Polacy świadkami śmierci na K2. "Sergi nie miał szans na przeżycie"

Świat
Polacy świadkami śmierci na K2. "Sergi nie miał szans na przeżycie"
PAP/EPA/SEVEN SUMMIT TREK / HANDOUT; Facebook/Chhang Dawa Sherpa
Polka opisała moment upadku Hiszpana. "W Bazie panuje cisza i przygnębienie"

"Podczas zejścia z Obozu I byliśmy świadkami upadku Sergiego Mingote. Jedyne co mogliśmy zrobić było niesienie pierwszej pomocy" - napisała Polka Magdalena Gorzowska na Twitterze. Była lekkoatletka i uczestniczka historycznej wyprawy na K2 dodała, że Hiszpan nie miał szans na przeżycie.

W sobotę grupa 10 Nepalczyków w składzie: Nirmal Purja, Mingma Gyalje Sherpa, Gelje Sherpa, Mingma David Sherpa, Sona Sherpa, Mingma Tenzi Sherpa, Pem Chhiri Sherpa, Dawa Temba Sherpa, Kili Pemba Sherpa i Dawa Tenjing Sherpa zdobyła K2 (8611 m) po raz pierwszy w historii o tej porze roku.

 

ZOBACZ: Śmierć na K2. Hiszpana Sergiego Mingote próbowali ratować Polacy

 

Niemalże w tym samym czasie kilka kilometrów dalej doszło do tragedii. Podczas zejścia z obozu I do bazy wysuniętej zginął hiszpański himalaista Sergi Mingote, kierownik sportowy komercyjnej wyprawy Seven Summit Treks. To właśnie w tej wyprawie uczestniczą Polacy: Magdalena Gorzowska i Oswald Rodrigo Pereira. Wspinacze byli świadkami upadku Hiszpana, jako pierwsi ruszyli mu na pomoc.

"Cisza i przygnębienie w Bazie"

"To powinien być dzień, w którym będziemy gratulowali 10 osobom, które weszły na K2 pierwszy raz zimą. I oczywiście gratulujemy. Ale jest to też niestety dzień, w którym w Bazie panuje smutek" - poinformowała Gorzowska za pośrednictwem twitterowego konta poświęconemu wyprawie.

 

 

Polka zaznaczyła, że jedyne co mogli zrobić "było niesienie pierwszej pomocy". "Niestety obrażenia były tak poważne, że Sergi nie miał szans na przeżycie. W tym momencie w Bazie panuje cisza i przygnębienie, i też niewiele chcemy mówić" - napisała.

 

Była lekkoatletka dodała, że w sobotę członkowie wyprawy wrócili bezpośrednio do niskiego Obozu II (z 5000 m na 6550 m), a następnie wrócili do bazy.

 

ZOBACZ: Polka przed szansą na zdobycie K2. "Karty będzie rozdawać pogoda"

 

Informację o wypadku i śmierci 49-letniego wspinacza jako pierwszy przekazał w sobotę na Facebooku Nepalczyk Chhang Dawa Sherpa, będący w składzie ekspedycji Seven Summit Trek.

 

 

"Niestety straciliśmy Sergio! To najlepszy wspinacz i bardzo dobry nasz przyjaciel. Alex Gavan, Tamara (Lunger - red.) i dwójka polskich wspinaczy (Gorzkowska i Pereira - red.) udzielili mu pomocy w ABC (baza wysunięta - red.). Wysłaliśmy zespół medyczny z bazy, ale nie byliśmy w stanie go uratować. Informację o wypadku zobaczyliśmy śledząc jego pozycję GPS - to był upadek z dużej wysokości. Nie mogliśmy mu niestety pomóc mimo szybkiej akcji. Głębokie wyrazy współczucia - napisał himalaista.

 

Mingote był w trakcie realizacji swojego projektu 14X1000, czyli zdobycia wszystkich ośmiotysięczników w 1000 dni.

bas/ml/ polsatnews.pl, PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie