Powrót "zaginionego miliardera". Założyciel AliExpress Jack Ma pojawił się na wideokonferencji

Biznes
Powrót "zaginionego miliardera". Założyciel AliExpress Jack Ma pojawił się na wideokonferencji
Flickr/WTO/Cuika Foto/CC BY-SA 2.0/Twitter

Jack Ma, trzeci najbogatszy człowiek w Chinach i założyciel grupy Alibaba odpowiedzialnej m.in. za serwis AliExpress od blisko trzech miesięcy nie był widziany publicznie. Przewidywano, że zniknięcie miliardera może mieć związek z otwartą krytyką chińskiego rządu. W środę poinformowano, że Ma pojawił się podczas wideokonferencji z nauczycielami.

Chiński miliarder pojawił się w środę podczas wideokonferencji z nauczycielami z obszarów wiejskich obiecując "ponowne spotkanie", gdy pandemia koronawirusa ustanie. Poinformował o tym portal informacyjny Tianmu News.

 

Przedstawiciel Fundacji przekazał w rozmowie z agencją Reuters, że Ma wziął udział w internetowej ceremonii dorocznej inicjatywy Rural Teacher Initiative. Tę informację potwierdziła także Alibaba Group.

 

"Nadrabianie zaległości"

 

- Nie możemy spotkać się w Sanyi (chińskie miasto w południowych Chinach - red.) z powodu epidemii. Kiedy epidemia się skończy, musimy znaleźć czas, aby nadrobić zaległości, a potem znów się spotkamy - zapowiedział miliarder.

 

 

Na wieść o wystąpieniu Ma akcje Alibaby notowane na hongkońskiej giełdzie skoczyły w górę o ponad 6 proc., podczas gdy indeks Hang Seng wzrósł o 0,64 proc. - podała agencja Reutera.

 

Na fakt tajemniczego zniknięcia miliardera zwrócono uwagę z początkiem roku, gdy producenci programu telewizyjnego "Africa's Business Heroes" poinformowali, że Jack Ma nie będzie wchodził w skład jury oceniającego uczestników show. Przedsiębiorca był twarzą, pomysłodawcą i sponsorem programu skierowanego do początkujących przedsiębiorców z Afryki.

 

ZOBACZ: Rozczłonkowane ciało, obok piła mechaniczna. Brutalne morderstwo milionera

 

Ma został zastąpiony przez Lucy Peng - dyrektor wykonawczą w Alibaba Group. Rzecznik grupy zapewnił, że stało się tak z powodu "napiętego harmonogramu" przedsiębiorcy.

Odwet władz

"Financial Times" zwraca uwagę, że finał programu został nakręcony w listopadzie, krótko po tym, jak Ma na szczycie w Szanghaju skrytykował dominację i wpływ państwa na banki. 24 października Jack Ma porównywał państwowe instytucje do lombardów "hamujących rozwój biznesu". Zdaniem ekspertów przemówienie potraktowano jako atak na rząd Komunistycznej Partii Chin. Było to do tej pory ostatnie publiczne wystąpienie przedsiębiorcy.

 

ZOBACZ: Miliarderzy stali się jeszcze bogatsi, a to wszystko z powodu pandemii koronawirusa

 

W efekcie Alibaba Group znalazła się pod lupą chińskich władz. Władze miały "upomnieć" Ma przez zawieszenie pierwszej publicznej oferty akcji (IPO) spółki zależnej Ant Group o wartości 37 mld dolarów. W grudniu z kolei, tuż przed Bożym Narodzeniem, wszczęto dochodzenie antymonopolowe w Alibaba Group.

 

W ciągu kilku miesięcy Ma stracił ponad 10 miliardów dolarów. Tym samym z majątkiem szacowanym na 50,6 mld dolarów spadł z pierwszego miejsca zestawienia najbogatszych osób w Chinach. Wyprzedził go zarówno Ma Huateng - założyciel firmy Tencent (56,4 mld dol.) oraz Zhong Shanshan - założyciel firmy Nongfu Spring produkującej napoje oraz właściciel farmaceutycznego giganta Wantai.

 

Według rankingu Bloomberg Billionaires Index w zaledwie rok Shanshan ponad 10-krotnie zwiększył swój majątek - z 6,8 mld dolarów, do 78,2 mld dolarów. Jest jedenastym najbogatszym człowiekiem świata, z kolei Ma zajmuje 25. miejsce.

msl/grz/ "The Independent", polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie