Dworczyk: możliwe będzie 3,4 mln szczepień miesięcznie

Polska
Dworczyk: możliwe będzie 3,4 mln szczepień miesięcznie
Polsat News
Minister zdrowia Adam Niedzielski

Zgodnie z deklaracjami, które do nas wpłynęły, możliwe będzie 3,4 mln szczepień miesięcznie - powiedział szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk. Do realizacji szczepień zgłosiło się 8319 zespołów. - Szczepienia zaczniemy w szpitalach, zaszczepimy cały personel medyczny - dodał minister zdrowia Adam Niedzielski.

- Szczepień nie zaczniemy w tych 8 tysiącach zespołów, tylko w szpitalach, bo w pierwszej grupie, tzw. etapem "0" jest zaszczepienie medyków, personelu administracyjnego, pomocniczego, który jest zatrudniony w szpitalach, przychodniach i gwarantuje nam bezpieczeństwo przechodzenia przez pandemię - powiedział minister zdrowia.

 

Szpitale podzielono na 3 grupy. - Najważniejsze z punktu widzenia całego procesu szczepień są szpitale tzw. węzłowe. Jest ich dokładnie 508 i one mają za zadanie przyjmować zgłoszenia od wszystkich podmiotów leczniczych i aptek, które będą chciały zaszczepić swój personel - dodał. Lista szpitali węzłowych ma być opublikowana w poniedziałek. 

 

Mapa punktów szczepień

 

Podczas konferencji prasowej Dworczyk przekazał, że do programu zgłosiło się 8 tys. 319 zespołów realizujących szczepienia. Zgodnie z deklaracjami, możliwe będzie wykonywanie 3,4 mln szczepień miesięcznie. - To nie jest żadna gwarancja, to jest zakładana wydajność systemu na podstawie zgłoszeń - zaznaczył szef KPRM.

 

Poinformował, że teraz wszystkie zgłoszenia są analizowane. - Sprawdzamy, na ile równomiernie pokrywają Polskę. Naszym celem jest stworzenie punktu szczepień w każdej gminie - wskazał. Dodał, że w dużych miastach czy aglomeracjach tych zespołów potrzebnych jest bardzo dużo.

 

ZOBACZ: W Polsce powstaną duże centra szczepień przeciw COVID-19 - Dworczyk w Polsat News

 

- 15 lub 16 grudnia przedstawimy mapę punktów szczepień. To też pewnie nie będzie jeszcze ostateczna mapa, bo będziemy ją pewnie modyfikować. Do tego czasu podejmiemy decyzje o włączeniu szpitali tymczasowych jako punktów szczepień masowych. Ustalimy, które z nich zostaną włączone jako punkty szczepień masowych - poinformował Dworczyk.

 

3,4 mln szczepień miesięcznie

 

Szef KPRM Michał Dworczyk pytany o możliwość przeprowadzenia 3,4 mln szczepień miesięcznie, odparł, że jest to zakładana wydolność systemu.

 

- Ona została policzona na podstawie deklaracji podmiotów, które się zgłaszały jako te, które chcą prowadzić sczepienia i mają możliwości, spełniając warunki - powiedział Dworczyk.

 

Jak dodał, podmioty prowadzące działalność w małych miejscowościach sygnalizowały problem z możliwością szczepienia 180 osób tygodniowo w każdym punkcie. Zastrzegł jednak, że szczepienia firmy Pfizer dotrą przede wszystkim do szpitali węzłowych.

 

- Wszystko wskazuje na to, że jak przyjadą szczepionki do Polski, które są nie tylko z firmy Pfizer, ale pozostałych producentów, to wtedy tak naprawdę ruszy cały system punktów szczepień - dodał Dworczyk.

 

ZOBACZ: Dyskusja prezydenta z ekspertami. "Nigdy nie byłem przedstawicielem społeczności antyszczepionkowej"

 

Szef KPRM przypomniał, że szczepionka Pfizera będzie wykorzystywana w szpitalach węzłowych. - Kiedy ruszą wszystkie punkty, będą już szczepionki również innych producentów - mówił.

 

Z kolei szef resortu zdrowia Adam Niedzielski również zaznaczył, że mniejsze podmioty miały możliwość zadeklarowania mniejszej liczby szczepionych pacjentów tygodniowo niż 180.

 

- Te 3,4 mln, które tutaj zaprezentowaliśmy, to jest suma zgłoszeń, które znajdowały się w deklaracjach, przy czym proszę pamiętać, że nasze oczekiwanie to było sformułowanie tzw. minimalnej, a nie maksymalnej wydolności, więc to też jest liczba, która powinna być interpretowana jako minimalna wydolność tego systemu - powiedział Niedzielski.

 

- 15 bądź 16 grudnia wystartuje dedykowana infolinia i dedykowana szczepieniom strona internetowa. W drugiej połowie grudnia ruszy duża kampania informacyjna i profrekwencyjna we wszystkich mediach - zarówno tych tradycyjnych, jak i społecznościowych - zapowiedział minister Dworczyk. - Również innymi kanałami będziemy dostarczać informacje i zachęcać Polaków do szczepień - dodał.

 

WIDEO: Konferencja dotycząca organizacji szczepień

  

 

Prawie 2,3 tys. zgłoszeń 

 

Szef KPRM przypomniał, że w sobotę upłynął termin zgłaszania uwag, propozycji, wniosków zmian do projektu narodowego programu szczepień przedstawionego w zeszłym tygodniu.

 

- Wpłynęły do KPRM i Ministerstwa Zdrowia 2273 zgłoszenia w trakcie konsultacji. To pokazuje, na ile to jest problem, czy na ile jest to sprawa interesująca Polaków, ważna i wzbudzająca emocje - poinformował Dworczyk.

 

ZOBACZ: Szczepienia przeciw Covid-19. W przychodni, szpitalu czy w wojskowym namiocie?

 

Szef KPRM przedstawił również informacje zgodnie z tematem zainteresowania podczas konsultacji. Największa grupa - jak poinformował - dotyczyła bezpieczeństwa szczepionki i testów klinicznych, druga grupa dotyczyła rejestru szczepionek i kodów QR nadawanym osobom zaszczepionym, trzecia grupa kwestii niepożądanych odczynów poszczepiennych i ewentualnego funduszu dla poszkodowanych, a czwarta zaangażowania jednostek samorządu terytorialnego. 

 

Kiedy będzie gotowy Narodowy Program Szczepień?

 

- W tej chwili zespół, który redaguje program i osoby, które są zaangażowanie w jego merytoryczne opracowywanie, pracują nad tym, żeby w poniedziałek rano do godz. 10 dokument był już poprawiony i przygotowany do zaprezentowania na posiedzeniu rządowego zespołu zarządzania kryzysowego - poinformował Dworczyk.

 

Minister przekazał, że od momentu uruchomienia możliwości przesyłania opinii do programu szczepień na bieżąco opracowywano materiały, które wpływały. - Niemniej, ich ilość jest imponująca, w związku z tym przed nami najbliższe kilkadziesiąt godzin pracy - dodał szef KPRM.

 

Jak mówił, zgłoszenia przyjmowano w formie maili i telefonicznie, a także odbywano spotkania z organizacjami eksperckimi. Dworczyk wymienił m.in. Naczelną Izbę Pielęgniarek i Położnych, Naczelną Izbę Lekarską, czy Porozumienie Zielonogórskie.

 

- Bardzo chciałbym podziękować tym wszystkim i samorządowcom, i lekarzom, i pielęgniarkom, i farmaceutom, i ekspertom, którzy poświęcili czas, żeby się z nami spotkać, w formie wirtualnej dyskutować i przedstawiać uwagi - oświadczył Dworczyk. Przekazał, że w konsekwencji tych konsultacji przyjęto pewne propozycje i zmieniono warunki dla punktów prowadzących szczepienia.

 

ZOBACZ: Premier: mogę obiecać, że się zaszczepię

 

- Było widać bardzo dużą wolę do współpracy i dialogu, tutaj nie grały roli żadne podziały polityczne, tylko widać było, że wszystkim nam zależy, że wszystkim nam zależy, żebyśmy przygotowali jak najlepiej, a potem przeprowadzili Narodowy Program Szczepień - powiedział szef KPRM.

 

Minister zdrowia również podziękował za otwartą dyskusję nad projektem Narodowego Programu Szczepień, którego konsultacje publiczne zakończyły się w sobotę o godz. 10. Niedzielski przyznał, że "liczba uwag jest imponująca". - To pokazuje, że naszym wspólnym interesem jest, by ten program został zrealizowany jak najszybciej, jak najskuteczniej i w sposób najbardziej komfortowy dla naszych obywateli - powiedział.

 

Szef MZ podkreślił, że rozmowy ze środowiskiem medycznym były bardzo konstruktywne. - My również w kilku punktach dotyczących przede wszystkim organizacji punktów szczepień przychyliliśmy się do zgłaszanych uwag i wniosków. Myślę, że dzięki temu mamy skutek w postaci takiej, że blisko 70 proc. punktów sczepień, które zostały zadeklarowane zostały zgłoszone właśnie przez podstawową opiekę zdrowotną. To gwarancja, że ten punkt szczepienia będzie możliwe blisko - zaznaczył.

 

Minister podziękował także całemu zespołowi, który pracuje zarówno nad Narodowym Programem Szczepień, jak i nad całą logistyką szczepienną. Wymienił m.in. ministra Dworczyka oraz wiceminister zdrowia Annę Goławską.

pgo/ polsatnews.pl, PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie