Kto zastąpi Jerzego Brzęczka? Jest nowy kandydat

Polska
Kto zastąpi Jerzego Brzęczka? Jest nowy kandydat
PAP/Andrzej Grygiel
Portugalczyk Paulo Sousa może zostać nowym selekcjonerem reprezentacji Polski

W ostatnich dniach w mediach pojawia się wiele spekulacji na temat następcy Jerzego Brzęczka. W środę włoski dziennikarz Gianluca di Marzio poinformował, że nowym selekcjonerem biało-czerwonych może zostać Portugalczyk Paulo Sousa.

Jerzy Brzęczek został zwolniony zaledwie dwa miesiące przed rozpoczęciem kwalifikacji mistrzostw świata i niespełna pięć miesięcy przed mistrzostwami Europy. 

 

 

Po rozstaniu Brzęczka z kadrą niemal natychmiast ruszyła karuzela nazwisk jego ewentualnych następców. Z nieoficjalnych informacji wynika, że prezes PZPN Zbigniew Boniek praktycznie wybrał już nowego selekcjonera. 

 

- Czy nowy selekcjoner został już wybrany? O ile wiem, tak - powiedziała anonimowo jedna z osób działających w PZPN. Taką wersję potwierdziło również kilka innych źródeł.

 

"Giampaolo nas nie interesuje"

 

Konkretów nikt na razie nie ujawnia, wszyscy czekają na oficjalną decyzję prezesa, ale wiadomo, że następcą Brzęczka ma być obcokrajowiec.

 

Na giełdzie kandydatów na następcę Brzęczka najczęściej pada nazwisko urodzonego w Szwajcarii 53-letniego Włocha Marco Giampaolo, który pracował we włoskich klubach z wieloma polskimi piłkarzami.

 

ZOBACZ: Znamy rywali Polaków w walce o mundial w Katarze


Spekulacje na temat zatrudnienia Giampaol uciął jednak sam Boniek. - To nie jest prawda. Giampaolo nas nie interesuje - powiedział prezes PZPN w rozmowie z włoskim "Tuttosport".

 

W środę włoski dziennikarz sportowy Gianluca di Marzio poinformował o innym możliwym kandydacie. Według niego nowym selekcjonerem reprezentacji Polski może zostać Portugalczyk.

 

"Paulo Sousa może zostać nowym trenerem reprezentacji Polski" - napisał włoski ekspert na Twitterze. 

 

 

Jest to zaskakująca kandydatura, bo nazwisko Portugalczyka nie pojawiało się dotąd w medialnych spekulacjach. 

 

Zwolniony z Girondins Bordeaux

 

50-letni Sousa, który w przeszłości był piłkarzem, profesjonalną karierę rozpoczął w Benfice Lizbona. Następnie trafił do innego klubu ze stolicy Portugalii - Sportingu. Z ojczyzny przeniósł się do Juventusu, z którym w 1996 wygrał Ligę Mistrzów. Rok później triumfował w tych rozgrywkach, ale już w barwach Borussi Dortmund. Następnie wrócił do Włoch i kontynuował karierę w Interze Mediolan i Parmie.  Z Półwyspu Apenińskiego przeniósł się do Grecji - grał w Panathinaikosie Ateny. Karierę zakończył w hiszpańskim Espanolu Barcelona. W reprezentacji Portugalii rozegrał 51 spotkań. 

 

ZOBACZ: Robert Lewandowski Sportowcem Roku 2020. Wyniki 86. Plebiscytu Przeglądu Sportowego

 

Po zawieszeniu butów na kołku został trenerem. Sousa przez pięć lat był asystentem selekcjonera reprezentacji Portugalii. W latach 2008-2010 prowadził drużyny angielskiej Championship Queens Park Rangers, Swansea City i Leicester. W latach 2011-2013 był szkoleniowcem węgierskiego zespołu Videoton FC, następnie był trenerem kolejno Maccabi Tel Awiw i FC Basel, z którymi sięgnął po mistrzostwa kraju. W latach 2015–2017 prowadził włoską Fiorentinę. Następnie został trenerem chińskiego zespołu Tianjin Tianhai. Jego ostatnim klubem było francuskie Girondins Bordeaux. Portugalczyk pracował w tym klubie nieco ponad rok. Został zwolniony w lipcu 2020 roku i od tej pory pozostaje bez pracy.

 

W czwartek odbędzie się konferencja prasowa z udziałem Bońka. Podczas niej prezes PZPN wyjaśni powody decyzji i być może poinformuje, kto zastąpi Brzęczka na stanowisku selekcjonera kadry.

dk/zdr/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie