowi Brzęczkowi. Uważam, że szybko wróci do dużej piłki. Natomiast, jak wspomniałem, uznałem, że w tej konfiguracji w reprezentacji lepiej nie będzie. Niewiele meczów było dobrych, dużo "przepchanych" - dodał.

 

"To był fantastyczny piłkarz"

 

- Analizowałem bardzo wiele nazwisk. Na jaki okres, jak powinien wyglądać kontrakt, jakie postawić przed nim zadania. Od poniedziałku miałem bardzo dużo ofert. Ale ja i moi współpracownicy dokonaliśmy już selekcji. Wybór padł na Paulo Sousę. To był fantastyczny piłkarz, ze wspaniałym charakterem. Do pewnego stopnia piął się w karierze trenerskiej. Ostatnio było trochę wyhamowania, ale może dlatego, że poszedł pracować do Chin. Zawsze podobał mi się jego charakter, twardość, stosunki z zawodnikami. Wykonałem kilka telefonów do ludzi, którzy z nim pracowali. Wszyscy mówili, że to trenerski "top" - powiedział Boniek.

 

Zaznaczył, że może nie jest to idealna decyzja, ale przemyślana.

 

ZOBACZ: Lewandowski odebrał nagrodę Globe Soccer Awards dla piłkarza roku

 

- Uważam, że podjąłem decyzję mądrą, przemyślaną, ale życie pokaże, czy miałem rację. Na tym etapie trener zagraniczny jest najlepszy. Nie będzie musiał czytać na różnych portalach, że jest "be". Witam na pokładzie pana Sousę. Jestem przekonany, że nasi piłkarze będą mieli z tego określone korzyści. Zawsze podobał mi się jego charakter, twardość, stosunki z piłkarzami - podkreślił Boniek.

 

Prezes PZPN przyznał także, że kontrakt z nowym szkoleniowcem kadry przewiduje zakończenie współpracy w listopadzie 2021 roku.

 

- Wówczas kończą się eliminacje mistrzostw świata, a wcześniej, już w sierpniu, kończy się moja kadencja. Kontrakt przewiduje, że nowy prezes PZPN będzie mógł rozstać się w listopadzie z selekcjonerem. Jeżeli zagramy w barażach, to kontrakt obowiązuje do końca baraży - zapowiedział szef federacji.

 

Prezes PZPN Zbigniew Boniek będzie w czwartek gościem "Wydarzeń". Transmisja na polsatnews.pl, w Polsat News i Polsacie od godz. 19:25.

 

Zwolniony dwa miesiące przed kwalifikacjami mistrzostw świata

Brzęczek został zwolniony zaledwie dwa miesiące przed rozpoczęciem kwalifikacji mistrzostw świata i niespełna pięć miesięcy przed mistrzostwami Europy.

 

Decyzję tę podjął Boniek, natomiast - wbrew niektórym opiniom - o tych planach prawdopodobnie wiedziało kilka osób.

 

"Ciężki dzień... Zwalnianie porządnych ludzi nie jest żadną przyjemnością. Powodzenia Trenerze. Czasami trzeba podejmować trudne decyzje, sorry, najważniejsza jest polska piłka" - napisał w poniedziałkowy wieczór na Twitterze prezes PZPN.

 

 

Jerzy Brzęczek, były piłkarz reprezentacji Polski i wicemistrz olimpijski z 1992 roku, prowadził drużynę narodową od lipca 2018 roku, kiedy po nieudanym występie kadry w mistrzostwach świata w Rosji zastąpił Adama Nawałkę.

wka/ac/ PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie