Przemysł motoryzacyjny w Polsce mocno osłabiony w 2020 roku

Biznes
Przemysł motoryzacyjny w Polsce mocno osłabiony w 2020 roku
libershot.com
Spadek sprzedaży o 20 proc i redukcja zatrudnienia o 5 proc. Taki jest bilans polskiego przemysłu motoryzacyjnego w tym roku

Polski przemysł motoryzacyjny w tym roku sprzedaje o 20 proc. mniej pojazdów niż w 2019 roku. W podobnym stopniu zmalał eksport samochodów, a zatrudnienie w fabrykach spadło o prawie 5 proc. Takie liczby, obrazujące pierwsze trzy kwartały 2020 roku, podaje firma analityczna AutomotiveSuppliers.

Krajowi producenci samochodów - tak jak przedstawiciele innych branż- mogą być w miarę zadowoleni z trzeciego kwartału. W okresie lipiec-wrzesień, czyli w czasie mniejszej aktywności koronawirusa, częściowo nadrobili wiosenne zaległości.

 

Kryzysowa sprzedaż

 

W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy 2020 roku wartość produkcji sprzedanej pojazdów samochodowych (a także przyczep i naczep) przekroczyła 98,7 miliarda złotych i była o 20,4 proc. mniejsza niż w tym samy okresie rok wcześniej. Jeszcze po dwóch kwartałach spadek sprzedaży obliczano na 30,1 proc., co było ewidentnym następstwem ograniczenia produkcji pojazdów i komponentów w całej Europie w związku z ogłoszonym w wielu krajach wiosennym lockdownem.

 

- W samym trzecim kwartale rodzima branża motoryzacyjna mocno się ożywiła. W tym okresie produkcja sprzedana była większa od notowanej przed rokiem o około 5 procent - mówi Rafał Orłowski, partner w AutomotiveSuppliers.pl.

 

Trochę mniejsze załogi

 

Na koniec trzeciego kwartału 2020 roku w polskim przemyśle motoryzacyjnym zatrudnienie nieznacznie przekraczało 200 tysięcy osób. Trend spadkowy został w znacznym stopniu wyhamowany w miesiącach letnich. O ile w drugim kwartale nastąpił spadek liczby zatrudnionych o 7,6 tysiąca w porównaniu z kwartałem poprzednim, to w okresie lipiec-wrzesień ubyło już tylko 1,2 tysiąca pracowników.

- W związku z dużymi potrzebami zakłady motoryzacyjne znów zainteresowane są pracownikami tymczasowymi, z których bardzo często rezygnowano w czasie wiosennych przestoi - informuje Rafał Orłowski.

 

O tym, że spadek zatrudnienia w całej branży nie jest wielki przesądzili producenci jednostek napędowych, którzy w tym roku prowadzili nowe rekrutacje.

 

Mniejszy eksport

Tegoroczny eksport polskiego przemysłu motoryzacyjnego do końca września wyniósł ponad 16,1 miliarda euro. To jednak o 19,2 proc. mniej niż w tym samym okresie w 2019 roku. - Warto zaznaczyć, że w trzecim kwartale nastąpiła zdecydowana poprawa. Zarówno w lipcu, sierpniu, jak i we wrześniu wartość eksportu była wyższa niż przed rokiem - zauważa Rafał Orłowski, partner w AutomotiveSuppliers.pl.

 

Łącznie w minionym kwartale na rynki zagraniczne trafiły produkty przemysłu motoryzacyjnego o wartości 6,6 miliarda euro. To o 3,8 proc. więc niż w tym samym okresie rok wcześniej.

 

Najważniejszym zagranicznym partnerem Polski nadal są Niemcy z udziałem w naszym eksporcie przekraczającym 32 proc. Wartość sprzedanych do tego kraju pojazdów zmalała w stosunku do zeszłego roku o 13,4 proc. Także w przypadku kolejnych rynków zbytu zanotowaliśmy spadki eksportu. Były one w granicach 6-7 proc. , a dotyczyły rynków czeskiego, włoskiego i francuskiego.

Jacek Brzeski/hlk/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie