Rozminowanie stukilogramowej bomby w Lubaniu. Ewakuacja mieszkańców

Polska
Rozminowanie stukilogramowej bomby w Lubaniu. Ewakuacja mieszkańców
Polsat News
Część mieszkańców Lubania została ewakuowana na czas akcji saperów.

"Najprawdopodobniej nastąpiła deflagracja bomby" - napisał na Facebooku burmistrz Lubania Arkadiusz Słowiński. We wtorek ewakuowano mieszkańców ze strefy rażenia, aby saperzy mogli podjąć próbę wypalenia ładunku niewybuchu znalezionego dwa tygodnie temu w Ośrodku Szkoleń Specjalistycznych Straży Granicznej. 100-kilogramowej bomby nie można było wywieźć i zdetonować na poligonie.

We wtorek saperzy podjęli próbę unieszkodliwienia 100-kilogramowej radzieckiej odłamkowo-burzącej bomby lotniczej FAB-100 znalezionej na terenie Ośrodka Szkoleń Specjalistycznych Straży Granicznej w Lubaniu. Bomba została w czasie drugiej wojny światowej zrzucona z samolotu. Spadając, wbiła się w ziemię na głębokość około trzech metrów jednak nie doszło do eksplozji. W takim stanie niewybuch przeleżał 75 lat. Niebezpieczny przedmiot odkryli robotnicy podczas prac ziemnych, prowadzonych na terenie ośrodka.

 

Saperzy zbudowali sarkofag

 

Saperzy po sprawdzeniu stanu niewybuchu uznali, że nie jest możliwe wywiezienie i detonacja na poligonie. Dlatego w wykopie został zbudowany sarkofag, do budowy którego wojsko użyło zestawów fortyfikacyjnych typu HESCO, podkładów kolejowych oraz 600 ton piasku. Dzięki budowie osłony strefa niebezpieczna została ograniczona do okręgu o promieniu około pół kilometra.

 

ZOBACZ: Poszedł na grzyby, znalazł 50-kilogramową bombę

 

- Obok bomby powstał wykop. Wykonano dwie ściany z HESCO. Zwożone są również podkłady kolejowe - informował Walery Czarnecki, starosta lubański.

 

WIDEO - Rozminowanie 100-kilogramowej bomby w Lubaniu

  

Władze miasta podjęły decyzję o ewakuacji części mieszkańców z budynków znajdujących się w promieniu 300 metrów. Poproszono m.in. o zabezpieczenie okien znajdujących się po stronie niewybuchu.

 

Ewakuacja i zabezpieczanie okien

 

- Ci, którzy muszą iść do pracy, idą oczywiście do pracy, jeśli ich zakład nie znajduje się w promieniu 300 metrów - powiedział Polsat News Arkadiusz Słowiński, burmistrz Lubania. W ewakuacji osób ze strefy rażenia pomaga straż pożarna, policja, straż miejska, Wojska Obrony Terytorialnej, straż graniczna.

 

Aby unieszkodliwić niewybuch, saperzy podejmą próbę deflagracji, czyli wypalenia znajdującego się wewnątrz bomby materiału wybuchowego. Operacja wiąże się z zagrożeniem, bo niewybuch jest wyposażony w dwa zapalniki i wciąż jest aktywny. Podczas wypalania materiału wybuchowego może także dojść do niekontrolowanej eksplozji. 

 

ZOBACZ: Półtonowa bomba lotnicza znaleziona na Westerplatte. Zajęli się nią saperzy

 

Nad przygotowaniem bomby do rozminowania pracuje ośmiu saperów z Patrolu Saperskiego z Bolesławca pod dowództwem st. chor. sztab. Radosława Mazura wspieranych przez 26 żołnierzy - dziesięciu z 23. Pułku Artylerii z Bolesławca, jedenastu z 11. Dywizji Kawalerii Pancernej z Żagania, trzech operatorów z 5. Batalionu Saperów z Krosna Odrzańskiego oraz dwóch z 10 Brygady Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa.

 

Saperzy wypalili ładunek bomby

 

Operacja saperów została zaplanowana w godzinach od 9:00 do 16:00. Około godziny 10:26 saperzy rozpoczęli akcję deflagracji. W Lubaniu słyszalny był huk eksplozji, jednak do wybuchu bomby najprawdopodobniej nie doszło. Nad wykopem, w którym znajdował się niewybuch po operacji unieszkodliwienia unosił się dym. Prawdopodobnie to gazy pozostałe po wypaleniu materiału wybuchowego.

 

"Najprawdopodobniej nastąpiła deflagracja bomby. Za moment wjedzie robot, który pozwoli ocenić sytuację" - napisał zaraz po akcji saperów burmistrz Lubania Arkadiusz Słowiński.

 

Wykop miał sprawdzić robot używany w akcjach rozminowywania niewybuchów.

 

Wokół niewybuchu saperzy wybudowali sarkofag, który ograniczył strefę rażenia.Starostwo Powiatowe w Lubaniu
Wokół niewybuchu saperzy wybudowali sarkofag, który ograniczył strefę rażenia.

 

hlk/ml/ Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie