Prof. Chybicka po szczepieniu: czuję się świetnie, apeluję do innych, by się zaszczepili

Polska
Prof. Chybicka po szczepieniu: czuję się świetnie, apeluję do innych, by się zaszczepili
Alicja Chybicka/Twitter
Prof. Chybicka zapewniła, że czuje się bardzo dobrze

Senator KO, prof. Alicja Chybicka, która zaszczepiła się na koronawirusa w poniedziałek rano, zapewniła, że czuje się świetnie, nie wystąpiły u niej żadne niepożądane objawy. Zaapelowała, by do szczepienia przystąpili wszyscy Polacy.

Prof. Chybicka, specjalistka w dziedzinie pediatrii, onkologii i hematologii kieruje Kliniką Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej Przylądek Nadziei Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu. Placówka ta jest jednym z tzw. szpitali węzłowych, które organizują szczepienia. To właśnie tam zabieg przeszła w poniedziałek rano m.in. senator Koalicji Obywatelskiej.

 

- Zostałam zaszczepiona dziś o godz. 10. Czasami szczepionka poszczypie, jest nieprzyjemna, a ja w ogóle nie czułam, że ją otrzymałam. Nie mam też żadnego z tych opisywanych objawów niepożądanych. Czuję się świetnie - zapewniła prof. Chybicka w rozmowie z PAP.

 

Prof. Chybicka: mam nadzieję, że pójdą po rozum do głowy i się zaszczepią

 

Jak dodała, o szczepienia apelował m.in. dyrektor wrocławskiego szpitala klinicznego, dr Piotr Pobrotyn. - Apelował, żeby zaszczepili się wszyscy, stworzono listy i wezwano nas do szczepień - powiedziała senator KO. Przyznała jednak, że póki co nie wszyscy pracownicy zgłosili się na zabieg. - Mam nadzieję, że pójdą po rozum do głowy i się zaszczepią - podkreśliła profesor.

 

ZOBACZ: Ostatni dzień zapisów na szczepienia dla medyków. Do tej pory zgłosiło się 300 tys. osób

 

Jej zdaniem zaszczepić powinni się wszyscy Polacy. - Apeluję do wszystkich, zwłaszcza ludzi młodych, żeby się szczepili, dlatego, że mają rodziców, dziadków, inne starsze osoby wokół siebie, więc szczepią się nie tylko dla swojego bezpieczeństwa, ale także dla bezpieczeństwa tych wszystkich ludzi - zaznaczyła prof. Chybicka.

 

Sama - jak dodała - szczepiła się zawsze. - Uważam, że szczepionki to największe osiągnięcie medycyny ostatnich lat, dzięki którym zniknęły choroby zagrażające życiu ludzkiemu. Covid jest właśnie taką groźną chorobą, koronawirus jest wyjątkowo podły, nieprzewidywalny - powiedziała senator KO. Przypomniała, że szczepionka daje organizmowi możliwość wytworzenia własnej odporności. - To jest to, co nam się marzy przy chorobach nowotworowych u dzieci - dodała prof. Chybicka.

 

Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu podał na swych stronach internetowych, że w placówce zaszczepionych zostało do tej pory 126 osób, w tym m.in. rektor Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, prof. Piotr Ponikowski, dyrektor szpitala dr Piotr Pobrotyn oraz kierownicy i pracownicy klinik.

 

ZOBACZ: Prof. Piekarska: szczepionka przeciw COVID-19 być może najbezpieczniejsza w historii

 

Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu jest też jednym z 509 tzw. szpital węzłowych w całej Polsce. Oznacza to, że w terminie zerowym oprócz swoich pracowników, będzie szczepił również zatrudnionych w innych jednostkach ochrony zdrowia. Jak dotąd zainteresowanie wyraziło 2,5 tys. pracowników etatowych placówki (65 proc. załogi) oraz dziesięć tysięcy osób z zewnątrz, czyli innych szpitali, przychodni, aptek, jak również pracownicy i studenci Uniwersytetu Medycznego.

 

Zgodnie z Narodowym Programem Szczepień w pierwszej kolejności zaszczepieni będą m.in. pracownicy sektora ochrony zdrowia (np. lekarze, pielęgniarki i farmaceuci), pracownicy DPS-ów i MOPS-ów oraz personel pomocniczy i administracyjny w placówkach medycznych, w tym w stacjach sanitarno-epidemiologicznych. Następnie seniorzy, służby mundurowe i nauczyciele.

emi/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie