Brakuje TIR-ów i kierowców. Niespodziewany skutek pandemii

Polska
Brakuje TIR-ów i kierowców. Niespodziewany skutek pandemii
pixabay/ zdjęcie ilustracyjne
Mimo restrykcji nakładanych na kolejne sektory europejskich gospodarek, branża transportowa ma się całkiem nieźle - wynika z analizy "Rzeczpospolitej"

Pandemia winduje ceny usług transportowych, brakuje nawet samochodów i kierowców - donosi dziennik "Rzeczpospolita". Na dostawy niektórych produktów trzeba czekać nawet kilka miesięcy.

Mimo restrykcji nakładanych na kolejne sektory europejskich gospodarek, branża transportowa ma się całkiem nieźle - wynika z analizy "Rzeczpospolitej".

 

ZOBACZ: Drugie zamykanie gospodarki. Mogą tego nie wytrzymać liczne firmy i finanse publiczne

 

"Jeździmy normalnie, nie mamy problemu z kolejnymi wymogami nakładanymi na przedsiębiorstwa transportowe. Musimy je spełnić i wykonywać usługi. Roboty jest nie do przerobienia" - mówi gazecie kierownik spedycji Sachs Trans Łukasz Zawadzki. 

 

Jak dodaje, pandemia spowodowała większy popyt np. na AGD. "Nasze przewozy do Francji podwoiły się" - podkreśla.

 

"Duża dynamika w obsłudze e-handlu"

 

Podobnie oceniają sytuację duże firmy logistyczne. Liczba zleceń Raben Transport jest bliska tej sprzed pandemii. "Szczególnie duża dynamika występuje w obsłudze e-handlu. Część klientów ma zwyżki o 50-100 proc. na liniach łączących magazyny" - szacuje dyrektor generalny Paweł Trębicki.

 

Niektóre wysyłki eksportowe są trudne do realizacji, dlatego np. dostawy wybranych produktów zamawianych dziś z Chin planowane są dopiero na czerwiec.

 

Bankructwa małych firm

 

Firmy narzekają na brak samochodów. "Na rynku spot widoczna jest olbrzymia nierównowaga, dysproporcje wynoszą 75:25 na korzyść zapytań o auta. Dostępnych samochodów nie ma od wielu tygodni, stawki rosną o kilkadziesiąt procent. Przedsiębiorcy z dużymi kontraktami nie mają samochodów" - podkreśla Trębicki.

 

ZOBACZ: Firmy mają pieniądze, ale wirus może szybko uszczuplić konta

 

Przyczyną tego stanu są także bankructwa i wycofywania się z rynku małych przewoźników. Rozmówca gazety nie spodziewa się, aby gotowość do pracy w ruchu międzynarodowym rosła, gdyż wzrost cen usług transportowych spowodowany jest także brakiem kierowców. A ten może być jeszcze bardziej zauważalny wraz ze wzrostem skali zakażeń.

emi/ "Rzeczpospolita", polsatnews.pl, PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie